StoryEditor
Zapachy
30.11.2014 00:00

Otuleni zapachem

Zapach to nic innego, jak dotyk, który czujemy z daleka Jean-Claude Ellena NACZELNY NOS HERMES Te słynne słowa znanego perfumiarza idealnie pasują do tematu artykułu dotyczącego odpowiedniego doboru perfum na okres jesienno-zimowy. Jakie nuty zapachowe powinny być wiodące, aby w tym okresie czuć się komfortowo bez względu na aurę za oknami? Jak sprawić, aby zapach nas ogrzewał w zimowe wieczory, aby otulał ciepłem przy mroźnej pogodzie i aby potrafił przywołać letnie wspomnienia? Ten dotyk odczuwany z daleka niech stanie się dla nas inspiracją...

 

Kreacja każdego zapachu opiera swoje podstawy o nuty układające się w warstwy tworzące unikalną kompozycję. Piramida zapachowa to zaplanowane wymieszanie poszczególnych składników, którego celem jest wywołanie określonych reakcji człowieka i jego otoczenia. To, mówiąc wprost, wielka sztuka tworzenia czegoś wyjątkowego, unikatowego czy niepowtarzalnego. Odpowiednie ułożenie kompozycji zapachowych w piramidzie jest związane z czasem uwalniania i oddziaływania substancji na zewnątrz. Tworząc perfumy, trzeba wiedzieć, że tzw. nuty głowy (górne) bardzo szybko ulatniają się z kompozycji i po upływie od kilku do kilkunastu minut nigdy później już ich nie odnajdziemy. Kolejna warstwa, czyli tzw. nuty serca (środkowe) znikają ze struktury zapachu po 30 minutach do 3 godzin od aplikacji. Ta warstwa decyduje o charakterze zapachu. To co z nami pozostaje, co otula nas przez długi czas, to nuty bazowe (podstawowe). To one odpowiadają za trwałość zapachu i jego ostateczną całościową kompozycję.
Perfumy…
Sama nazwa perfumy pochodzi od łacińskiego określenia per fumum czyli przez dym. Perfumy stanowią złożoną mieszaninę delikatnych zapachów, starannie zrównoważonych w celu uzyskania pożądanego efektu oddziałującego na zmysł powonienia. Jedna fiolka perfum może zawierać setki składników. W każdym zapachu różne aromaty łączą się ze sobą i nawzajem przenikają (nuta głowy, nuta serca i bazowa), dając unikalny i oryginalny rezultat. Zapachu możemy używać pod wieloma postaciami, różniącymi się zawartością ekstraktu. Im większe jego stężenie, tym zapach jest intensywniejszy i dłużej utrzymuje się na skórze.
W celu ułatwienia rozróżniania zapachów, klasyfikowania i opisywania wprowadzona została ich systematyka. Różni autorzy proponują wiele podziałów zapachów na nuty zapachowe. Zapach jest zwykle mieszaniną kilku nut, a podstawowy podział wyróżnia 7 nut zapachowych:

 

Czym pachną jesień i zima?
Jakie zatem kompozycje powinien zawierać zapach na okres jesienno--zimowy, aby spełniał swoją funkcję otulania nas i ocieplania? Lato dobiegło końca i przywitaliśmy jesień. Czym pachnie ta pora roku? Zapachem suchych liści, deszczu, kawą i czekoladą. W świecie perfum wymieniamy lekkie, cytrusowo-owocowe kompozycje na cięższe zapachy, bazujące na orientalnych i rozgrzewających nutach drzewno-korzennych. Jesienna pogoda ma dwa oblicza – jedno kolorowe i słoneczne, a drugie ponure i deszczowe. Takie też są kompozycje wypuszczane na sezon jesienny. Znajdziemy w nich nutę orzeźwienia i słodyczy 
  – aromaty róży, gruszek, śliwek. Jednak ta słoneczna strona nie jest tak dominująca jak w zapachach letnich. Oprócz niej, we flakonikach zamyka się też drugie oblicze jesieni, czyli nuty cięższe, rozgrzewające. W kompozycjach tworzonych na chłodniejsze pory roku znajdziemy mocne bazy – nuty drzewne, rozgrzewające i orientalne.
Kiedy przychodzi zima pachnąca wanilią, imbirem i cynamonem, dni stają się coraz chłodniejsze, naturalnie sięgamy po rozgrzewające, orientalne zapachy na bazie piżma, ambry, korzennych przypraw i wanilii. Ale perfumy tego typu to nie tylko ciężka, czasami wręcz dusząca klasyka, to również cała gama współczesnych, lżejszych zapachów dla tych z nas, którzy preferują subtelniejsze aromaty.

