StoryEditor
Włosy
20.07.2021 00:00

Maska czy odżywka? Czym się różnią i jak działają na włosy?

Zasadniczo zabiegi pielęgnacyjne zaczynają się od oczyszczania włosów i skóry głowy, ale zaraz po umyciu prawdopodobnie wszyscy stajemy przed dylematem – maska czy odżywka? Nie pomaga mnogość produktów, a opis działania masek i odżywek jest często bardzo podobny. Co wybrać?

Maska czy odżywka? Najkrócej można odpowiedzieć: to zależy. Zależy od celu jaki chcemy osiągnąć – krótkotrwałe kondycjonowanie czy trwała regeneracja włosów?

Kondycjonowanie, czyli pielęgnacja nietrwała, ma na celu wygładzenie, ułatwienie rozczesania, zmniejszenie elektryzowania się włosów, nawilżenie, nadanie blasku, lecz kondycjonery utrzymują się na włosach najczęściej tylko do kolejnego mycia.

Regeneracja natomiast to proces trwały, niezmywalny, działający w strukturze i osłonce włosa. Obydwa produkty łączy ich kwaśne pH – zamykające otwartą podczas mycia łuskę włosa.

Codzienna pielęgnacja, czyli odżywka

Przez całe wieki podstawowym środkiem oczyszczającym było mydło. Włosy myto raz na miesiąc albo rzadziej. Wynikało to z przekonania, że mycie włosom szkodzi. Faktycznie włosy nie lubią mydlanego środowiska zasadowego, więc "odwdzięczały" się matowieniem, szorstkością, a skóra podrażnieniami. W latach 30. dwudziestego wieku w szamponach pojawiły się już tak zwane kondycjonery, ale spłukiwalne odżywki zagościły na sklepowych półkach dopiero w latach 50.

Zasadniczą rolę w odżywkach odgrywają procesy adsorbcyjne, czyli powierzchniowe. Składnik kondycjonujący wpasowuje się w łuskę włosa i przylega do jej powierzchni. Najczęściej spotykane kondycjonery to tak zwane quaty (oznaczane w INCI Quaternium) zapobiegające wymywaniu substancji spajającej łuski włosa. Dzięki nim łuski włosa opadają, a włosy stają się łatwiejsze do rozczesania i bardziej błyszczące. Innymi substancjami są polimery kationowe (Polyquaternium) o doskonałych właściwościach nawilżających, filmotwórczych i pogrubiających, co jednak może czasem nadmiernie obciążyć włosy.

Najbardziej oczywistym sposobem kondycjonowania jest natłuszczanie przy pomocy olei roślinnych i innych substancji lipofilnych, część z nich wnika głębiej i uzupełnia ubytki w spoiwie sklejającym łuski osłonki. W sposób zbliżony do lipidów działają także silikony. Dyskusja wokół nich niesłusznie odnosi ich działanie na skórę do włosów. Włos sam w sobie jest strukturą martwą, czyli nieulegającą samoregeneracji. Innymi słowy: włosy, zwłaszcza zniszczone, lubią silikony, które dają im ochronną, spajającą warstwę, a jedynie ich zły dobór może nadbudować depozyt na włosach cienkich i delikatnych.

Ponieważ współcześnie styl życia nabrał prędkości, w sklepach pojawiły się odżywki bez spłukiwania, na przykład dwufazowe odżywki Prosalon. Takie odżywki składające się z fazy wodnej oraz mniejszej fazy olejowej bardzo szybko adsorbują się na powierzchni, lecz bez obciążania włosów.

Intensywna regeneracja, czyli maska

Każdy rodzaj włosów potrzebuje pielęgnacji, nawet zdrowe włosy wymagają ochrony przed uszkodzeniami, ale również stałego zabezpieczania i wzmacniania. Włosy zniszczone wymagają jednak intensywnej regeneracji. Z pomocą przychodzą maski do włosów – ich zadaniem jest głębokie nawilżenie, wzmocnienie, odżywienie i odbudowa struktury.

Najbardziej lubianą przez włosy grupą substancji regenerujących są hydrolizaty protein, zwłaszcza keratyny, która naturalnie jest podstawowym budulcem włosa. Proteiny bywają pochodzenia zwierzęcego, jak wspomniana keratyna, kolagen, jedwab lub mleko oraz pochodzenia roślinnego – na przykład pszenica, soja, bawełna. Niezależnie od pochodzenia mają zdolność trwałego łączenia się z uszkodzonymi fragmentami i wzmacniania struktury poprzez uzupełnianie jej ubytków. Zamknięcie ich w formę hydrolizatu sprawa, że cząsteczki są mniejsze, a więc lepiej wnikają w głąb.

