StoryEditor
Zdrowie
13.09.2022 00:00

Witaminy na oczy: które wybrać, by cieszyć się sokolim wzrokiem?

Nawet niewielkie trudności z widzeniem mogą znacznie obniżyć Twoją jakość życia. Przekładają się one bowiem na problemy związane z codzienną funkcjonalnością — zarówno w pracy zawodowej, jak i życiu prywatnym. Co zrobić, aby możliwie jak najdłużej cieszyć się sokolim wzrokiem? Niezwykle ważne są systematyczne kontrole lekarskie, ale nie tylko. Bardzo istotna jest przede wszystkim domowa dbałość o wzrok. Jak więc zatroszczyć się o oczy na co dzień? Postaw na właściwą suplementację witamin. Jakich? Tego dowiesz się poniżej!

Wzrok: nieoceniony zmysł ludzkiego ciała

Wzrok to jeden ze zmysłów człowieka, który odgrywa niezwykle ważną rolę w życiu każdego z nas. Jest to bowiem najważniejszy zmysł pod kątem możliwości odbioru docierających do nas informacji z otoczenia. Rozróżnianie kształtów, barw, światła od ciemności, a także możliwość oceny odległości położenia danych obiektów to tylko niektóre z możliwości, jakie zapewnia wzrok.

Oczy są niezwykle ważnym narządem, który umożliwia odnajdywanie się i swobodne poruszanie się w danej przestrzeni, a także wykonywanie codziennych obowiązków. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że bez prawidłowo funkcjonującego wzroku niemożliwe byłoby prowadzenie samochodu czy wykonywanie pracy zawodowej, szczególnie tej wymagającej precyzji. Zadbaj więc o profilaktykę i sięgnij po wartościowe witaminy na oczy, dzięki którym zwiększysz szansę na zapobiegnięcie ich wielu chorobom. Musisz jedynie pamiętać o tym, aby wybierać wysokiej jakości suplementy od sprawdzonych producentów. Wartościowe witaminy na oczy znajdziesz tu: https://a-manada.pl/witaminy-na-oczy

Jakie witaminy na oczy warto stosować?

Suplementacja witamin na oczy jest niezwykle ważna z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, że codzienna dieta nie zawsze jest w stanie dostarczyć Ci ich odpowiednią ilość, co może przekładać się na pojawianie się niedoborów, a tym samym i problemów ze wzrokiem. Oczywiście warto zadbać o to, by Twoje posiłki były odpowiednio zbilansowane, ale weź pod uwagę również swoją aktywność i aktualne zdrowie. Często nadmierny wysiłek, stres czy choroby towarzyszące sprawiają, że dostarczane z jedzeniem elementy stają się niewystarczające. Ich suplementacja sprawi więc, że nie zabraknie Ci żadnego z nich. Jakie witaminy na wzrok warto stosować?

Witaminy na oczy

Witamina A

Witamina A odgrywa ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu wzroku. Ma ona bowiem wpływ na pracę siatkówki oka, a do tego jest silnym antyoksydantem. Odpowiedni poziom wit. A jest niezwykle istotny dla prawidłowego widzenia po zmroku. Jej zbyt mała ilość może bowiem prowadzić do kurzej ślepoty, czyli problemów z widzeniem w ciemności. Niewystarczająca suplementacja witaminy A może powodować również zespół suchego oka.

Witamina E

Witamina E jest przeciwutleniaczem, którego działanie ma duże znaczenie w obrębie wzroku, a szczególnie w obrębie ostrości widzenia. Jest także sposobem na spowolnienie procesów starzenia, które przekładają się na osłabienie zmysłu wzroku. I co ważne, chroni naczynia krwionośne przed uszkodzeniem, zapobiega więc ich pękaniu.

.

