StoryEditor
Producenci
09.12.2022 00:00

Branża kosmetyczna łączy działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Powstała inicjatywa Commit for Our Planet

Commit for Our Planet to inicjatywa zapoczątkowana przez stowarzyszenie Cosmetics Europe. Jej celem jest zmniejszenie śladu ekologicznego sektora kosmetycznego w Europie. Inauguracja projektu odbyła się 7 grudnia podczas specjalnie przygotowanego publicznego webinarium internetowego. Wśród 27 firm, które dołączyły do zobowiązania są trzy polskie przedsiębiorstwa oraz Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.

Commit for Our Planet (pol. Zaangażuj się na rzecz naszej planety) stanowi zachętę dla wszystkich podmiotów z branży kosmetycznej do wspólnego wysiłku na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, poprawy rozwiązań w zakresie opakowań i działania na rzecz ochrony przyrody. Zobowiązania w ramach inicjatywy Commit for Our Planet podjęło już dwadzieścia siedem podmiotów, a kilka krajowych stowarzyszeń reprezentujących przemysł kosmetyczny – w tym Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego – wspiera je i promuje inicjatywę lokalnie.

– Wiele firm kosmetycznych na własną rękę dokonuje już znaczących postępów w dziedzinie ochrony środowiska, jednak inicjatywa „Commit for Our Planet” ma na celu dalsze podniesienie poprzeczki w zakresie zrównoważonego rozwoju w całym sektorze, poprzez wzmożenie i wzmocnienie wspólnych wysiłków branży – podkreślił John Chave, dyrektor generalny Cosmetics Europe podczas inauguracji inicjatywy.

Dodał, że zobowiązania w ramach Commit for Our Planet zostay opracowane z myślą o całej branży. Tak by mogły zostać dostosowane do firm dowolnej wielkości i typu, niezależnie od członkostwa w Cosmetics Europe lub etapu drogi do zrównoważonego rozwoju.

– Ma to zapewnić każdemu możliwość włączenia się w działania mające na celu zaspokajanie potrzeb społecznych i naszej planety – dodał John Chave.

Inicjatywa obejmuje konkretne zobowiązania w trzech dziedzinach – klimat, opakowania, przyroda – które pomogą zapewnić postępy w całym łańcuchu wartości. Obszary te mają newralgiczne znaczenie dla działalności firm kosmetycznych oraz jej konsekwencji, pozwalając uczynić krok naprzód w kierunku przyjaznej dla środowiska produkcji i konsumpcji towarów.

W przyszłości Cosmetics Europe będzie stale weryfikować i wzmacniać swoje zobowiązania w zakresie zrównoważonego rozwoju, aby odzwierciedlić zmieniające się wymagania społeczne i potrzeby planety, a także dostosować się do standardów UE.

Poprzez tę inicjatywę Cosmetics Europe zapewni też najwyższej klasy narzędzia i wytyczne, wspierające firmy w realizacji ich zobowiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju. Organizacja planuje corocznie składać sprawozdanie z całości działań podejmowanych w związku z zobowiązaniami, aby wykazać postępy branży i pozytywny wpływ na środowisko.

– Związek od lat aktywnie wspiera wszystkie środowiskowe projekty realizowane przez Cosmetics Europe – tym razem nie mogło być inaczej. W nowej inicjatywie najbardziej doceniamy jej egalitarność. By stać się częścią „Commit for Our Planet” nie potrzeba zaawansowanych technologii, dużych nakładów pieniężnych czy szeroko zakrojonych akcji. Przyłączenie się do projektu jest możliwe i w przypadku globalnego koncernu, i MŚP znad Wisły – wyjaśnia Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektorka generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Dzięki temu trzy firmy z grona Kosmetycznych, na co dzień zaangażowane w kwestie środowiskowe, zgłosiły się do projektu w charakterze pionierów. Są to Global Cosmed, Laboratorium Kosmetyczne AVA i Laboratorium Kosmetyczne FLOSLEK. Ponadto partnerami inicjatywy są Beiersdorf, Coty, L’Oréal, LVMH, NAOS, które także należą do Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj też: Floslek składa zobowiązania środowiskowe w Commit for Our Planet

– Mam nadzieję, że ich przykład pociągnie inne firmy, a „Commit for Our Planet” wzbogaci się o wiele przykładów dobrych praktyk z Polski. Kosmetyczni, którzy na zaproszenie Cosmetics Europe pełnią funkcję ambasadora projektu, dołożą wszelki starań, by tak właśnie było – dodała Blanka Chmurzyńska-Brown.

W sumie inicjatywa Commit for Our Planet zgrupowała już 27 partnerskich firm. Są to: AVA Cosmetic Laboratory, Babaria, Beiersdorf, Börlind, Bruno Vassari, Colgate Palmolive, Cosnova, Coty, Dalli Group, Floslek, Gardiner Family Apothecary (Elave), Global Cosmed, Henkel, Keune, La Biosthétique, L’Occitane, L’Oréal,  LVMH, MartiDerm, NAOS, Natura Bissé, Salerm Cosmetics, Schwan Cosmetics, SystemKosmetik, Unilever, WALA i Weleda.