Kolejną grupą substancji jakiej potrzebują włosy są składniki nawilżające – na przykład miód, gliceryna, kwas hialuronowy, aloes, czy najbardziej popularny Pantenol – naturalny prekursor witaminy B5. Ma duże powinowactwo do powierzchni i zdolność głębokiego penetrowania włosów. Reguluje gospodarkę wodną i efekt ten jest długotrwały. Bez właściwego poziomu nawilżenia włosy mogą się kruszyć, łamać i wysuszać na końcach.

Zarówno proteinom jak i substancjom nawilżającym pomagają emolienty – wszelkiego rodzaju "natłuszczacze – oleje, woski, oraz… silikony czy alkohole tłuszczowe. Zazwyczaj tworzą na powierzchni warstwę okluzyjną, zapobiegającą nadmiernemu odparowaniu wody i wymywaniu protein. Emolienty szczególnie dobrze sprawdzą się na włosach suchych, szorstkich, puszących się. Typowo emolientową serią jest na przykład Sessio Hair Vege Cocktail. Ale choć włosy cienkie i delikatne muszą przy nich uważać na przeciążenie, to nie mogą całkowicie ich wykluczyć.

Ostatnio często mówi się o równowadze PEH – czyli zapewnieniu włosom właściwego poziomu protein, emolientów oraz nawilżających humektantów. Niekoniecznie jednak maska musi mieć wyraźną przewagę substancji z którejkolwiek grupy. Często zawartość protein bywa uzupełniona składnikami nawilżającymi, a emolienty wzbogacone ekstraktami roślinnymi. Przykładem mogą być proteiny mleczne z miodem połączone w masce Prosalon Milk & Honey.

Jak często stosować?

Na ogół wszystkie wymienione składniki możemy znaleźć tak w maskach, jak i odżywkach do włosów. Ich kompozycja zawsze jednak będzie różna, tak jak różne są ich zadania.

Odżywki, jako pielęgnacja nietrwała zazwyczaj zawierają więcej składników działających na powierzchni włosa, substancji wygładzających i nabłyszczających. I choć szampony same w sobie zawierają dziś sporo kondycjonerów, odżywki powinniśmy używać po każdym umyciu. Włosy odwdzięczą się poprawą elastyczności i odporności na zrywanie.

Maski są produktem bogatszym, a wśród składników znajdziemy także te o mniejszych cząsteczkach, żeby zadziałały bezpośrednio w strukturze włosów. Maski powinniśmy stosować przynajmniej raz w tygodniu, nakładając zwykle na kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt minut. Działanie można wzmocnić otulając włosy czepkiem oraz ręcznikiem, lub ogrzewając suszarką. Nie zawsze efekt będzie widoczny od pierwszego razu, bo naprawa to proces tak samo długotrwały, jak proces degeneracji.

Stała, dobrze dobrana pielęgnacja jest w stanie poprawić kondycję włosów, zatem odpowiedź na tytułowe pytanie jest bardzo krótka: obie, i maska i odżywka. Łagodne szampony, nowoczesne kondycjonery, produkty regenerujące, maski, wcierki, serum – moda na zdrowe, lśniące, a przede wszystkim długie włosy sprzyja producentom kosmetyków, a konsumentki zachęca do testowania i dobierania najlepszych dla siebie produktów.

Informacje o marce także na: https://www.instagram.com/sessio_kosmetyki/

oraz https://www.hebe.pl/sessio/

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
18.07.2025 14:07
Grzebień do włosów pod prysznic jako synergia beauty i designu
Wspólny projekt UAUproject i OnlyBio wyróżnia się nowoczesnym podejściem do designu użytkowegoOnlyBio mat.pras.

Marka kosmetyczna OnlyBio połączyła siły z artystycznym studiem projektowym UAUproject, tworząc grzebień do włosów pod prysznic, ułatwiający świadomą pielęgnację, łączący przy tym funkcjonalność i estetykę. To dobry przykład synergii między światem beauty a designem użytkowym, który odpowiada na realne potrzeby konsumentów, ale też wyróżnia się formą.

Chcieliśmy stworzyć coś więcej niż zwykły grzebień: akcesorium, które ułatwi pielęgnację, ale też będzie na tyle dobrze zaprojektowane, że stanie się naturalną częścią łazienkowej przestrzeni. Właśnie dlatego zaprosiliśmy do współpracy artystów z UAUproject – wyjaśnia Marta Iwanowska-Giler, dyrektor kreatywna OnlyBio.life.

Jak dodaje, wspólny projekt UAUproject i OnlyBio wyróżnia się nowoczesnym podejściem do designu użytkowego – łączy funkcję z estetyką i budowaniem codziennego doświadczenia.

Nie projektujemy po to, by stworzyć kolejny ładny przedmiot. Naszym celem jest emocjonalna użyteczność – coś, co poprawia komfort i zostaje z użytkownikiem na dłużej. Taki właśnie jest grzebień dla OnlyBio: prosty, ale znaczący i funkcjonalny detal – dodaje Justyna Fałdzińska z UAUproject.

