StoryEditor
Producenci
03.10.2019 00:00

Adam Nitecki z L‘Oreal o trendach, które zmienią rynek kosmetyczny

Młode pokolenie będzie decydować o przyszłości rynku kosmetycznego – powiedział Adam Nitecki, dyrektor generalny Consumer Products Division w L‘Oreal Polska i Krajów Bałtyckich podczas VII Forum Branży Kosmetycznej.

Podczas debaty na temat przyszłości rynku kosmetycznego eksperci rozmawiali o najważniejszych trendach, które będą kształtowały w przyszłości biznes w segmencie beauty. Jak zauważył Adam Nitecki, dyrektor generalny Consumer Products Division w L'Oreal Polska i Krajów Bałtyckich, Polki i Polacy są głodni produktów kosmetycznych, co pokazuje dynamika rozwoju branży – wzrost naszego rynku jest dwu-trzykrotnie większy w porównaniu do rynków zachodnich. Jesteśmy też w czołówce międzynarodowej jeśli chodzi o skalę użycia produktów kosmetycznych.

Mówiąc o trendach, które obecnie kształtują branżę kosmetyczną Adam Nitecki wskazał na unikalną cechę, jaką jest barwność lokalnych marek.

Kto kształtuje globalne trendy? – Kolebką produktów do pielęgnacji twarzy jest Azja, ale kształtowanie się trendów nabiera obecnie nowej dynamiki. Często trendy tworzone są oddolnie. Duże znaczenie zaczyna mieć Generation M – młodzi muzułmanie – kontynuuje Adam Nitecki.

Generation M to pokolenie młodych muzułmanów, którzy chcą zmienić świat i powszechną opinię o religii muzułmańskiej. Są to głównie młode zamożne kobiety. Jest to rosnącą grupa wpływowego i przedsiębiorczego pokolenia, które jest dumne ze swojej tożsamości jako muzułmanów i bierze odpowiedzialność za swoje życie, jednocześnie wymagając od marek i firm odpowiedzi na ich oczekiwania.

Młode muzułmanki zaczynają mieć większą możliwość ekspresji i kształtują nowe trendy w nowych mediach za pomocą facebooka i instagrama – dodał Adam Nitecki.

Kolejnym trendem jest zamiana ról – młode konsumentki uczą swoje mamy odnośnie nowych segmentów produktów do pielęgnacji i makijażu. – Młode pokolenie będzie decydować o przyszłości rynku kosmetycznego w Polsce i na świecie. Z kolei wyzwaniem jest utrzymanie lojalności konsumentów wobec marek. Konsumenci będą oczekiwać tego, że marki będą robić pożyteczne rzeczy, np. dbać o środowisko. Ten trend również będzie sterować rynkiem kosmetycznym – podsumował dyrektor generalny Consumer Products Division w L'Oreal Polska.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.09.2025 16:00
Shaquille O’Neal debiutuje z własnym zapachem
Koszykarz wszedł w nową kategorię produktową.Shaquille O‘Neal

Były gwiazdor NBA i osobowość telewizyjna Shaquille O’Neal wprowadził na rynek swój pierwszy zapach sygnowany własnym nazwiskiem. Nowy produkt został zaprezentowany jako „wyrafinowana woda toaletowa” i trafi do sprzedaży w sieci JCPenney, gdzie od siedmiu lat dostępna jest także linia odzieżowa Shaquille O’Neal XLG Big & Tall. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy zapach ma pojawić się również w ofercie dodatkowych detalistów.

Flakon utrzymany jest w eleganckiej, czarnej kolorystyce z miedzianymi i złotymi akcentami, a dodatkowym elementem wyróżniającym jest podpis sportowca umieszczony na butelce. Kompozycja zapachu rozpoczyna się nutami bergamotki, grejpfruta i czarnego pieprzu. Serce tworzą kardamon, zamsz i benzoes, natomiast bazę budują tonka, bursztyn i piżmo.

JCPenney podkreśla, że kategoria zapachów to jedna z najlepiej sprzedających się w segmencie beauty tej sieci. Według Jo Osborne, wiceprezeski i dyrektorki generalnej ds. urody, Center Core & Footwear w JCPenney, zapachy celebryckie cieszą się dużą popularnością wśród klientów. Sieć widzi w premierze perfum Shaquille’a O’Neala naturalne przedłużenie dotychczasowej współpracy, która rozpoczęła się od kolekcji odzieży w dużych rozmiarach.

Wprowadzenie zapachu stanowi kolejny przykład strategii detalistów polegającej na łączeniu różnych kategorii produktowych w ramach jednej marki celebryty. Po sukcesie linii odzieżowej O’Neala w JCPenney, debiut zapachu ma wzmocnić jego obecność na rynku beauty i zwiększyć sprzedaż w segmentach określanych jako „przystępne luksusy”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.09.2025 10:08
Prezes Unilever zapowiada zwolnienie 200 pracowników – zmiana dotknie stanowisk kierowniczych
Do końca 2026 roku Unilever planuje wygenerowanie 800 mln euro oszczędnościBalazsSebok/Shutterstock

Unilever poinformował o planach zmian, które dotkną struktur zarządu. Fernando Fernandez, pełniący od niedawna funkcję CEO Unilevera, zapowiedział już kompleksowy przegląd 200 kluczowych stanowisk kierowniczych. Jego zdaniem potrzebna jest wymiana ok. jednej czwartej personelu kierowniczego.

Decyzja Hernandeza jest kontynuacją szerszej restrukturyzacji, w ramach której w ostatnich osiemnastu miesiącach firma już zredukowała 18 proc. pracowników biurowych.

Jak podkreśla Fernando Fernandez, celem zmian jest „bezlitosna egzekucja” strategii rozwoju i podniesienie poziomu przywództwa do rynkowych standardów. Każde z 200 stanowisk ma zostać przeanalizowane osobno, a zespół zarządzający zostanie odnowiony o jedną czwartą. 

CEO Unilevera podkreślił przy tym, że firma nie tylko planuje wprowadzenie nowych liderów, lecz także przyspieszenie awansów talentów wewnętrznych i wzmocnienie systemu motywacyjnego. Jest to jego zdaniem konieczne, aby Unilever mógł realizować swoją wizję jako „maszyna do kreowania popytu” z silnymi filarami geograficznymi w Stanach Zjednoczonych i Indiach.

Restrukturyzacja w Unilever ma zapewnić pełną przejrzystość i odpowiedzialność w organizacji. Zdaniem Fernandeza, Unilever musi działać szybciej niż konkurencja. – Decyzje podejmujemy przy 70-procentowej pewności. Jeśli czekasz na 100 procent, jesteś spóźniony, a w branży dóbr konsumpcyjnych spóźnienie to najgorsze słowo – podkreśla prezes Unilevera.

image

Unilever stawia na kategorie beauty oraz wellness – i zwiększa sprzedaż

Fernandez przypomina też, że utrzymuje cel redukcji kosztów. Do końca 2026 roku Unilever planuje wygenerowanie 800 mln euro oszczędności, z czego 650 mln euro – to cel do końca tego roku. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. wrzesień 2025 17:26