StoryEditor
Zdrowie
10.07.2009 00:00

Guma do żucia przeciw próchnicy i nie tylko

Guma do żucia jest nietypowym produktem spożywczym. Naukowcy zwracają uwagę na istotny wpływ żucia gumy na... ludzki układ nerwowy. Badania potwierdziły, że żucie gumy uspokaja i pomaga skupić się na bieżących czynnościach oraz wpływa na złagodzenie napięcia mięśniowego. Autorytet z dziedziny medycyny – prof. Hollingworth – stwierdził, że żucie prowadzi do ogólnego rozluźnienia i odprężenia mięśni, jednocześnie redukując stres.
Pierwszy produkt, przypominający gumę do żucia, który w połowie XIX wieku trafił do rąk konsumentów nazywał się „Czysta guma świerkowa ze stanu Maine” i był wytwarzany przez Amerykanina Johna Curtisa w...jego domowym piecu! John Curtis Ameryki jednak nie odkrył, bo historia gumy do żucia sięga starożytności. Jej pierwowzorem jest żywica z kory drzewa gumowego Pistacia lentiscus, której do czyszczenia zębów i odświeżania oddechu używali starożytni mieszkańcy Grecji i Indonezji oraz Indianie amerykańscy. Kiedy Europejczycy zaczęli podbój Ameryki Północnej, nauczyli się od Indian żuć żywicę świerkową. Wspomniany już John Curtis zbił majątek sprzedając przyprawione odpowiednio kulki wosku pod tak smakowitymi nazwami jak „Lukrecjowa Lulu”, „Świerkowy pniak”, „Jankeski świerk” czy „200 kawałków świerka”...
Z czego się ją produkuje?
Podstawowe składniki to: baza gumowa, cukier puder, syrop skrobiowy, substancje smakowo-zapachowe i barwiące. Przy produkcji gumy do żucia stosuje się dwa rodzaje baz: zwykłą i balonową.
Najbardziej charakterystyczną cechą gumy do żucia jest jej konsystencja, która w czasie żucia pod wpływem temperatury panującej w jamie ustnej przechodzi z pół twardej do ciągliwej.
Higieniczne właściwości gumy do żucia
Liczne badania przeprowadzone na całym świecie udowadniają, że w ostatnich latach do roli dodatkowego środka higienicznego dołączono gumę do żucia, zawierającą zamiast cukru środki ograniczające przyrost płytki bakteryjnej. W gumach bezcukrowych cukier zostaje zastąpiony substancjami silnie słodzącymi (ksylitolem lub sorbitolem). Wykazują one jednocześnie pewne działanie antybakteryjne.
 Działanie antybakteryjne i zapobiegające próchnicy gum do żucia bez cukru, polega na pobudzeniu wydzielania śliny, zawierającej wyższe stężenie jonów wodorowęglanowych, ważnego czynnika powodującego podwyższenie pH śliny oraz zwiększony jej przepływ
w jamie ustnej, która powoduje wypłukiwanie resztek pokarmowych.
Należy oczywiście pamiętać, że żucie gumy nie może, w żadnym wypadku, zastępować szczotkowania zębów rano i wieczorem. Jest to jedynie dodatkowy zabieg wspomagający codzienną higienę jamy ustnej.
Postęp w dziedzinie wykorzystania gumy do żucia jako środka chroniącego uzębienie jest ogromny. Pojawiły się nawet patenty na gumę do żucia o działaniu polerującym
i oczyszczającym zęby z kamienia, a nawet niszczącej drobnoustroje w jamie ustnej.
Poza tym guma do żucia ma jeszcze wiele innych zalet. Oprócz odświeżenia oddechu, zaspokaja głód, co jest szczególnie ważne dla osób odchudzających się.
Wzbogacony smakołyk
Niektórzy producenci wzbogacają gumy owocowe dla dzieci w wapń, który jest bardzo ważnym składnikiem codziennej diety. Pierwiastek ten stosowany jest przy produkcji gum do żucia w formie mleczanu wapnia, który jest stosunkowo łatwo przyswajany przez organizm człowieka.
Wapń zawarty w takich gumach zostaje wchłaniany i wbudowywany w szkliwo zębów, przez co ma wpływ na remineralizację płytki nazębnej.
Pomaga rzucić palenie!
Specjalną grupę konsumentów gumy do żucia stanowią osoby, które walczą z nałogiem palenia papierosów. Dla nich produkowane są gumy do żucia zawierające w swoim składzie dawki nikotyny, dzięki czemu pomagają nałogowym palaczom stopniowo zmniejszać ilość nikotyny dostarczanej do organizmu i w efekcie skutecznie zerwać z nałogiem.
Źródło: Polbisco