Witaminy z grupy B

Witaminy z grupy B, szczególnie B1, B2, B6 i B12, są wsparciem przy utrzymaniu oczu w odpowiednim stanie. Dzięki nim oczy są odpowiednio nawilżone, ponieważ wit. B pomagają zapobiegać ich przesuszeniu, a tym samym i pieczeniu czy nadmiernej wrażliwości na światło. Po wit. z grupy B sięgnij także w przypadku drżenia powiek bądź ich nadmiernego napięcia. I pamiętaj, że najlepszą ich formą jest postać metylowana.

Witamina D

Witamina D także jest ważna dla wzroku. Jej przewlekły niedobór może prowadzić do pojawienia się zaćmy czy krótkowzroczności. Co więcej, wit. D zapobiega jaskrze, jest sposobem na zniwelowanie rozwoju zapalenia spojówek, a także (podobnie jak wit. A) chroni przed zespołem suchego oka.

Witamina C

Witamina C jest przeciwutleniaczem, który dba o naczynia krwionośne, zapobiegając ich pękaniu. Jej niedobór może więc skutkować pojawieniem się wylewu podspojówkowego, a co gorsza — krwotokiem do wnętrza oka. Wit. C zalecana jest także jako profilaktyka przed rozwojem zaćmy. I co ważne, witamina C przyczynia się do regulacji produkcji łez. 

Nie tylko witaminy na dobry wzrok

Witaminy dla oczu są niezwykle ważne, jednak nie są to jedyne elementy, jakie warto suplementować. Bardzo dużą wartość mają także kwasy omega-3 i omega-6, szczególnie te z oznaczeniem EPA i DHA. Pamiętaj także o luteinie i zeaksantynie, a także ryboflawinie i retinolu, gdyż mają one znaczenie względem zapobiegania wadom wzroku. 

A przy zmęczeniu i spowodowanemu tym lekkim bólu oczu postaw na zewnętrzne okłady w postaci wacików nasączonych naparem np. z szałwii, świetlika bądź kory dębu.

Co zrobić, żeby wzrok się nie pogarszał? Unikaj światła niebieskiego, jakie wytwarza ekran telefonu, monitora bądź telewizora, staraj się odpoczywać i odpowiednio pielęgnować oczy, a także dbaj o higienę snu, który nie powinien być krótszy niż 6 godzin. I pamiętaj oczywiście o suplementacji odpowiednio dobranych do Twoich potrzeb witamin do oczu!

Artykuł sponsorowany
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.08.2024 11:33
Płyn micelarny znanej francuskiej marki wycofany z obrotu. Jest zanieczyszczony groźną bakterią
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Określone partie produktu trafiły do systemu Safety Gate (RAPEX) i powinny być natychmiast wycofane z obrotu i z użytkowaniaźródło: www.gov.pl/web/gis

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące łagodzącej wody micelarnej marki Nuxe. Produkt z określonych partii jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która jest szczególnie groźna dla osób o obniżonej odporności, hospitalizowanych, chorych na mukowiscydozę. Produkt ze wskazanych partii powinien być natychmiast wycofany z obrotu i z użytkowania przez konsumentów.

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed produktami potencjalnie niebezpiecznymi, czyli takimi, których skład nie odpowiada określonym normom – są zanieczyszczone lub zawierają niewłaściwe (niedopuszczone prawem) składniki.

2 lipca 2024 r. takie ostrzeżenie zostało wydane dla:

NUXE VERY ROSE EAU MICELLAIRE APAISANTE 3-EN-1 i dotyczy następujących numerów partii tego produktu: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.

image
Ostrzeżenie w systemie Satety Gate Rapex dotyczy dotyczy następujących numerów partii Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1: P224A154, P124A154, P124A153, P124A155, P224B155, P124B156.
źródło: www.ec.europa.eu/safety-gate-alerts
Nuxe Very Rose Eau Micellaire Apaisante 3w1 to łagodząca woda micelarna do twarzy i okolic oczu. Ten płyn micelarny z wodą różaną, według opisu producenta, przeznaczony jest do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy i oczu oraz łagodzi suchą i bardzo suchą skórę dzięki roślinnemu kompleksowi Skin-Respect. 