Inicjatywę wspierają też organizacje: Holenderskie Stowarzyszenie Kosmetyczne (NCV), Niemieckie Stowarzyszenie Kosmetyczne, Toaletowe, Perfumeryjne i Detergentowe (IKW), Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego (Kosmetyczni), Rumuński Związek Producentów Kosmetyków i Detergentów (RUCODEM), Hiszpańskie Stowarzyszenie Kosmetyczne, Toaletowe i Perfumeryjne (STANPA).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 11:02
P-beauty Made in Poland może osiągnąć sukces [ROCZNIK WK 2025/26]
Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie - jest to ogromny potencjałWK

Inwestycje w badania i rozwój są jednym z najważniejszych wskaźników zdolności każdej gospodarki do tworzenia i wdrażania innowacji. Także dla branży kosmetycznej, która coraz odważniej konkuruje na rynkach międzynarodowych, poziom wydatków na B+R będzie jednym z kluczowych czynników dalszego rozwoju. Jak nasz sektor wypada dziś w obszarze innowacji i czego potrzebuje, by wypłynąć na jeszcze szersze wody – analizują Justyna Żerańska i Aleksandra Lau-Wyzińska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Innowacja – pojęcie nieoczywiste, ale kluczowe

Dane rządzą dziś światem. Ich brak powoduje niepewność, podejmowanie decyzji „na wyczucie”, opracowywanie nieskutecznych strategii, a w konsekwencji spowolnienie rozwoju i rosnące ryzyko marnowania zasobów. Tych ostatnich branża kosmetyczna ma pod dostatkiem, ale ryzyko ich utraty mogłoby być zbyt kosztowne. Dlatego jako jedna z pierwszych branż w Polsce zmierzyliśmy się z tematyką innowacyjności. 

W połowie 2025 roku, we współpracy z think tankiem WiseEuropa, zainicjowaliśmy jako związek pierwsze ogólnopolskie badanie innowacyjności firm z sektora kosmetycznego. Zapytaliśmy w nim firmy o samoocenę w tym obszarze. Chcieliśmy zbadać faktyczną skalę działań innowacyjnych i podjąć próbę stworzenia wspólnej dla branży narracji dotyczącej innowacji, którą moglibyśmy posługiwać się w rozmowach z decydentami. [...]

Pierwsze badanie innowacyjności sektora: fakty i liczby 

Swoimi spostrzeżeniami z Polskim Związkiem Przemysłu Kosmetycznego podzieliło się prawie 100 firm kosmetycznych – małych, średnich, dużych i globalnych. 85 proc. z nich przyznało, że prowadziło aktywność innowacyjną w ciągu ostatnich pięciu lat. Zdecydowana większość wskazała, że najczęściej wdraża innowacje produktowe (89 proc. badanych przedsiębiorstw), co wynika z dynamicznego, szybko rotującego asortymentu kosmetyków i dużej presji rynkowej. 

Jednak to procesy biznesowe, zdaniem ekspertów, mają największy wpływ na budowanie przewagi konkurencyjnej. Mogą one stanowić prawdziwą przewagę, bo elastyczność, tempo dostosowania się, szybkość reakcji są kluczowe dla przedsiębiorstw. Innowacje środowiskowe z kolei – póki co – pełnią głównie funkcje wizerunkowe.

Aż 90 proc. firm wskazało, że innowacje przełożyły się na wyższą jakość ich produktów i usług, a 88 proc. – na ogólny rozwój przedsiębiorstwa, co dowodzi, że innowacje w branży kosmetycznej w Polsce mają przede wszystkim charakter rozwojowy. Co również istotne, najsilniejszym motywatorem dla przedsiębiorców okazały się zachęty finansowo-podatkowe. 68 proc. firm za kluczowy bodziec do wdrażania innowacji uznało możliwość skorzystania z ulg podatkowych, a 40 proc. – współfinansowanie projektów. Jednocześnie aż 90 proc. przedsiębiorstw finansuje innowacje głównie ze środków własnych, a roczne nakłady połowy z nich nie przekraczają 1 mln zł. 

image

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej

W całościowej strukturze krajowych wydatków na badania i rozwój kluczową rolę odgrywa sektor prywatny (1,01 proc. PKB), odpowiadający za blisko 65 proc. całości nakładów. Wkład sektora publicznego jest znikomy (0,03 proc. PKB wobec 0,24 proc. średniej UE), natomiast szkolnictwo wyższe ma w Polsce większe znaczenie, niż w większości państw unijnych (0,52 proc. wobec średniej 0,48 proc.). Brak wsparcia instytucjonalnego dla naszego sektora i niewielkie środki publiczne spowalniają proces dostosowania do coraz bardziej złożonych regulacji i ograniczają tempo wdrażania przełomowych innowacji. 