Grzebień został wykonany z lekkiego i łatwego do czyszczenia materiału, posiada ergonomiczny kształt, szeroko rozstawione ząbki, a nawet praktyczny hak do zawieszenia w kabinie prysznicowej. Doskonale sprawdzi się podczas aplikacji masek i odżywek, minimalizując uszkodzenia włosów, szczególnie kręconych i falowanych. 

Grzebień będzie dostępny czasowo, jedynie w ramach edycji limitowanej.

Warto przypomnieć, że jest to kolejny (w krótkim czasie) przykład współpracy marki OnlyBio z inną firmą, której celem jest stworzenie oryginalnych, unikalnych akcesoriów do włosów: Marki OnlyBio i Invisibobble połączyły siły w ramach międzynarodowej współpracy

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
07.07.2025 11:04
Collegium Medicum UMK uruchamia innowacyjny kierunek z zakresu trychologii medycznej we współpracy z OnlyBio
Collegium Medicum UMK uruchamia innowacyjny kierunek z zakresu trychologii medycznej we współpracy z OnlyBiomateriał partnera

Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy we współpracy z marką OnlyBio, znaną z dynamicznego łączenia innowacji kosmetycznych z nauką, uruchomiło rekrutację na nowy kierunek studiów podyplomowych – „Trychologia Medyczna”. To pierwsze tego typu studia w Polsce, oferujące tak kompleksowe i praktyczne podejście do zagadnień związanych z trychologią i pielęgnacją skóry głowy.

Nauka i praktyka w jednym miejscu

W ramach umowy zawartej między Collegium Medicum a OnlyBio.life, marka zobowiązuje się przyjąć uczestników studiów podyplomowych na zajęcia prowadzone we własnych, nowoczesnych laboratoriach i salach dydaktycznych. To wyjątkowe połączenie akademickiej wiedzy z doświadczeniem rynkowym sprawia, że nowy kierunek może śmiało aspirować do miana najlepszych studiów trychologicznych w kraju.

– Trychologia to dziedzina, która rozwija się w zawrotnym tempie. Łączymy wiedzę medyczną, kosmetologiczną i biologiczną z praktyką oraz technologią. Naszym celem jest wykształcenie specjalistów, którzy nie tylko znają teorię, ale potrafią również realnie pomóc swoim pacjentom i klientom – mówi dr Maciej Zegarski, prezes zarządu OnlyBio.life.

Dla kogo są te studia?

Studia podyplomowe z trychologii medycznej skierowane są do osób, które chcą rozwijać się w zawodach związanych z pielęgnacją skóry głowy i włosów – od kosmetologów i biologów, po osoby z wykształceniem medycznym i farmaceutycznym. Absolwenci kierunku będą uprawnieni do prowadzenia własnych gabinetów trychologicznych oraz pracy w salonach kosmetologicznych i trychologicznych.

Program oparty na doświadczeniu ekspertów

Zajęcia będą prowadzone przez uznanych specjalistów z zakresu trychologii diagnostycznej, klinicznej i praktycznej – zarówno z ramienia Collegium Medicum UMK, jak i ekspertów OnlyBio.life. Program obejmuje m.in.:

  • zaawansowaną diagnostykę skóry głowy,
  • mechanizmy działania składników aktywnych w pielęgnacji włosów,
  • podstawy terapii trychologicznej i farmakologicznej,
  • zajęcia laboratoryjne z analizą skóry i włosów,
  • oraz liczne warsztaty praktyczne.

– Chcemy dać studentom coś więcej niż wiedzę z książek. Pracując wspólnie, eksperci UMK i OnlyBio.life, tworzymy przestrzeń, w której nauka i praktyka spotykają się w jednym miejscu. Tylko tak możemy zrozumieć realne potrzeby pacjentów i dostarczyć skuteczne, nowoczesne rozwiązania – dodaje dr hab. Joanna Kwiecińska-Piróg, Kierownik Studium Kształcenia Podyplomowego Collegium Medicum

Rekrutacja już trwa

Nabór na kierunek „Trychologia Medyczna” właśnie się rozpoczął. Zainteresowanie jest duże, co pokazuje, jak potrzebna i pożądana jest profesjonalizacja tego sektora. Dla wszystkich, którzy chcą rozwijać się w kierunku specjalistycznej pielęgnacji skóry głowy i włosów, to doskonały moment, by zdobyć prestiżowe wykształcenie, wspierane przez jedną z najbardziej innowacyjnych marek kosmetycznych w Polsce.

Więcej informacji o rekrutacji można znaleźć na stronie Collegium Medicum UMK.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. lipiec 2025 01:03