Jak czytamy w ostrzeżeniu GIS: W związku z notyfikacją władz francuskich, przekazaną w ramach systemu RAPEX, produkt został wycofany z obrotu z uwagi na niewłaściwą jakość mikrobiologiczną. W notyfikacji wskazano, że potencjalnie produkt może znajdować się w obrocie na terenie Polski.

Takie ostrzeżenie pojawiło się w międzynarodowym systemie Safety Gate (RAPEX) już 26 lipca br. Zobacz: tutaj

Dopiero z niego dowiadujemy się, że:

Produkt jest zanieczyszczony bakterią Burkholderia Cepacia, która może potencjalnie powodować choroby u niektórych konsumentów, zwłaszcza tych z osłabionym układem odpornościowym (np. pacjentów hospitalizowanych i osób chorych na mukowiscydozę). Produkt nie jest zgodny z rozporządzeniem dotyczącym produktów kosmetycznych.

Jak czytamy w artykule na portalu oddechzycia.pl (portal Fundacji Oddech Życia działającej na rzecz chorych na mukowiscydozę, pierwotną dyskinezę rzęsek oraz inne choroby metaboliczne, choroby rzadkie oraz choroby genetyczne), bakteria Burkholderia Cepacia sporadycznie wywołuje zakażenie u zdrowych ludzi, ale wywołuje ciężkie zakażenia układu oddechowego u osób z obniżoną odpornością (bakteria oportunistyczna), w tym osób chorych na mukowiscydozę. W większości przypadków zakażenie BCC nie ma wpływu na nasilenie choroby lub tylko nieznacznie pogarsza funkcje płuc. W przypadku 20-30 proc. zakażeń rozwija się przebiegające z martwicą i objawami posocznicy zapalenie płuc (zespół cepacii).

Burkholderia występuje powszechnie w środowisku wilgotnym, w wodzie i glebie. W szpitalach zajmuje wilgotne miejsca: odpływy wody w umywalkach i brodzikach, nawilżacze i przewody koncentratorów i nebulizatorów, respiratory, cewniki, dreny. Ponadto może wzrastać w roztworze soli fizjologicznej, w płynach infuzyjnych, w żelach do USG, płynach do płukania ust, w niektórych środkach do dezynfekcji a nawet przez kilka miesięcy w wodzie destylowanej.

Burkholderia Cepacia pierwotnie była izolowana z bulw cebuli, w których powodowała gnicie, naturalnie występuje w wodzie i w glebie, w wilgotnym środowisku i na wilgotnych powierzchniach, znajdowana jest w tkankach roślin (cytrusy, rośliny korzeniowe), stąd może stanowić składnik mikroflory surowców stosowanych w przemyśle kosmetycznym. O bakterii Burkholderia Cepacia w kontekście produktów kosmetycznych szeroko dla "Świata Przemysłu Kosmetycznego" pisali Dorota Merlak i dr Piotr Nowaczyk z Centrum Badań i Innowacji dr Nowaczyk („Burkholderia Cepacia – wciąż aktualne zagrożenie surowców i produktów kosmetycznych”, Świat Przemysłu Kosmetycznego,2021).

Czytamy tu m.in.:

"Drobnoustroje należące do grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc) wykazują naturalną oporność na antybiotyki z grupy polimyksyn (polimyksyna B i kolistyna), jak również oporność nabytą na wiele grup antybiotyków i chemioterapeutyków. Badania nad szczepami izolowanymi z kosmetyków wykazały wzrastającą oporność na antybiotyki β – laktamowe, chinolony, rifampicynę i tetracyklinę. (...) Z punktu widzenia technologii wytwarzania kosmetyków bardzo ważną cechą tego drobnoustroju jest zdolność do tworzenia biofilmu. B. cepacia potrafi przetrwać kilka miesięcy w wodzie i pozostać zdolna do wzrostu w warunkach, w których dostępna jest tylko niewielka ilość substancji odżywczych (...)