Dla Niej

kompozycje w nutach serca i bazowych oparte na:

-  róży – kwintesencja elegancji, klasy i piękna pochodząca z olejku różanego
-  paczuli – olejek eteryczny z liści i łodyg, ma zapach kamfory, ziemi, ziół i żywicy
-  wanilii – słodki zapach kojarzony z orientem, ciepłem i zmysłowością
-  kokosie – egzotyczny aromat wakacji, odprężenia i relaksu
-  różowym pieprzu – dodaje lekkiej pikanterii zapachom
-  aromacie miodu – ciepły i aksamitny, lekko słodki i orientalny zapach
-  tonka – ciepłe i korzenne nuty pachnące świeżo suszonym sianem, połączonym z wonią wanilii i karmelu, można wyczuć również zapach rumu, goździków, gorzkich migdałów, cynamonu i wędzonych śliwek
-  wetiwerze – charakteryzuje się tzw. zapachem ziemi, czyli mieszanką trawiastych, drzewnych, słodkich i balsamicznych nut
-  jaśminie – silny kwiatowy orientalny aromat
-  ambrze – substancja zapachowa powstała z wydzieliny przewodu pokarmowego kaszalota, o kolorze szarobrązowym, dawniej zbierano ją np. na brzegach oceanów; dziś, gdy kaszalotów jest niewiele, uzyskuje się ją syntetycznie; zapach ambry jest bardzo trwały, łączy w sobie pylistą suchość z ciepłą słodyczą
-  czekoladzie – aromat poprawiający nastrój, kojarzony z przyjemnością, szczęściem
-  karmelu – słodki ciepły zapach, aromat kojarzony ze słodyczami i miłymi chwilami

Dla Niego

kompozycje w nutach serca i bazowych oparte na:

-  drzewie sandałowym i cedrowym – mają słodkie, żywiczno-balsamiczne nuty
-  drzewie gwajakowym – ciepły, a przede wszystkim słodki aromat przypominający swoim zapachem rum
-  wetiwerze – olejek eteryczny z korzeni trawy rosnącej w tropikach, zapach kojarzy się ze szparagami, ma nutę zieloną, żywiczny, pudrowy
-  galbanum – aromatyczna gumożywica o stłumionym aromacie
-  tytoniu – w opisach zapachów przypomina tytoń fajkowy, suszone owoce i nuty orzechowo-waniliowo-rumowe
-  piżmie – zmysłowy, erotyczny, intensywny aromat o ciężkich lekko duszących nutach
-  ambrze – substancja zapachowa powstała z wydzieliny przewodu pokarmowego kaszalota, o kolorze szarobrązowym, dawniej zbierano ją np. na brzegach oceanów; dziś, gdy kaszalotów jest niewiele, uzyskuje się ją syntetycznie; zapach ambry
jest bardzo trwały, łączy w sobie pylistą suchość z ciepłą słodyczą
-  kardamonie – intensywnie aromatyczny, owocowo-żywiczny ostry zapach
-  jałowcu – owoce rośliny wydzielają zielony charakterystyczny zapach
-  pieprzu – ziemisty aromat z domieszką słodkiego posmaku wyostrzający działanie zmysłów
-  imbirze – intensywny aromat ze świeżą, trochę słodką, a trochę drzewną nutą
-  anyżu – cukierkowy charakter zapachu o ostrym aromacie

