StoryEditor
Producenci
28.08.2023 16:20

Channel 4 wprowadza do swojej ramówki serial „Ready or Not?!” z e.l.f Cosmetics

Stworzony i wyprodukowany przez Wall of Productions, pierwszy odcinek „Ready or Not?” wyemitowano 27 lipca na Channel 4. / e.l.f
Pierwsza cyfrowa odnoga brytyjskiego, kultowego kanału telewizyjnego Channel 4 w serwisie YouTube uruchomiła emisję serialu związanego z marką kosmetyczną e.l.f, „Ready or Not?!”. Kampania będzie zawierać linki umożliwiające zakupy obok każdego komunikatu odcinka „Ready or Not?!”. Kampania obejmuje również dodatkowe, dostosowane do potrzeb treści na nowo uruchomionych kontach Channel 4 na Instagramie i TikTok.

Pierwszy cyfrowy oddział brytyjskiego kanału telewizyjnego Channel 4, obecny na platformie YouTube, rozpoczął emisję serialu związanej z marką kosmetyczną e.l.f. o nazwie „Ready or Not?!”. W ramach kampanii wprowadzono linki umożliwiające zakupy obok każdego odcinka serialu „Ready or Not?!”. Dodatkowo, kampania obejmuje także spersonalizowane treści dostarczane na odnowionych kontach Channel 4 na platformach społecznościowych, takich jak Instagram i TikTok.

 

W serialu twórczyni treści online, Adeola Patronne, i inni goście specjalni zanurzą się w nieznany świat pracy, wyrażając jednocześnie swoje prawdziwe ja poprzez styl, makijaż i pielęgnację skóry. W odcinkach Adeola i jej przyjaciele używają produktów e.l.f. do tajemniczych zadań i przygód napędzanych adrenaliną. Obejmuje wyzwanie piłkarskie typu „wygraj lub przegraj”, dzień spędzony w wegańskim sanktuarium dla zwierząt oraz emocjonujący trening kaskaderski z hollywoodzkim profesjonalistą.

"Ready or Not?" jest pierwszą w historii kolaboracją Channel 4 z marką zewnętrzną. David Amodio, zastępca szefa ds. innowacji komercyjnych i 2Studio w Channel 4, powiedział, że „Ready or Not?!”, podobnie jak Channel 4, odzwierciedla dzisiejszą brytyjską kulturę młodzieżową:

To jest zabawne, przekraczające granice i pozwala widzom pozostać wiernymi sobie. Cieszymy się, że możemy wejść w kolejny etap naszej współpracy z e.l.f. i nie możemy się doczekać dalszego rozwoju naszych relacji w przyszłości.

Współpraca Channel 4 z e.l.f. została zapośredniczona przez Jodie Miles, kierowniczkę ds. treści w wielokrotnie nagradzanym komercyjnym oddziale Channel 4, 4Sales, oraz agencji medialnej opiekującej się marką e.l.f., Wavemaker.

Channel 4 to brytyjski ogólnodostępny kanał telewizyjny, którego właścicielem i operatorem jest państwowa korporacja Channel Four Television Corporation. Jest własnością publiczną, ale w przeciwieństwie do np. BBC nie otrzymuje żadnego finansowania publicznego i zamiast tego jest finansowany w całości z własnej działalności komercyjnej, w tym reklamy. Channel 4 jest „wydawcą-nadawcą”, co oznacza, że zleca produkcję lub „kupuje” całość swoich programów od niezależnych od siebie firm. Był to pierwszy nadawca w Wielkiej Brytanii, który zrobił to na znaczącą skalę; takie zlecenie jest postanowieniem zawartym w koncesji na nadawanie. Kanał stał się w związku z tym nadawcą tak kultowych i znanych programów, jak Skins, Jamie‘s Dream School czy Gordon Behind Bars.

Czytaj także: e.l.f Beauty odnotowało 76 proc. wzrost sprzedaży netto w pierwszym kwartale 2024 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.09.2025 16:37
Zara wchodzi na rynek pielęgnacji włosów
Należąca do Inditexu sieciówka wchodzi w nową kategorię prdouktową.Zara

Hiszpańska sieć Zara zaprezentowała swoją pierwszą kolekcję produktów do pielęgnacji włosów, ogłaszając premierę na Instagramie. Linia obejmuje szampony, odżywki oraz maski, które mają odpowiadać na różnorodne potrzeby konsumentów. To kolejny krok marki w poszerzaniu oferty w segmencie beauty, po wcześniejszych wejściach w kategorie makijażu, pielęgnacji skóry i perfum.

Nowa kolekcja została opracowana tak, aby uwzględniać wszystkie typy włosów – od cienkich i średnich po grube oraz kręcone. Formuły mają zapewniać oczyszczanie, nawilżenie i odżywienie, a tym samym wpisują się w trend inkluzywności, który coraz częściej kształtuje globalny rynek kosmetyczny. Wybór asortymentu ma podkreślać uniwersalność oferty i przyciągnąć szeroką grupę odbiorców.

Wejście Zary w segment pielęgnacji włosów to element strategii dywersyfikacji. Według danych Euromonitor, globalny rynek produktów do pielęgnacji włosów wart był ponad 80 miliardów dolarów w 2023 r., a prognozy wskazują na stabilny wzrost o około 4–5 proc. rocznie do 2028 r. Rozszerzenie portfolio pozwala sieci odzieżowej konkurować nie tylko w segmencie fast fashion, lecz także w coraz bardziej dochodowej branży beauty.

