StoryEditor
Producenci
08.10.2021 00:00

Beiersdorf chce wzmocnić pozycję dziewcząt. Także w Polsce  

Beiersdorf, podpisując partnerstwo z międzynarodową organizacją Ashoka Social Entrepreneur, rozszerza swoją misję wzmacniania pozycji kobiet i dziewcząt na Europę. Do tej pory, już niemal od roku firma działała w tym zakresie w Ameryce Łacińskiej i Afryce. Teraz pięć kobiet-przedsiębiorczyń społecznych otrzyma wsparcie finansowe na działania, które pomogą dziewczętom i kobietom w ich krajach sprostać wyzwaniom związanym z COVID. Jedna z darowizn trafi do Polski.

Beiersdorf, w związku ze zbliżającym się Międzynarodowym Dniem Dziewczyny przypadającym na 11 października, ogłasza rozszerzenie swojej misji wzmacniania pozycji dziewcząt na Europę. W tym celu firma podpisała nowe regionalne partnerstwo z międzynarodową organizacją Ashoką. Jest ona pionierem w dziedzinie przedsiębiorczości społecznej, identyfikując i wspierając czołowych przedsiębiorców społecznych na świecie. Są to osoby, które w innowacyjny sposób rozwiązują najbardziej palące wyzwania społeczne, kulturowe i środowiskowe.

Firma Beiersdorf swoją misję wzmacniania pozycji dziewcząt uruchomiła pod koniec 2020 r. dzięki dwóm długoterminowym partnerstwom z organizacjami non-profit: Plan International i CARE w Ameryce Łacińskiej i Afryce.

– Zobowiązujemy się inwestować w zrównoważony i zróżnicowany świat poprzez wzmacnianie pozycji dziewcząt. To nasz wkład w tworzenie spójnego społeczeństwa, w którym dziewczęta odgrywają ważną rolę. Dzięki zaufanemu partnerstwu z Plan International, CARE i Ashoka możemy coś zmienić – skomentował Vincent Warnery, dyrektor generalny Beiersdorf.

Wszystkie projekty wzmacniania pozycji dziewcząt są częścią programu uruchomionego przez Beiersdorf na początku pandemii w marcu 2020 roku. Ich celem jest wspieranie społeczności w radzeniu sobie z efektami COVID-19.

Działania mające na celu złagodzenie skutków COVID dla dziewcząt i młodych kobiet, które są jednymi z najbardziej narażonych i najbardziej dotkniętych, mają już wymierne rezultaty. Dzięki partnerstwu z Plan International i CARE firma udzieliła wsparcia dla projektów w Kolumbii, Ekwadorze, Brazylii, Kenii, Ghanie, Nigerii, Etiopii, Somalii i Sudanie. Objęły one do tej pory prawie 100 tys. osób (dziewcząt, ich rodzin i społeczności). Do 2023 roku liczba ta ma zostać powiększona do 336 tys. osób.

Beiersdorf rozpoczyna teraz drugą falę wsparcia dla dziewcząt i kobiet we współpracy z Ashoką. Firma zapewni wsparcie finansowe w postaci stypendiów pięciu czołowym przedsiębiorczyniom społecznym. Celem darowizny będzie wsparcie tych projektów, które z zaangażowaniem wzmacniają i wzmacniają dziewczęta i kobiety.

Pięć przedsiębiorczyń społecznych wybranych wspólnie przez Beierdorf i Ashokę pochodzi z Wielkiej Brytanii, Polski, Włoch, Belgii i Szwajcarii. Zajmują się one różnymi aspektami wzmacniania pozycji kobiet podczas kryzysu Covid-19 i nie tylko. Pomagają wykorzenić przemoc wobec kobiet, przezwyciężyć stereotypy związane z płcią, umożliwiają dziewczętom realizację ich marzeń i pracują na rzecz nowej gospodarki z równouprawnieniem płci pozwalającym na nowe perspektywy w miejscu pracy.

Ashoka i Beiersdorf współpracują od 2020 roku, prowadząc program współpracy cyfrowej dla przedsiębiorców społecznych z Europy po Afrykę, Amerykę Łacińską i Azję Południową.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 13:28