Wszystkie wymienione aromaty idealnie wpisują się w panującą porę roku. Podnoszą temperaturę ciała dzięki swoim słodkim orientalno-
-korzennym nutom. Ich kompozycje otulą zapachem, przywołają ciepłe wspomnienia i pozwolą przetrwać trudną dla organizmu ludzkiego aurę w przyrodzie. Aby tak się stało, perfumy powinny być jednak profesjonalnie dobrane do indywidualnych potrzeb danej osoby. Jak to zrobić?
Podstawy odbierania zapachów
Federic Male (francuski perfumiarz, kreator zapachu) powiedział, że rodzaj zapachu powinien korespondować z typem osobowości, porą roku i okazją oraz, co najważniejsze, indywidualnymi preferencjami zmysłu powonienia odbiorcy. Innej wody zapachowej używamy w porze wiosenno-letniej, innej w jesienno-zimowej. Aby zapach utrzymywał się jak najdłużej, należy aplikować poszczególne kosmetyki zawierające wybrane komponenty zapachowe warstwowo, jeden po drugim, zaczynając od żelu pod prysznic, dezodorantu i balsamu do ciała, a kończąc na wodzie toaletowej czy perfumowanej.
Trzeba pamiętać, że dieta, styl życia, rodzaj wykonywanej pracy oraz wszelkie nałogi zmieniają kod zapachu naszej skóry, a co za tym idzie i odbiór perfum. Identyczne reakcje występują przy różnorakich schorzeniach przewlekłych oraz stałym przyjmowaniu niektórych farmaceutyków (w szczególności związanych z chorobami nerek, tarczycy czy układu hormonalnego). Produkty perfumeryjne – wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy w olejkach – zawsze aplikujemy tylko i wyłącznie na punkty motoryczne (miejsca na skórze, gdzie krzyżują się drogi naczyń krwionośnych, limfatycznych i nerwowych) – na nadgarstki, zgięcia łokci, doły pachowe, kostki, zgięcia kolanowe i doły pachwinowe oraz kark, opuszki za uszami i skronie.
Uwaga! Nie mieszamy przy jednej aplikacji produktów o różnych nutach zapachowych.
A w najbliższe zimowe miesiące pamiętajmy, że „zapach to nic innego, jak dotyk, który czujemy z daleka...”, pozwólmy skutecznie się nim otulić, podgrzać temperaturę, emocje i doznania naszego ciała. 

 

JAK SPRZEDAWAĆ PERFUMY? TO CI SIĘ PRZYDA!

-  Podczas demonstracji prezentujemy najwyżej trzy różne typy zapachów (po uprzednim wywiadzie doprecyzowującym potrzeby konsumenta) na wcześniej
przygotowane blotery, a ostatnie, maksymalnie dwa rodzaje, aplikujemy bezpośrednio na oczyszczoną skórę danej osoby w punkcie motorycznym.
-  Pamiętamy o układzie warstw piramidy zapachowej i lotności poszczególnych nut, aby uniknąć wprowadzenia konsumenta w błąd przy podejmowaniu decyzji co do typu zapachu.
-  Traktujemy każdego klienta indywidualnie, biorąc pod uwagę przy wyborze  jego indywidualny, niepowtarzalny skin code (kod skóry).

 


Ilona Spychalska,
ekspert, kosmetolog

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Francuski dom perfumeryjny stawia na neuronaukę oraz AI
Initio Parfums

Francuska marka perfumeryjna Initio Parfums Privés pochwaliła się swoim innowacyjnym projektem o nazwie Feel Lab Experience, mającym łączyć wiedzę o perfumach z neuronauką i sztuczną inteligencją. Koncept, opracowany we współpracy z Feel‘Tech by Micropole, BrainCo i Harvard Innovation Lab, zachęca klientów do eksploracji swoich emocjonalnych wrażeń i reakcji na zapachy.

