StoryEditor
Producenci
08.04.2024 12:31

Aktywacja Lynx (Axe) „Lift & Smell” innowacyjnie angażuje kupujących

Lynx (Axe) wprowadza innowacyjną funkcjonalność promocyjną „Lift & Smell” w ramach promocji Fine Fragrance Collection w Wielkiej Brytanii. Inicjatywa ta stanowi jeden z aspektów większej inwestycji firmy Unilever w stałe ekspozycje w punktach sprzedaży w ponad 2000 lokalizacjach detalicznych, a jej celem jest zmiana sposobu interakcji konsumentów z dezodorantami.

Testery „Lift & Smell”, zintegrowane z nowymi markowymi półkami Lynx (marka tożsama z Axe, a właściwie jej odpowiednik w Australii, Nowej Zelandii, Indiach, Irlandii i w Wielkiej Brytanii) w sklepach największych detalistów, takich jak Tesco i Sainsbury‘s, zachęcają kupujących do bezpośredniego poznania zapachów kolekcji. Taka konfiguracja nie tylko ułatwia wyjątkową interakcję z produktami, ale także zbiega się z wprowadzeniem na rynek kolekcji Fine Fragrance, opracowanej przez znanych perfumiarzy, aby przyciągnąć mężczyzn z pokolenia Z, oferując luksusowe, a jednocześnie niedrogie zapachy.

Pięć tacek zapachowych pozwala kupującym powąchać każdy wariant kolekcji Fine Fragrance, która zadebiutowała w styczniu z Black Vanilla, Blue Lavender, Aqua Bergamot, Emerald Sage i Copper Santal. Linia sprayów do ciała została „opracowana tak, aby pachniała świeżo jak najwyższej jakości woda kolońska” – jak głosi oświadczenie prasowe Lynx.

Ta aktywacja ze strony Lynx stanowi część kwoty 1 miliona funtów wydanej na PoS w szerszej ofercie dezodorantów dostawcy – i tylko jeden element „niezrównanej inwestycji dostawcy w stały PoS w całym jego portfolio dezodorantów w ponad 2000 sprzedawców detalicznych artykułów spożywczych oraz produktów zdrowotnych i kosmetycznych w nadchodzącym roku” – napisano w oświadczeniu prasowym. Inwestycja obejmie także realizację PoS dla marek Sure, Dove, Sure i Dove Men+Care. Nie wiadomo, czy podobne instalacje półkowe pojawią się w polskich sklepach.

Zakrojona na szeroką skalę inwestycja Unilever o wartości 1 miliona funtów w stałe ekspozycje w punktach sprzedaży swoich marek dezodorantów, w tym Dove i Sure, ma na celu poprawę widoczności i edukowanie konsumentów na temat zalet ich produktów, w ramach szerszej strategii mającej na celu ożywienie kategorii dezodorantów. Monique Rossi, dyrektor generalna Unilever ds. dezodorantów w UKI, podkreśla cel inicjatywy, jakim jest wzbogacenie doświadczeń w sklepach poprzez wykorzystanie atrakcyjności sensorycznej produktów higieny osobistej w celu stymulowania wzrostu i zaangażowania konsumentów w tej kategorii.

Czytaj także: Strategiczne zmiany w Unilever. Marka Timotei ma w Polsce nowego wyłącznego dystrybutora.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 19:17