Ruch ten wpisuje się również w szerszą tendencję marek modowych, które coraz mocniej inwestują w kosmetyki i produkty pielęgnacyjne, starając się zdobyć udział w rynku tzw. „affordable luxury”. Dzięki rozpoznawalności i globalnej obecności Zara ma szansę na szybkie zbudowanie pozycji w kategorii hair care, a jej najnowsza kolekcja może stać się kolejnym filarem rozwoju oferty poza odzieżą.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
16.09.2025 10:44
Niełatwo podrobić nową serię kosmetyków Louis Vuitton. Jak dom mody chroni swoje wzory i oznaczenia?
LV, EUIPO

Louis Vuitton to jedna z najbardziej rozpoznawalnych luksusowych marek, znana z kultowych torebek z monogramem, walizek i wyrobów skórzanych. Jednocześnie należy do najczęściej podrabianych marek na świecie. 29 sierpnia 2025 br. w prywatnym apartamencie flagowego salonu Louis Vuitton przy New Bond Street w Londynie odbyła się wyjątkowa premiera kosmetyków do makijażu „La Beauté Louis Vuitton”.

To wydarzenie oznacza oficjalne wejście kultowego domu mody na rynek kosmetyków kolorowych.

Nowa kolekcja obejmuje szeroką gamę produktów, od matowych i satynowych szminek, przez balsamy do ust, palety cieni, bibułki matujące, aż po zestaw pędzli podróżnych. Całość uzupełniają skórzane kosmetyczki, nawiązujące do kuferków podróżnych, od których zaczęła się cała historia marki.

image

Louis Vuitton wkracza na rynek luksusowych kosmetyków, licząc na poprawę wyników

Jak francuskiemu domowi mody udaje się utrzymać pozycję i skutecznie chronić swoje produkty?

Przypomnę, że znak towarowy chroni nazwę marki, logo oraz wszelkie oznaczenia, które odróżniają produkty przedsiębiorcy od innych na rynku. Daje to właścicielowi wyłączne prawo do używania danego oznaczenia w odniesieniu do wskazanych w zgłoszeniu towarów lub usług. 

Z kolei wzór przemysłowy chroni wygląd produktów – na przykład kształty opakowań, butelek czy wzory na etykietach – przed kopiowaniem przez konkurencję.

image

Natalia Basałaj, kancelaria Hansberry Tomkiel: Jak chronić design i oznaczenia markowych perfum?

Krótko przed premierą swoich kosmetyków, 22 sierpnia br., LOUIS VUITTON MALLETIER zgłosili w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) do rejestracji unijne wzory przemysłowe obejmujące opakowania pomadek, cieni oraz pudrów. W EUIPO zarejestrowane są m.in. następujące wzory:

- dla szminek i balsamów do ust:

image
mat.pras.

(odpowiednio REUD 015114658-0009 oraz 015114658-0006)

- dla opakowań kosmetyków:

image
mat.pras.

(REUD 015114606-0004 oraz 015114606-0005).

Rejestracja wzorów przemysłowych w trybie przyspieszonym może trwać zaledwie około dwóch tygodni. Louis Vuitton uzyskała rejestrację serii wzorów przedstawiających opakowania kosmetyków już 28 sierpnia br., czyli jeszcze przed publiczną premierą kolekcji. To wyraźnie pokazuje, że francuski dom mody prowadzi przemyślaną, systematyczną strategię ochrony swoich produktów i dba o zabezpieczenie praw własności intelektualnej na każdym etapie swojej działalności.

W EUIPO Louis Vuitton od lat posiada zarejestrowane liczne wzory przemysłowe oraz znaki towarowe – zarówno słowne („Louis Vuitton”, „LV”), jak i słowno-graficzne oraz graficzne. Obejmują one m.in. wszystkie odmiany kultowego monogramu LV oraz charakterystyczne faktury z tym monogramem czy szachownicy i motywami kwiatowymi. 

Oto przykłady, które można znaleźć na stronach EUIPO:

image
mat.pras.
 
image
mat.pras.

(https://euipo.europa.eu/eSearch/#details/owners/6708)

Komentarz ekspercki

Łączenie ochrony wzorów przemysłowych (kształtu i designu opakowań) z ochroną znaków towarowych (symboli i oznaczeń umieszczanych na kosmetykach) zapewnia silną, kompleksową ochronę produktów. Taka strategia umożliwia skuteczne reagowanie na naruszenia – od wysyłania wezwań do zaprzestania naruszeń, przez zgłaszanie podróbek na platformach sprzedażowych, po dochodzenie roszczeń w sądzie.

Marka Louis Vuitton jest znana z rygorystycznego monitorowania bezprawnego wykorzystania swoich znaków i szybkiego podejmowania działań prawnych, w tym wnoszenia licznych pozwów, również przeciwko podmiotom spoza branży.

Dlaczego warto zastrzec znaki towarowe oraz wzory przemysłowe?

Kosmetyki kolorowe mają duży potencjał sprzedażowy. W luksusowych produktach wygląd opakowania i design samego produktu mogą być równie ważne jak jego jakość i właściwości.

Dlatego warto zadbać na czas o kompleksową ochronę własności intelektualnej i zarejestrować znaki towarowe i wzory przemysłowe, obejmujące nie tylko nazwy i logo, ale też najważniejsze kształty, symbole oraz wzory umieszczane na opakowaniu oraz bezpośrednio na produkcie. Najlepiej pomyśleć o tym, tak jak Louis Vuitton, jeszcze przed wprowadzeniem do obrotu nowych produktów.

Natalia Basałaj, radca prawny, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 18:11