Na czym polega ten koncept? Klient zakłada opaskę do badania elektroencefalograficznego (EEG), wyposażoną w czujniki, które rejestrują aktywność ich mózgu podczas sesji eksperymentowania. Rejestrowana jest praca fal mózgowych, a analiza tego procesu pokazuje nieświadome preferencje oraz poziom dobrego samopoczucia, wywołanego przez zapach. Proces ten, jak podkreśla marka, nie zastępuje ostatecznego wyboru konsumenta.

Inicjatywa zostanie wdrożona jeszcze w tym miesiącu w paryskim salonie flagowym Initio Parfums Privés – przed zaprezentowaniem przez firmę premierowych kompozycji. 

Dla Initio jest to duży kolejny krok w strategii, zakładającej traktowanie perfum jako emocjonalnego i immersyjnego doświadczenia. W kwietniu dom perfumeryjny sformalizował partnerstwo z DSM-Firmenich, jednym z wiodących dostawców składników  zapachowych, a celem jest pogłębienie badań nad interakcjami między cząsteczkami zapachowymi a ludzkimi emocjami.

image

Neuronauka w marketingu. Quo vadis etyko?

Te działania pojawiają się w dobrym biznesowo momencie dla Sprecher Berrier Group of Companies, spółki macierzystej marek Initio oraz Parfums de Marly. Grupa, która odnotowała sprzedaż detaliczną w wysokości 775 mln dolarów w roku obrotowym zakończonym 31 marca 2025 roku (wzrost o 41 proc.), przygotowuje się do kolejnego etapu swojego rozwoju wraz z objęciem stanowiska dyrektora generalnego przez Patrice‘a Béliarda, co nastąpi 1 października. Béliard jako były dyrektor w Shiseido i Estée Lauder zastąpi Juliena Sausseta.

Wzrost sprzedaży detalicznej o blisko 50 proc. w ciągu roku (do 189 mln dolarów) jest potwierdzeniem strategii Initio Parfums, zakładającej połączenie luksusu, innowacji i nauki w celu umacniania pozycji na globalnym rynku perfumowej niszy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
17.09.2025 08:48
Olejkowa baza perfum: tradycja i współczesny trend bezalkoholowych formuł
Dzięki wysokiej koncentracji kompozycji olejki są wyjątkowo wydajne: kilka kropel potrafi zastąpić wielokrotne użycie klasycznego sprayuShutterstock

Perfumy w formie olejków mają długą i fascynującą historię. Ich korzenie sięgają starożytnych cywilizacji: Egiptu, Mezopotamii, Indii czy Półwyspu Arabskiego, gdzie wonne oleje pełniły rolę zarówno w rytuałach religijnych, jak i w codziennej pielęgnacji. Obecnie olejkowe kompozycje coraz mocniej zaznaczają swoją obecność na rynku światowym, korzystając z mody na orientalne inspiracje i poszukiwanie bardziej intymnych formuł.

Kulturowe korzenie olejkowych perfum

Perfumy w olejkach narodziły się ze starożytnej potrzeby utrwalania woni w naturalnych olejach roślinnych, długo przed odkryciem alkoholu jako nośnika. W Egipcie i Mezopotamii macerowano w nich kwiaty, żywice i przyprawy, tworząc wonne kompozycje towarzyszące obrzędom religijnym i codziennej pielęgnacji. Indie wzbogaciły tę tradycję sztuką destylacji attarów – esencji kwiatowych i ziołowych utrwalanych w oleju sandałowym, które do dziś pozostają symbolem lokalnego rzemiosła perfumeryjnego. 

Na Półwyspie Arabskim narodziły się z kolei mukhallaty – gęste, wielowymiarowe mieszanki oudu, róży i przypraw, pełniące zarówno rolę luksusowej ozdoby, jak i elementu duchowych praktyk. Olejkowe perfumy już w starożytności przekroczyły granice estetyki, stając się częścią rytuału, duchowości i tradycji, które w wielu kulturach przetrwały do dziś.