Na podstawie danych literaturowych z okresu ostatnich dwudziestu lat można zauważyć powtarzające się przypadki izolowania z produktów kosmetycznych oraz leczniczych bakterii z rodzaju Burkholderia sp. z grupy Burkholderia cepacia complex (Bcc), co potwierdzają również wyniki badań własnych. Tego rodzaju zanieczyszczenie wykryto w płynie do płukania jamy ustnej, w mleczku do ciała, kremach nawilżających, pastach do zębów oraz w mydle w płynie. (...)

Najnowsze badania z 2020 roku wykazały również wpływ B. cepacia na układy konserwujące produktów kosmetycznych przeznaczonych do ochrony przeciwsłonecznej (SPF). Wyniki badań dowiodły, że bakteria ta mając zdolność wytwarzania enzymu esterazy, prowadzi skomplikowane szlaki metaboliczne, których produkty ostatecznie znoszą działanie układów konserwujących w kosmetykach z filtrami przeciwsłonecznymi. Ponadto wykazano, że niektóre filtry UV mogą być źródłem oporności wytworzonej przez B. cepacia, czyniąc tę bakterię bardziej niebezpieczną dla zdrowia ludzi".

Safety Gate (RAPEX), w którym pojawiło się otrzeżenie dotyczące opisywanego przypadku, to unijny system wczesnego ostrzegania dotyczący niebezpiecznych produktów nieżywnościowych. System służy wymianie informacji między krajami członkowskimi UE o działaniach podjętych dla zarządzania ryzykiem (np. wycofaniu produktów z rynku) oraz działaniach naprawczych. Jak to działa?

– Po stwierdzeniu istotnej niezgodności produktu konsumenckiego wyznaczone organy krajowe dokonują oceny ryzyka. Jeśli niezgodność ma wpływ na bezpieczeństwo, czyli produkt niezgodny może zagrażać zdrowiu ludzi – krajowe organy wysyłają ostrzeżenia do systemu Safety Gate. Każdy wpis w bazie Safety Gate zawiera informacje na temat rodzaju produktu wykrytego jako niebezpieczny, opis zagrożenia oraz środków podjętych przez podmiot gospodarczy lub zarządzonych przez organ. Każde ostrzeżenie jest też monitorowane przez organy nadzoru z innych krajów, podejmujące własne działania w przypadku wykrycia tego samego produktu na swoich rynkach krajowych. Inne kraje mają obowiązek monitorowania tych informacji i jeśli znajdą ten sam produkt na swoich rynkach, również muszą udostępnić te informacje w systemie Safety Gate – wyjaśnia dr inż. Ewa Starzyk, dyrektor ds. naukowych i legislacyjnych, Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj więcej: Ewa Starzyk, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Niebezpieczne kosmetyki w systemie Safety Gate (dawniej RAPEX). Konsekwencje dla producentów i dystrybutorów

System jest publiczny i każdy konsument ma do niego dostęp. Bazę produktów można przefiltrować stosując odpowiednie parametry dotyczące daty (zakres wyszukiwania), kategorii produktu, rodzaju ryzyka, kraju zgłoszenia itp.

Wyszukaj alerty: tutaj

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
06.06.2024 09:26
Marki kosmetyczne oswajają temat menopauzy
fot. Shutterstock
Coraz więcej marek kosmetycznych podejmuje temat menopauzy. Edukują kobiety i mężczyzn. Oswajają temat przedstawiając fakty. Przełamują stereotypowe myślenie o tym, że menopauza to koniec właściwego życia i bycia pełnowartościową kobietą.

Menopauza to moment, w którym przez 12 miesięcy nie występuje regularne krwawienie miesiączkowe. To co przed i po – to okres menopauzalny. Najgorsze jest to przed, bo jest najwięcej wahań i niepewności, nie wiemy, co dzieje się z naszym ciałem – mówi ginekolog Agnieszka Golewczyńska, w rozmowie która otwiera akcję edukacyjną kosmetycznej firmy Bandi Cosmetics na temat menopauzy.