Zgodnie z deklaracjami firm z badania, otoczenie instytucjonalne niedostatecznie wspiera rozwój innowacji, a inwestycje w B+R finansowane głównie ze środków własnych są niewystarczające. Coraz bardziej paląca staje się konieczność pogłębiania i profesjonalizowania partnerstwa między administracją, biznesem a światem nauki, bo tylko takie rozwiązania pozwolą sektorowi przejść z modelu rozwoju gospodarczego opartego na roli zaplecza produkcyjnego Zachodu, do biznesu opartego na nowych technologiach i innowacjach. [...]

Nowa narracja o innowacyjności

Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie. To ogromny potencjał, ale żeby go w pełni wykorzystać, potrzebujemy spójnej struktury projektów wspierających sektor. Zbudowanej w taki sposób by każda firma mogła znaleźć miejsce, program, wsparcie na miarę swoich potrzeb i przyczynić się do budowania obrazu Polski jako jednego z najważniejszych innowacyjnych hubów kosmetycznych w Europie. 

P-beauty – Made in Poland może osiągnąć sukces, pod warunkiem, że utrzymamy wysoki poziom zaangażowania i konsekwentną współpracę wszystkich uczestników dialogu: administracji, biznesu i instytucji wspierających, a także wzmocnimy działania chroniące przedsiębiorców działających w Polsce i ograniczonych wymagającymi regulacjami unijnymi. 

Powyższe fragmenty pochodzą z tekstu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.12.2025 10:32
L’Oréal Paris i „Emily w Paryżu” – nowa integracja produktu z fabułą serialu
W fabułę serialu wpleciono motyw tworzenia kampanii dla pomadki.Netflix

Serial Emily w Paryżu od premiery w październiku 2020 roku stał się jednym z globalnych hitów Netflixa, przyciągając miliony widzów na całym świecie i utrzymując się wielokrotnie na listach najchętniej oglądanych produkcji platformy streamingowej. Pierwszy sezon obejrzało ponad 58 milionów gospodarstw domowych, a kolejne sezony kontynuowały ten trend dużej oglądalności, stanowiąc silny nośnik dla strategii współpracy marek z serialem.

W świecie "Emily w Paryżu" marka L’Oréal Paris jest jednym z przykładów realnych marek, które mogą zostać zintegrowane z treścią serialu poprzez product placement – strategię marketingową, w której znane marki pojawiają się „naturalnie” w fabule lub scenografii. Produkcja Netflixa wykorzystuje w swojej narracji wiele rzeczywistych produktów i brandów, co – jak wskazują analizy rynkowe – tworzy środowisko, w którym marki mogą zyskać szeroką ekspozycję wśród widzów z pokoleń millenialsów i Generacji Z. 

Choć szczegółowe szczegóły partnerstwa L’Oréal Paris z "Emily w Paryżu" w kontekście ekspozycji konkretnego produktu takiego jak Infallible Lipstick nie zostały szeroko potwierdzone w dostępnych materiałach branżowych (zaskakująco brakuje oficjalnych komunikatów potwierdzających produkt placement tej dokładnej linii w serialu na profilach brandu), postrzeganie L’Oréal jako marki obecnej w kontekście serialu jest częścią szerszego trendu integracji realnych produktów w scenach fabularnych. Wielu komentatorów wskazuje, że widzowie zauważyli promocje różnych realnych marek, w tym L’Oréal, w trakcie odcinków; w tym sezonie pojawiły się Fendi, Intimissimi, Ruslan Baginskyi czy Peroni.

Warto podkreślić, że L’Oréal Paris nie ogranicza się tylko do ewentualnej obecności produktów w scenografii serialu, ale angażuje się również reklamowo poprzez inne działania powiązane z kontekstem kulturowym "Emily w Paryżu". Przykładem jest angażowanie aktorek związanych z serialem do kampanii marki: Philippine Leroy-Beaulieu, znana z roli Sylvie Grateau, została w 2025 roku ogłoszona ambasadorką L’Oréal Paris we Francji, co ma podkreślać wartości marki w kontekście różnorodności i celebracji kobiecości w każdym wieku. 

image

Philippine Leroy-Beaulieu nową ambasadorką marki L’Oréal Paris we Francji

Strategiczne pojawienie się marek kosmetycznych w serialu "Emily w Paryżu" ma również potencjalne implikacje komercyjne. Z analizy rynku wynika, że ekspozycja brandów w takich produkcjach może prowadzić do wzrostu zainteresowania konsumentów – zarówno w segmentach luksusowych, jak i masowych – przez zwiększenie rozpoznawalności oraz aspiracyjnego wizerunku produktów w świadomości widzów. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. grudzień 2025 05:46