Siła olejowej bazy

Najważniejszym wyróżnikiem perfum olejkowych jest ich baza. W przeciwieństwie do alkoholu, który pełni wyłącznie rolę nośnika zapachu, oleje mogą działać aktywnie, utrwalając kompozycję i jednocześnie wspierając skórę. Zwłaszcza bazy roślinne, takie jak jojoba, migdał, sezam czy kokos, cenione są za właściwości nawilżające, odżywcze i ochronne. Dzięki temu stosowanie perfum olejkowych może stać się nie tylko doświadczeniem zmysłowym, ale i formą pielęgnacji. 

Warto jednak podkreślić, że nie każda formuła oparta jest na naturalnych olejach – w przypadku baz syntetycznych efekt pielęgnacyjny ustępuje miejsca przede wszystkim funkcji nośnika zapachu.

Charakter oleju sprawia, że zapach rozwija się inaczej, niż w kompozycjach alkoholowych. Zamiast natychmiastowej, intensywnej projekcji, aromat uwalnia się stopniowo, reagując na ciepło ciała i tworząc indywidualny akord, który różni się w zależności od skóry osoby noszącej. To nadaje perfumom olejkowym wymiar osobisty, gdzie  zapach staje się częścią użytkownika, a nie tylko otoczenia.

Dodatkowo aplikacja olejków ma swój rytuał: zapach nakłada się punktowo, zazwyczaj na nadgarstki, kark czy miejsca tętna. Kontakt skóry z olejem sprawia, że kompozycja nie unosi się w przestrzeni jak lotna mgiełka, lecz buduje subtelną aurę, która towarzyszy przez wiele godzin, a czasem nawet dni.

Klimat a trwałość zapachu

Trwałość perfum zależy nie tylko od ich kompozycji, ale także od środowiska, w którym są używane. W gorącym i suchym klimacie alkohol paruje wyjątkowo szybko, co sprawia, że zapach staje się ulotny i trudny do utrzymania. Oleje działają odwrotnie – nie odparowują gwałtownie, lecz wiążą molekuły zapachowe i stopniowo je uwalniają.

Dzięki olejowej bazie perfumy są odporne na wysoką temperaturę – aromat rozwija się powoli, zachowując głębię i stabilność. Oleje dodatkowo chronią skórę przed przesuszeniem, co w suchym klimacie daje im wyraźną przewagę nad alkoholowymi kompozycjami. W wilgotnym – zapach staje się cięższy i bardziej skoncentrowany, mniej unoszący się w powietrzu, a przez to odbierany jako bliższy ciału, intymny i zmysłowy.

Takie właściwości tłumaczą, dlaczego w regionach o skrajnym klimacie (Półwysep Arabski czy Indie) olejki przez wieki dominowały nad formułami alkoholowymi. Był to nie tylko wybór kulturowy czy religijny, lecz przede wszystkim praktyczne dostosowanie zapachu do warunków środowiska.

image

Dwie odsłony layeringu: między bliskowschodnim rytuałem a globalną interpretacją

Powrót do źródeł: perfumy w olejku dziś

Obecnie, po wiekach obecności w kulturach Wschodu, perfumy olejkowe zyskują nowe znaczenie także na globalnym rynku. Wpływa na to kilka czynników, które wzajemnie się uzupełniają. Coraz większe znaczenie mają wpływy kulturowe Orientu, zwłaszcza Bliskiego Wschodu – zarówno jako rynków o rosnącej sile, jak i źródeł inspiracji dla globalnej perfumerii. 

Zainteresowanie olejkami wpisuje się także w szerszy trend poszukiwania prostszych, bliższych naturze formuł. Szczególnie te kompozycje, które bazują na roślinnych olejach i są pozbawione alkoholu, zyskują wizerunek alternatywy przejrzystej i autentycznej. Współczesne perfumy olejkowe powstają jednak w różnych odsłonach – od receptur w pełni naturalnych po warianty korzystające z baz syntetycznych, które zapewniają stabilność i dostępność na większą skalę.

