StoryEditor
Producenci
14.08.2024 11:40

Avon Products Inc. ogłasza bankructwo z powodu rosnącej liczby pozwów związanych z talkiem

Pozwy o talk dotykają kolejnych marek i korporacji — w tym Avon. / Avon

Avon Products Inc., właściciel znanej marki kosmetycznej, ogłosił bankructwo po fali pozwów, które zarzucają, że talk zawarty w jego produktach powoduje raka. Spółka złożyła wniosek o ochronę przed wierzycielami w ramach rozdziału 11 w stanie Delaware, starając się uporać z 386 indywidualnymi sprawami związanymi z talkiem.

Avon Products Inc., firma słynąca z kosmetyków sprzedawanych przez konsultantki bezpośrednio do klientek, znalazła się w poważnych tarapatach finansowych z powodu licznych pozwów toczących się w amerykańskich sądach w związku ze stosowaniem przez nią w kosmetykach szkodliwego talku. Jak wynika z dokumentów sądowych, firma nie ma wystarczających środków finansowych na dalsze prowadzenie spraw sądowych ani na zawieranie ugód.

Czytaj więcej: Avon przegrywa proces o odszkodowanie w wysokości 24,4 miliona dolarów

Spółka złożyła wniosek o upadłość na podstawie Rozdziału 11, amerykańskiej wersji postępowania administracyjnego.

Philip Gund, dyrektor ds. restrukturyzacji firmy, w dokumentach sądowych podkreślił, że dotychczasowe koszty związane z obroną w procesach oraz płatnościami ugodowymi wyniosły już 225 milionów dolarów, a liczba pozwów prawdopodobnie będzie tylko rosła, o ile nie zostanie znalezione trwałe rozwiązanie.

W 2021 roku Avon zmagał się z niemal 200 pozwami związanymi z azbestem w talku. Pomimo twierdzeń firmy, że jej produkty zawierające talk są bezpieczne, dokumenty ujawnione w trakcie procesów sugerują, że Avon był świadomy, że talk w ich produktach może być skażony azbestem. Pozwy zarzucają firmie, że nie tylko była tego świadoma, ale również nie ostrzegła użytkowników o potencjalnych poważnych zagrożeniach zdrowotnych, celowo ukrywając te informacje. W 2020 roku Avon ogłosił, że przestanie używać talku w swoich produktach.

Czytaj także: Kalifornia nakazuje firmie Avon zapłacenie 50 milionów dolarów w pozwie o talk

Avon nie jest jedyną firmą, która w obliczu lawiny pozwów związanych z talkiem zdecydowała się na ogłoszenie bankructwa. Wcześniej podobne kroki podejmowało już Johnson & Johnson, jednak do tej pory nie udało się jej osiągnąć porozumienia z powodami.

Avon Products Inc (API), to spółka zależna brazylijskiej firmy Natura & Co, która w 2020 r. kupiła firmy handlowe Avon poza Ameryką Północną. 

Czytaj: Avon został częścią Natura &Co. Połączenie sfinalizowane

W ramach procesu upadłościowego, aktywa Avon Products Inc. zostaną wystawione na sprzedaż. Natura & Co złożyła ofertę ich zakupu za 125 milionów dolarów, w przypadku braku wyższych ofert. Natura zobowiązała się również do umorzenia długu w wysokości 530 milionów dolarów oraz zapewnienia dodatkowych 43 milionów dolarów na sfinansowanie procesu upadłościowego.

Marka Avon w Ameryce Północnej jest własnością południowokoreańskiego LG Household & Health Care, który nie jest częścią upadłości. Międzynarodowa działalność oddziałów firmy poza Stanami Zjednoczonymi toczy się bez zakłóceń.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.08.2025 16:04
Colgate-Palmolive z zakazem emisji reklamy jednej z marek po wytknięciu rasistowskiego podtekstu
Brytyjski oddział Colgate-Palmolive, właściciel Sanexu, broni spotu reklamowego.Sanex

Reklama żelu pod prysznic Sanex została zakazana w Wielkiej Brytanii po interwencji Advertising Standards Authority (ASA). Powodem była narracja sugerująca, że czarna skóra jest „problematyczna”, a biała – „lepsza”. Decyzja regulatora zapadła po otrzymaniu dwóch skarg od widzów, którzy wskazali na negatywne stereotypy dotyczące osób o ciemniejszej karnacji.