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
16.07.2025 11:28
Dieta pudełkowa: kobiety są wierniejsze, Zetki – lubią poszukiwania [badanie PMR]
Tylko 14 proc. badanych wskazało wzrost ceny jako główny powód zmiany dostawcy cateringu. Konsumenci częściej kierują się różnorodnością smaków, dopasowaniem do stylu życia czy atrakcyjnością oferty.envato elements

Z raportu „Rynek cateringów dietetycznych w Polsce 2025”, przygotowanego przez PMR Market Experts by Hume’s wynika, że rynek diet pudełkowych staje się coraz bardziej konkurencyjny, a konsumenci coraz częściej zachowują się jak cyfrowi nomadzi – testują różne oferty i nie są skłonni do lojalności wobec jednej marki, preferując elastyczność, różnorodność i dopasowanie do stylu życia.

Dane platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed pokazują, że już ponad połowa klientów korzysta dziś naprzemiennie z 2–3 marek cateringowych, szukając najlepszego rozwiązania.

Catering = testy i zmiany  

Według badania PMR Market Experts by Hume’s, w 2024 roku średnia liczba marek cateringowych, z których skorzystała jedna osoba, wyniosła 1,61, a aż 28 proc. Polaków korzystających z cateringu zamówiło posiłki od więcej niż jednego dostawcy.

To zjawisko coraz bardziej przypomina tzw. cenowy nomadyzm, czyli poruszanie się klientów pomiędzy różnymi ofertami i półkami cenowymi w poszukiwaniu najlepszej relacji jakości do ceny, ciekawszego menu lub korzystniejszych promocji, nie chcąc wiązać się z jedną firmą na stałe. Lojalność klientów cateringu staje się warunkowa: uzależniona od korzyści, świeżości oferty i dopasowania do aktualnych potrzeb – mówi Karolina Szałas, Senior Market Analyst w PMR Market Experts/Hume’s Institute.

Rynek cateringu dietetycznego w Polsce przypomina dziś coraz bardziej świat aplikacji mobilnych czy serwisów streamingowych – użytkownicy testują, zmieniają i rzadko przywiązują się na długo do jednej marki.

Wygrywa ten, kto potrafi serwować nowe doświadczenia jak serialowy hit, bo rynek diet pudełkowych zaczyna przypominać świat platform streamingowych – mówi Jakub Gierasimiuk, szef platformy sprzedażowej Foodango.pl z grupy Goodspeed.

Pudełkowy trend: cenowi nomadzi zmieniają rynek, a lojalność jest warunkowa

Dane z platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed pokazują, że ponad połowa konsumentów rotuje pomiędzy różnymi ofertami cateringowymi – testując różnorodne smaki i modele diet, zanim zdecyduje się na pozostanie przy 2–3 ulubionych dostawcach. To potwierdza zjawisko warunkowej lojalności i poszukiwania dopasowania zamiast przywiązania do jednej marki.

Według badania PMR Market Experts by Hume’s aż 77 proc. klientów, którzy próbowali więcej niż jednego cateringu, zmienia przy tym półkę cenową, pokazując, że lojalność jest dziś warunkowa. To zdecydowanie luksus, a nie reguła. Nasze analizy pokazują dodatkowo, że klienci próbują, zmieniają, a finalnie zatrzymują się przy średnio 2–3 dostawcach, którzy najlepiej trafiają w ich gust i potrzeby. To współczesny cyfrowy nomadyzm w świecie diet pudełkowych – mówi Jakub Gierasimiuk, szef platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed.

image
PMR

Cena nie zawsze najważniejsza

Tylko 14 proc. badanych wskazało wzrost ceny jako główny powód zmiany dostawcy cateringu. Konsumenci częściej kierują się różnorodnością smaków, dopasowaniem do stylu życia czy atrakcyjnością oferty.