Istotny pozostaje również sposób odbioru. Olejki zapewniają trwałość i intensywność, a jednocześnie rozwijają się blisko skóry. Doceniana jest także ich praktyczność: nowoczesne formaty, takie jak roll-ony, miniaturowe fiolki czy olejki w sztyfcie, sprawiają, że kompozycję można łatwo dopasować do codziennego rytmu i zabrać ze sobą w podróż.

Na tej bazie rozwija się również strategia marek. Niszowe domy perfumeryjne chętnie sięgają po olejki, traktując je jako medium podkreślające rzemieślniczy charakter i kulturowe dziedzictwo. Kompozycje bazujące na oudzie, róży czy szafranie często nawiązują do tradycyjnych attarów i mukhallatów, reinterpretując je na nowo.

Równolegle także marki mainstreamowe dostrzegają potencjał tej formuły. Wprowadzają ją najczęściej jako uzupełnienie flagowych kolekcji, traktując olejki jako sposób na pogłębienie doświadczenia zapachu i zaoferowanie konsumentowi alternatywnej koncentracji.

Dzięki takim rozwiązaniom perfumy olejkowe zyskują dziś wiele odsłon: od kompozycji wiernych dawnym recepturom po nowoczesne wariacje adresowane do globalnego odbiorcy.

Perspektywy rozwoju kategorii

Olejowe perfumy, choć wciąż pozostają niszowym segmentem, wpisują się w wyraźny trend wzrostowy. Coraz większe znaczenie ma zwrot ku naturalnym i „czystym” formułom, które budują zaufanie i odpowiadają na rosnące oczekiwania przejrzystości w branży beauty. Te kompozycje, które bazują na olejach roślinnych i naturalnych esencjach (choć w praktyce baza bywa także syntetyczna), postrzegane są jako bardziej wiarygodne i najlepiej wpisujące się w trend clean beauty. 

Według raportu Natural Fragrances Market (Market Research Future, wrzesień 2025) globalny rynek zapachów naturalnych będzie rósł średnio o 7,5 proc. rocznie, osiągając ponad 48 mld USD do 2032 roku. Tak dynamiczne prognozy pokazują, że naturalność staje się jednym z trwałych filarów rozwoju perfumerii, a perfumy olejkowe mogą być jej istotnym beneficjentem.

Równocześnie perfumy w olejku idealnie wpisują się w popularność rytuałów self-care i holistycznego podejścia do pielęgnacji. Ich rola wykracza przy tym poza zapach – olejek staje się czymś więcej niż nośnikiem aromatu, działając jak produkt pogranicza między perfumerią a kosmetyką i wzmacniając wizerunek marki jako tej, która dba nie tylko o zmysły, ale i o dobrostan.

Kolejnym motorem wzrostu jest trend personalizacji i intymności zapachu. Olejek nie tworzy projekcji tak szerokiej jak klasyczne perfumy alkoholowe, lecz rozwija się blisko skóry, tworząc doświadczenie bardziej osobiste. W tym tkwi ich komunikacyjna siła – perfumy olejkowe są postrzegane nie tylko jako zapach, ale także jako rytuał: olfaktoryczny i pielęgnacyjny, a zarazem codzienny gest troski o siebie i własne samopoczucie. Dzięki temu wpisują się w szerszy trend poszukiwania zapachów intymnych, świadomych i bliskich ciału.

Na atrakcyjność tej formuły wpływa również jej praktyczny wymiar. Dzięki wysokiej koncentracji kompozycji olejki są wyjątkowo wydajne: kilka kropel potrafi zastąpić wielokrotne użycie klasycznego sprayu. W efekcie często wystarczają na dłużej, co czyni je rozwiązaniem nie tylko zmysłowym, lecz także ekonomicznym. To dodatkowy argument, z którego mogą korzystać zarówno niszowe domy, jak i globalne marki, podkreślając trwałość i intensywność produktu w stosunku do jego ceny.

Marta Krawczyk 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 23:45