Spot, emitowany w czerwcu, zawierał narrację: „Do tych, którzy drapią się dniem i nocą. Do tych, których skóra wysusza się nawet od wody”, ilustrowaną obrazami czarnej kobiety z czerwonymi śladami na ciele i innej, której skóra wyglądała jak popękana glina. Następnie reklama przedstawiała białą kobietę biorącą prysznic z produktem Sanex i zapewniała o „24-godzinnym nawilżeniu”. Spot kończył się hasłem: „Ulgę może przynieść zwykły prysznic”.

Colgate-Palmolive, właściciel marki Sanex i globalny koncern dóbr konsumpcyjnych o wartości rynkowej 68 miliardów dolarów, bronił kampanii. Firma argumentowała, że przekaz miał pokazywać efekt „przed i po”, a różnice między modelkami nie koncentrowały się na ich kolorze skóry. Z kolei Clearcast, instytucja odpowiedzialna za zatwierdzanie reklam telewizyjnych w Wielkiej Brytanii, podkreśliła, że reklama miała na celu pokazanie inkluzywności produktu.

ASA uznała jednak, że wykorzystanie różnych kolorów skóry do zobrazowania efektu działania kosmetyku prowadziło do negatywnego porównania. Według regulatora reklama była skonstruowana w taki sposób, że „to czarna skóra została pokazana jako problematyczna i niewygodna, podczas gdy biała skóra – gładka i czysta – przedstawiona została jako efekt udanej przemiany”.

Organ dodał, że choć intencją reklamodawcy nie było utrwalanie stereotypów, przekaz mógł umknąć części odbiorców. Jednocześnie stwierdził, że spot „prawdopodobnie wzmacniał negatywny i obraźliwy stereotyp rasowy”, zgodnie z którym czarna skóra jest wadliwa, a biała lepsza. W konsekwencji reklama została zakazana w obecnej formie, a Colgate-Palmolive otrzymało zalecenie, by w przyszłości unikać przekazów mogących powodować poważne obrażenie na tle rasowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.08.2025 15:34
The Wall Street Journal: Estée Lauder pogłębia stratę w IV kwartale, akcje spółki spadają o 10 proc.
M.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Estée Lauder odnotowała pogłębioną stratę w czwartym kwartale roku fiskalnego zakończonym 30 czerwca. Producent marek MAC, Smashbox i Jo Malone wykazał stratę netto w wysokości 546 milionów dolarów, czyli 1,51 dol. na akcję. Rok wcześniej strata wyniosła 284 milionów dolarów, czyli 79 centów na akcję. Wynik ten negatywnie wpłynął na notowania spółki – kurs akcji Estée Lauder spadł w środę na rynku przed sesją o ponad 10 proc.

Przychody w kwartale spadły do 3,41 miliardów dolarów, jednak były minimalnie wyższe od prognoz analityków zakładających 3,39 miliardów dolarów. Skorygowany zysk na akcję (EPS) wyniósł 0,09 dolara, o cent więcej od konsensusu. Mimo to perspektywa na kolejny rok rozczarowała inwestorów – spółka prognozuje zysk na akcję w przedziale 1,90–2,10 dolara wobec rynkowych oczekiwań na poziomie 2,21 dolara.

Sprzedaż organiczna spadła w kwartale o 13 proc., głównie w segmentach pielęgnacji skóry i makijażu. Dochody z kosmetyków pielęgnacyjnych zmniejszyły się o 17 proc., co było szczególnie widoczne w markach Estée Lauder i La Mer. Spadki dotknęły wszystkie regiony działalności, przy czym największe odnotowano w Ameryce Północnej oraz w globalnym segmencie sprzedaży detalicznej dla podróżnych (travel retail).

Firma poinformowała również, że w roku fiskalnym 2026 spodziewa się dodatkowych presji kosztowych rzędu 100 mln dolarów, związanych m.in. z niepewnością wokół taryf handlowych. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że pomimo trudnego otoczenia zewnętrznego widzi szansę na odbicie – po trzech latach spadków spółka liczy na wzrost sprzedaży organicznej w przedziale 0–3 proc. oraz stopniową odbudowę rentowności operacyjnej w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. sierpień 2025 21:17