StoryEditor
Producenci
18.12.2024 14:43

Czy AI zastąpi perfumiarzy? Oriflame wprowadza na rynek zapach stworzony przez sztuczną inteligencję

Sztuczna inteligencja w perfumiarstwie – brzmi futurystycznie? Współpraca Oriflame z niemiecką firmą Symrise zaowocowała stworzeniem kolekcji zapachów SCOPE, która łączy ludzką kreatywność z potencjałem AI. Jak wyglądała ta pionierska podróż w świat nowych technologii i perfum? Otóż nie tak katastroficznie, jak mogłoby się wydawać (całkowicie racjonalnym) przeciwnikom AI.

Oriflame postanowiło połączyć zapachy z trzema złożonymi emocjami: nostalgią za bezpiecznym dzieciństwem, zachwytem nad pięknem naszej planety oraz tajemnicą kosmosu. Aby sprostać temu wyzwaniu, marka sięgnęła po sztuczną inteligencję, współpracując z renomowanymi domami perfumeryjnymi. Narzędzie Phylira, opracowane przez Symrise, przeanalizowało aż 3,5 miliona istniejących formuł zapachowych. Na tej podstawie zaproponowano nowe, nieoczywiste rozwiązania, które zainspirowały perfumiarzy do stworzenia unikalnych kompozycji.

Jak podkreśliła Anna Pavlenko, menedżerka marki Oriflame, wykorzystanie AI w procesie twórczym nie oznaczało rezygnacji z ludzkiego wkładu. Sztuczna inteligencja działała raczej jako „współpilot”, sugerując innowacyjne akordy i nietypowe rozwiązania, które wzbogaciły oryginalne pomysły perfumiarzy. Taki sposób pracy pozwolił stworzyć SCOPE – uniseksową kolekcję zapachów, która zawiera m.in. futurystyczny akord Metanoid, bazujący na metaliczno-piżmowym aromacie.

Jak zauważyła Pavlenko, postrzeganie zapachów jest wyjątkowo subiektywne, a każdy człowiek buduje swój „bibliotekę zapachową” przez całe życie. Włączenie AI do tak ludzkiego procesu było ryzykowne, jednak rezultaty pokazały, że algorytmy nie są w stanie w pełni zastąpić talentu perfumiarzy. Wręcz przeciwnie – mogą działać jako narzędzie pobudzające kreatywność, ale kluczowy pozostaje ludzki dotyk.

Eksperyment z AI w Oriflame był krokiem w nieznane, ale marka nie wyklucza podobnych projektów w przyszłości. Jak podkreśliła Pavlenko, priorytetem pozostaje człowiek i wartość, jaką nowe technologie mogą wnieść do doświadczeń klientów. „Ludzki wkład to nie jakaś efemeryda,” stwierdziła, zaznaczając, że technologia jest dodatkiem, a nie zastępstwem.

Czy AI zastąpi perfumiarzy?

Obawy o utratę miejsc pracy przez przedstawicieli zawodów kreatywnych stają się coraz powszechniejsze w dobie rozwoju sztucznej inteligencji. Copywriterzy, graficy, a nawet kompozytorzy zastanawiają się, czy algorytmy będą w stanie zastąpić ich unikalne umiejętności i wrażliwość artystyczną. Teraz te same pytania mogą zadawać sobie także perfumiarze. Jednak, jak pokazuje przykład Oriflame, AI nie jest jeszcze w stanie całkowicie przejąć tej dziedziny. Zapachy, które mają wywoływać określone emocje, nadal wymagają ludzkiego doświadczenia i intuicji, a algorytmy, choć pomocne, pełnią funkcję wspierającą. Na razie sytuacja wydaje się więc dla perfumiarzy względnie bezpieczna, choć perspektywa dalszego rozwoju AI pozostaje tematem do refleksji.

Czytaj także: Trzy zapachy Donalda Trumpa nominowane do nagrody Fragrantica za najgorszy marketing w 2024 roku

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.12.2025 09:32
Chappell Roan nową globalną ambasadorką MAC Cosmetics
Piosenkarka dołączyła do zacnego grona ambasadorek MAC.MAC Cosmetics

MAC Cosmetics ogłosił, że od 2026 roku nową globalną ambasadorką marki zostanie Chappell Roan, laureatka nagrody Grammy i jedna z najgłośniejszych artystek młodego pokolenia. Piosenkarka będzie twarzą kampanii prowadzonych na wszystkich kluczowych rynkach, co oznacza znaczące wzmocnienie globalnego wizerunku marki i dalsze inwestycje w segment celebryckich partnerstw, które w ostatnich latach generują rosnący udział w sprzedaży wielu koncernów kosmetycznych.

