StoryEditor
Producenci
07.04.2023 00:00

Caprea wprowadza na rynek pierwsze na świecie "siewalne" opakowanie produktów do pielęgnacji skóry

Niszowa marka kosmetyczna dołączyła do grona brandów, które wspólnie działają na rzecz pszczół. / materiały prasowe Caprea
Niszowa marka kosmetyczna Caprea wprowadza nowe, innowacyjne opakowania. Zewnętrzne kartoniki, w których znajdują się niektóre jej produkty – linie kosmetyków Plus+ i Essentials – zawierają w nasiona kwiatów, takich jak lawenda, mak i margerytki, dzięki czemu klienci mogą przy każdym zakupie oddać matce naturze to, co z niej zabrał zakup.

Caprea to marka kosmetyczna, która od początku stawia na naturalne składniki w swoich produktach. Jednym z najważniejszych składników, z których korzystają, są kwiaty, a te z kolei zależą od pszczół, które są w obliczu kryzysu. Populacja pszczół na świecie znacznie się zmniejszyła, co jest poważnym problemem dla ekosystemów i ludzi, ponieważ te owady odgrywają kluczową rolę w procesie zapylania roślin.

W tym kontekście Caprea postanowiła podjąć konkretne działania na rzecz ochrony pszczół. W ramach swojej inicjatywy wprowadziła biodegradowalne kartoniki z nasionami kwiatów do opakowań swoich produktów. Idea jest prosta — zamiast wyrzucać opakowanie, klienci mogą zasadzić kartonik w ziemi, a nasiona w nim zawarte rozwiną się w piękne kwiaty, które przyciągną i zaspokoją apetyty pszczół.

Zainspirowana swoimi dziećmi, założycielka Gozde Karaca chce zamienić kupujących w „dzikich ogrodników” dzięki tej wyjątkowej koncepcji, która w konsekwencji ratuje pszczoły, pomagając w zapylaniu, ale także zmniejsza ilość odpadów pokonsumenckich. Kolekcja 28 produktów – obejmujących pielęgnację skóry, ciała, włosów i środki nasenne – również jest piękna.

Każdy produkt jest ukierunkowany na inny problem pielęgnacyjny lub dolegliwość, taką jak przebarwienia, zaczerwienienia, suchość skóry, a także rozstępy, blizny i bezsenność. Kolekcje Caprea obejmują nawilżające i oczyszczające produkty, a także odżywki do rzęs, balsamy do ciała, olejki do skóry głowy i włosów, spraye do poduszek i nie tylko.

Czytaj także: Jak rozmawiać z dziećmi o środowisku? – wyzwanie ekologiczne Mustela

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 23:47