Dzisiejszy klient nie ucieka od dostawcy z powodu kilku złotych więcej – ucieka od nudy. Wyniki PMR Market Experts by Hume’s pokazują, że zaledwie kilkanaście procent badanych wskazuje cenę jako główny powód zmiany. W Foodango.pl zauważyliśmy, że wrażliwość cenowa słabnie lub utrzymuje się na podobnym poziomie, ale apetyt na ciekawe oferty diet rośnie – mówi Jakub Gierasimiuk, szef platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed.

Pokolenie Z szuka zmian, kobiety cenią stabilność

Analiza PMR Market Experts by Hume’s pokazuje, że kobiety znacznie częściej wybierają oferty z niższej lub średniej półki cenowej – łącznie aż 57 proc. z nich korzystało z jednego z tych segmentów. Mężczyźni wykazują większą gotowość do testowania: 25 proc. zdecydowało się na oferty ze wszystkich trzech poziomów cenowych.

Również wiek wpływa na wzorce zakupowe. Klienci z pokolenia Z częściej rotują między różnymi poziomami cenowymi, szukając nowych smaków i promocji. Osoby powyżej 34. roku życia znacznie rzadziej zmieniają strategię zakupową – zwykle pozostają w ramach jednej półki cenowej, najczęściej średniej lub wysokiej

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Targi i konferencje
27.06.2025 10:40
Badanie Henkel: Polki a profilaktyka raka piersi. Zaangażowanie marek w kwestie prozdrowotne
– Gliss wspiera kobiety w tym, co naprawdę ważne – w trosce o zdrowie i budowaniu świadomości wokół profilaktyki raka piersi – podkreśla Aleksandra Gawlas-Wilińska, dyrektorka marketingu HCB firmy Henkel, ambasadorka Różowego Patrolu GlissHenkel mat.pras.

Z najnowszego badania, zrealizowanego na zlecenie Henkel Polska przez Maison&Partners Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne” wynika, że kobiety podejmują działania profilaktyczne nie dlatego, że muszą, ale dlatego, że chcą – z odpowiedzialności, troski o zdrowie i chęci życia w pełni. To wyraz świadomego wyboru.

Badanie pokazało także, że konsumentki doceniają marki angażujące się w działania prozdrowotne. Choć wiedza i świadomość roli profilaktyki rośnie, kobiety nadal potrzebują wsparcia i edukacji, również od innych kobiet, czego dowodem są już 79 otwarte kluby Różowego Patrolu Gliss oraz ponad 350 certyfikowanych ambasadorek programu, które wspierają ponad 30 tys. kobiet w całej Polsce. Polki pozytywnie oceniają tę inicjatywę.

Profilaktyka raka piersi przestaje być tematem tabu i źródłem lęku. Wyniki badania pokazują, że kobiety coraz częściej podejmują działania z zakresu profilaktyki raka piersi nie dlatego, że się boją, ale dlatego, że czują odpowiedzialność – za siebie i bliskich. 

Na pytanie o powody podejmowania działań zapobiegawczych 36 proc. pań wskazało na rekomendacje lekarskie, a 30 proc. na wewnętrzną potrzebę dbania o swój organizm. Zdarza się również, że motywację przynoszą własne doświadczenia, takie jak obciążenie genetyczne (28 proc.) lub wystąpienie niepokojących objawów (27 proc.).

Dla uczestniczek badania ważną rolę w skutecznym zachęcaniu do badań odgrywają ginekolodzy (tak wskazało 50 proc. kobiet). Co ciekawe, niemal 40 proc. pań wymieniło w tym względzie osoby, które mają osobiste doświadczenie choroby nowotworowej. Kobiety coraz częściej sięgają również po informacje z internetu, mediów społecznościowych oraz kampanii edukacyjnych,  takich jak webinary czy warsztaty. Jednocześnie niepokojący wydaje się fakt, że aż 20 proc. badanych przyznało, że w ogóle nie szuka informacji na temat profilaktyki raka piersi.

