StoryEditor
Producenci
05.12.2024 14:10

Trzy zapachy Donalda Trumpa nominowane do nagrody Fragrantica za najgorszy marketing w 2024 roku

Donald Trump, prezydent-elekt USA i postać o niekwestionowanej rozpoznawalności, od dawna budzi kontrowersje w różnych dziedzinach życia. Tym razem jego nazwisko zdominowało świat perfum – aż trzy zapachy sygnowane jego imieniem: Fight Fight Fight Cologne for Men President Trump, Victory Cologne i Victory Perfume, zostały nominowane do nagrody portalu Fragrantica za najgorszy marketing w 2024 roku.

Najwięcej kontrowersji wzbudził flakon Fight Fight Fight Cologne for Men President Trump, który przedstawia Donalda Trumpa w dramatycznej scenie zamachu na jego życie podczas wiecu wyborczego. Projekt ten, choć bez wątpienia przyciąga uwagę, został uznany za groteskowy i niemal autoparodystyczny. Krytycy na portalu Fragrantica żartują, że flakon bardziej przypomina gadżet z thrillera politycznego niż elegancki produkt perfumeryjny. Drwiny w komentarzach szybko przerodziły się w falę krytyki, oskarżającą markę Trumpa o brak wyczucia i przesadną teatralność.

Drugim powodem nominacji były zapachy Victory Cologne i Victory Perfume, które w założeniu miały stanowić komplet dla par – triumfalną celebrację miłości i siły. Tymczasem internauci szybko przypomnieli, że małżeństwo Donalda i Melanii Trumpów od lat jest uznawane za martwe emocjonalnie, utrzymywane jedynie na potrzeby PR. „Victory” w tym kontekście brzmi jak gorzka ironia, a kampania promocyjna oparta na wspólnym triumfie pary spotkała się z drwinami w sieci.

Choć kontrowersje mogą przynieść krótkotrwały rozgłos, w świecie luksusowych perfum takie działania zwykle prowadzą do utraty wiarygodności marki. Nominacja zapachów Trumpa do nagrody za najgorszy marketing jest dowodem na to, że dramatyzm i PR-owa autopromocja nie zawsze przekładają się na sukces w branży pełnej wyrafinowania. Czas pokaże, czy zapachy te zapiszą się w historii jako zapachy odważne, czy po prostu… nietrafione.

Fragrantica Readers Choice Awards to coroczny plebiscyt, w którym wyłaniane są zapachy najlepsze i najgorsze w wielu kategoriach, w tym tematycznych, z podziałem na płeć docelową czy nuty.

Czytaj także:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.11.2025 10:20
Estée Lauder notuje wzrost sprzedaży w Q1 roku fiskalnego 2026
Globalny gracz świętuje dobre wyniki.Marzena Szulc

Estée Lauder Companies opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał roku fiskalnego 2026, wykazując wzrost sprzedaży netto do poziomu 3,481 mln dolarów. Oznacza to 4-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2024, kiedy sprzedaż netto wyniosła 3,361 mln dolarów. Organiczna sprzedaż netto osiągnęła wartość 3,455 mln dolarów, co stanowi wzrost o 3 proc. rok do roku.

Segment pielęgnacji skóry, stanowiący kluczowy filar działalności koncernu, odnotował wzrost o 3 proc.. Na wyniki pozytywnie wpłynęła szczególnie dobra sprzedaż marek La Mer oraz Estée Lauder, które utrzymują wysoką pozycję w segmencie premium.

W kategorii makijażu sytuacja była mniej optymistyczna — sprzedaż spadła o 2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Spadek ten był głównie rezultatem słabszych wyników marki Bobbi Brown, mimo stabilnej sprzedaży innych marek w portfolio koncernu.

„Co napawa optymizmem, nabieramy rozpędu w całej organizacji dzięki znaczącym zmianom operacyjnym, które wprowadziliśmy do tej pory, aby działać szybciej i sprawniej” – powiedział Stéphane de La Faverie, prezes i dyrektor generalny. „Te wyniki wzmacniają naszą pewność co do perspektyw na rok fiskalny 2026 – rok przełomowy – ponieważ przywracamy organiczny wzrost sprzedaży i po raz pierwszy od czterech lat zwiększamy marżę operacyjną”.

Najsilniejszy wzrost Estée Lauder zanotowała w segmencie zapachów, gdzie sprzedaż zwiększyła się aż o 13 proc. we wszystkich regionach geograficznych. Wynik ten napędzały szczególnie marki Le Labo, Tom Ford Beauty oraz Jo Malone London, które konsekwentnie umacniają pozycję na rynku luksusowych perfum.

Z kolei kategoria pielęgnacji włosów odnotowała spadek o 7 proc., co wynikało przede wszystkim z niższej sprzedaży produktów marki Aveda. Mimo zróżnicowanych wyników w poszczególnych segmentach, Estée Lauder utrzymuje stabilny wzrost przychodów, koncentrując się na dalszym rozwoju marek premium i zróżnicowaniu oferty produktowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. listopad 2025 12:11