Artystka podkreśliła, że współpraca z MAC ma dla niej wymiar symboliczny. Jak powiedziała, marka „od zawsze robiła miejsce dla takich osób jak ona”, wspierając sztukę, queerowość, drag i ekspresję własną. Wypowiedź Roan wpisuje się w strategię firmy, która od początku lat 90. buduje swoją tożsamość wokół inkluzywności i społeczności LGBTQIA+, m.in. poprzez programy charytatywne i aktywacje w przestrzeni kultury popularnej.

Nicola Formichetti, globalny dyrektor kreatywny MAC, zwrócił uwagę na skalę wpływu artystki na młode pokolenie. Jak podkreślił, Roan reprezentuje generację ceniącą autentyczność i „queer joy”, co idealnie współgra z misją marki „All Ages, All Races, All Genders”. Podkreślenie tych wartości wskazuje, że partnerstwo będzie miało nie tylko wymiar komercyjny, lecz także wizerunkowy, wzmacniający długoletnie zaangażowanie MAC w tematy równościowe.

Według Aïdy Moudachirou-Rebois, wiceprezeski i globalnej dyrektor zarządzającej MAC, współpraca z artystką zaczęła się jeszcze przed jej międzynarodowym sukcesem. Marka wspierała makijaż i koncepcje wizualne wokół kilku kluczowych momentów jej kariery, co przełożyło się na decyzję o długoterminowym partnerstwie. Moudachirou-Rebois oceniła, że historia Roan – oparta na determinacji i konsekwencji – wzmacnia autentyczność komunikacji marki.

Debiut artystki w kampaniach zaplanowany na 2026 rok sugeruje, że projekty są już w przygotowaniu, a MAC zamierza wykorzystać rosnący zasięg piosenkarki. W 2024 i 2025 roku jej obecność w mediach społecznościowych i na listach przebojów rosła w tempie dwucyfrowym, a koncerty regularnie przyciągały dziesiątki tysięcy fanów. Dla marki oznacza to potencjalnie znaczące wzmocnienie przekazu i dotarcie do nowych grup odbiorców.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.12.2025 14:33
P&G sygnalizuje głęboki spadek sprzedaży kategorii w USA przed okresem świątecznym
Katherine Welles

Procter & Gamble ostrzega, że sprzedaż w kluczowych kategoriach, w których firma konkuruje na rynku amerykańskim, znacząco spadła w październiku i według najnowszych szacunków powtórzy ten trend również w listopadzie. Dane te wskazują na wyraźne osłabienie wydatków konsumenckich w okresie poprzedzającym sezon świąteczny, który zwykle wzmacnia wyniki branży FMCG.

Podczas konferencji Morgan Stanley dyrektor finansowy P&G, Andre Schulten, poinformował, że sprzedaż kategorii w USA obniżyła się zarówno pod względem wolumenu, jak i wartości. Podkreślił, że jest to „najbardziej zmienny” rynek, z jakim firma miała do czynienia od lat. Do głównych czynników osłabienia zaliczył większą ostrożność konsumentów, zaostrzenie konkurencji oraz niespodziewane czynniki makroekonomiczne.

Schulten wskazał zwłaszcza na skutki czasowego wstrzymania pracy administracji federalnej oraz zakłócenia w działaniu programu SNAP, który wspiera miliony gospodarstw domowych o niższych dochodach. Według P&G czynniki te przełożyły się na ograniczoną skłonność Amerykanów do zakupów produktów codziennego użytku. Firma prognozuje, że największe obciążenie pojawi się w bieżącym kwartale, choć wpływ na wyniki całego roku powinien być łagodniejszy.

Po ujawnieniu danych akcje P&G oraz kilku innych dużych spółek z sektora FMCG odnotowały spadki, co odzwierciedla rosnącą niepewność inwestorów wobec popytu na produkty rynku masowego. Jednocześnie Schulten potwierdził, że firma pozostaje zainteresowana przejęciami typu bolt-on. Za przykład udanej transakcji wskazał markę Native, a wśród priorytetów wymienił dalsze skalowanie mniejszych marek z segmentu zdrowia i urody o przychodach na poziomie 50–150 mln dolarów.

Aktualizacja P&G podkreśla narastającą presję na poziomie całych kategorii w amerykańskim rynku masowym, szczególnie w segmencie beauty, personal care i produktów gospodarstwa domowego. W obliczu słabnącej siły nabywczej konsumentów firmy działające w modelu wartościowym muszą liczyć się z bardziej wymagającym otoczeniem popytowym w najbliższych miesiącach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. grudzień 2025 08:40