Ponad połowa (56  proc.) uczestniczek badania zadeklarowało, że chętnie wzięłoby udział w spotkaniach edukacyjnych, jeśli odbywałyby się one w odwiedzanych przez nie miejscach: galeriach handlowych, salonach kosmetycznych czy kawiarniach. Aż 55 proc. respondentek uznało, że największą motywacją do udziału byłaby możliwość wykonania badań „na miejscu”. 

Marki w trosce o zdrowie. Co sądzą o tym kobiety? 

Polki doceniają zaangażowanie firm i marek w działania społeczne, szczególnie w profilaktykę onkologiczną oraz pomoc pacjentom onkologicznym. 

Jak pokazują wyniki badania, dla ponad połowy kobiet w wieku 20–60 lat (57 proc. uczestniczek) inicjatywy podejmowane przez marki na rzecz społeczeństwa mają realny wpływ na codzienne życie i przyczyniają się do poprawy w istotnych obszarach. Ogólną profilaktykę zdrowotną za istotną uznaje 35 proc. badanych, a 32 proc. zwraca uwagę na wsparcie osób chorych na raka.

Różowy Patrol Gliss – ważny i potrzebny

Na potrzeby wskazane w badaniu odpowiada ogólnopolska inicjatywa edukacyjna Różowy Patrol Gliss, realizowana przez Fundację OnkoCafe – Razem Lepiej we współpracy z marką Gliss. Projekt ten wystartował w 2023 roku, docierając z wiedzą i wsparciem do kobiet w całej Polsce. Spotkania prowadzone są przez ambasadorki, które nie tylko edukują, ale też inspirują i wzajemnie mobilizują. 

Gliss wspiera kobiety w tym, co naprawdę ważne – w trosce o zdrowie i budowaniu świadomości wokół profilaktyki raka piersi. Z dumą angażujemy się w projekt Różowego Patrolu, który realnie zmienia podejście do badań profilaktycznych w Polsce. Wierzę, że to kobieta najlepiej rozumie inną kobietę – jej obawy, potrzeby i wątpliwości – pokazują to także badania. Dlatego chcemy je inspirować i wspierać. Wiemy, że zmiana nie dzieje się z dnia na dzień, ale dzięki konsekwentnym działaniom budujemy zdrowszą przyszłość dla tysięcy kobiet – mówi Aleksandra Gawlas-Wilińska, dyrektorka marketingu HCB firmy Henkel, ambasadorka Różowego Patrolu Gliss.

Dzięki inicjatywie działa już 79 klubów Różowego Patrolu Gliss, przeszkolono ponad 350 Ambasadorek, a działania objęły łącznie ponad 30 tys.kobiet w całej Polsce. Ruch ten nie mógłby się rozwijać bez zaangażowania marki Gliss, która nie tylko wspiera projekt finansowo, ale i aktywnie promuje jego rozwój. W 2025 roku projekt wszedł w nową fazę – powołano pięć koordynatorek regionalnych, odpowiedzialnych za wspieranie i szkolenie nowych ambasadorek. W całym kraju do końca roku powstanie 50 nowych klubów, w których zacznie działać aż 150 nowych ambasadorek.

W badaniu po raz pierwszy zapytano Polki, co sądzą na temat Różowego Patrolu Gliss. Aż 83 proc. kobiet, które zetknęły się z Różowym Patrolem, ocenia inicjatywę jako potrzebną. Co ciekawe, 82 proc. postrzega ją jako bardziej istotną „dla innych kobiet” niż dla siebie – co pokazuje, że społeczna percepcja profilaktyki wciąż się kształtuje. 56% badanych uznało projekt za skuteczny, a około 75 proc. określiło go jako przyjazny i godny zaufania.

Fundacja OnkoCafe – Razem Lepiej powstała w 2014 roku z inicjatywy Anny Kupieckiej, która chorowała na nowotwór piersi. Celem założonej przez nią Fundacji jest działanie w obszarze ochrony i promocji zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem profilaktyki chorób nowotworowych oraz zapewnienie wsparcia dla osób zarówno w trakcie diagnozy i leczenia onkologicznego, jak i po jego zakończeniu.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. sierpień 2025 08:56