StoryEditor
Producenci
16.05.2023 00:00

Agnieszka Nadolna, Aureus: Nowinki rozwijają kategorię chemii domowej w drogeriach

Agnieszka Nadolna, właścicielka Auresu podczas targów B2B zorganizowanych przez hurtownię Ambra / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Perfumy do prania, kule zapachowe, chusteczki antystatyczne, wybielające, wyłapujące kolor to specjalistyczne dodatki, które znalazły swoje miejsce na drogeryjnych półkach i rozbudowały kategorię chemii domowej w kierunku innowacyjnych i wysokomarżowych produktów – uważa Agnieszka Nadolna, właścicielka firmy Aureus Polska.

Kategoria chemii domowej powróciła do drogerii. Po okresie, w którym właściciele drogerii skupiali się na tym, by ich sklepy były postrzegane jako typowo kosmetyczne i wyspecjalizowane w produktach beauty, znów zaczęli pracować nad półką chemiczną. Produkty do utrzymania porządku w domu, ale także higieniczne artykuły papierowe, rotują szybciej niż kosmetyki i stały się dobrym  uzupełnieniem asortymentu kosmetycznego w czasie nie najlepszej koniunktury.

–  To prawda, ten asortyment powraca do drogerii. To po części wynika z tego, że konsumenci robią zakupy bliżej domu. Produkty, których do tej pory szukali w hipermarketach wolą kupić w pobliżu miejsca zamieszkania – mówi Agnieszka Nadolna, właścicielka firmy Aureus Polska.

Choć papier toaletowy, ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne, dobry płyn do prania i do płukania zawsze znajdą nabywców, półka chemiczna w drogerii rozszerza się w kierunku produktów specjalistycznych, także dla odbiorców szukających nowinek i czegoś więcej niż podstawowe funkcje i korzyści.

– Kategoria bardzo się rozbudowała w kierunku dodatków takich jak np. chusteczki wyłapujące kolor, czy perfumy do prania. Do niedawna to płyny do płukania tkanin używane były jako te, które zmiękczają tkaniny i dodatkowo nadają im ładny zapach. Teraz dodatkowo można korzystać właśnie z perfum do prania. Różnica jest taka, że ich podstawową funkcją jest nadawanie zapachu, który ma być długotrwały, świeży. Zapach ma się utrzymywać na ubraniach czy pościeli długo po praniu, być wyczuwalny, gdy wyjmujemy je po czasie z szafy – dodaje Agnieszka Nadolna. 

Do perspektywicznych dodatków Agnieszka Nadolna zalicza także produkty do stosowania w suszarkach do prania, które przestały być ekskluzywnym sprzętem AGD i są podstawowym urządzeniem w wielu gospodarstwach domowych.  – To kule do suszarek automatycznych, które chronią kurtki przed zbijaniem się w nich puchu czy innego wypełnienia, to wspomniane już perfumy, albo wełniane kule łączące jedną i drugą funkcję – rozbijają pranie i można je nasączyć olejkiem aromatycznym, perfumami – mówi.

Drogerie coraz chętniej wprowadzają tego rodzaju nowinki. Urozmaicają one półkę, a także są jeszcze ciągle wysokomarżowe.

– Do ubiegłego roku kanałem sprzedaży tego rodzaju produktów był przede wszystkim e-commerce i tam konsumenci ich szukali, ale z tego powodu, że nie było ich na sklepowych półkach. Teraz już widzimy, że coraz więcej drogerii jest nimi zainteresowanych – zarówno właścicieli sklepów, jak i sieci drogeryjnych – stwierdza Agnieszka Nadolna.

Czytaj także: Nie wszystkie kategorie kosmetyczne rosną w e-commerce. Chemia bardzo zyskuje [RAPORT Barometr e-Commerce]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:46