Menopauza nazywana jest okresem przekwitania, odwrotnym do dojrzewania, w którym dziewczynka staje się kobietą. Nie lubimy tego określenia, bo w dziś kobiety wchodzące w czas menopauzy nie czują się „przekwitające”. Są w pełni sił, czynne zawodowo, aktywne społecznie. Tym bardziej, że czynniki zewnętrzne (stres, chemia w żywności,  zanieczyszczone środowisko, choroby cywilizacyjne) powodują, że ten moment następuje coraz wcześniej. Średni wiek wystąpienia menopauzy w Polsce to 52 roku lata, ale są kobiety 40-letnie i młodsze, które mają ten proces za sobą.

Wiążące się z menopauzą zmiany w organizmie wynikające ze spadku kluczowego hormonu – estrogenu – są bardzo uciążliwe. Te najbardziej znane, to uderzenia gorąca, wahania nastrojów, szybkie przybieranie na wadze. Jednak jest ich znacznie więcej – od przesuszenia i wiotczenia całej skóry, osłabienia włosów i paznokci, przez spadek libido, nietrzymanie moczu, wzdęcia aż po bezsenność, zaniki pamięci i spadek formy intelektualnej (mgła mózgowa) a nawet głęboką depresję.

Starzenie się społeczeństwa i fakt, że siłą rzeczy coraz więcej kobiet aktywnych zawodowo jest w grupie tzw. dojrzałych i będących w okresie menopauzy powoduje, że mówi się o jej przebiegu coraz więcej. Powstają nawet nowe zawody – edukatorki menopauzy doradzają, jak przebrnąć przez ten okres jak najbardziej świadomie i bezboleśnie.

Temat menopauzy podejmują także marki kosmetyczne, dla których kobiety pozostają nadal najliczniejszą grupą klientek, a ich potrzeby zmieniają się w zależności od okresu życia, w którym się znajdują. To okazja, by zaproponować im kosmetyki ze składnikami wzmacniającymi, regenerującymi, nawilżającymi skórę, stymulującymi ją do aktywności. Coraz większy jest też wybór suplementów proponowanych przez firmy farmaceutyczne i ukierunkowanych na złagodzenie skutków menopauzy.

Marki w swoich przekazach starają się przełamywać także stereotyp myślenia, że klimakterium to wyrok i koniec bycia pełnowartościową kobietą. Od lat temat menopauzy podejmuje marka Vichy pokazując, że to kolejny i naturalny okres w życiu kobiety. Menopauza bez pauzy? "Ja się dopiero rozkręcam” – ostatnio to hasło wypowiedziała nowa ambasadorka marki, Magda Mołek.

O menopauzie rozmawiajmy otwarcie – to głośna kampania marki AA, w której wystąpiły kobiety od lat zatrudnione w firmie Oceanic, do której należy marka. Małgorzata Adamska, główna księgowa; Joanna Skonieczna, kierowniczka biura zarządu i Magda Burgiel, senior menedżerka ds. komunikacji i PR znajdujące się w okresie okołomenopauzalnym udowodniły, że można przez ten czas przechodzić z pogodą ducha. Pokazywały, że to naturalny stan, a każda kobieta przechodzi go inaczej.

Temat menopauzy oswaja także wspomniana na początku marka Bandi Cosmetics. Oprócz edukacyjnych rozmów z ekspertami uruchomiła na swoim kanale na YT cykl Świat według Bandi, w którym żartobliwie odnosi się do tematu menopauzy ale i andropauzy (męskie klimakterium).

Nawiązanie do znanego amerykańskiego sitcomu Świat według Bundych nie jest raczej przypadkowe. Tu, tak jak w pierwowzorze, również w krzywym zwierciadle satyry pokazywane są objawy przekwitania i ich wpływ na relacje małżeńskie. Bo, jak mówią pomysłodawczynie akcji - czasem trzeba coś obśmiać, żeby to oswoić.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. październik 2024 16:04