StoryEditor
Producenci
12.07.2024 14:32

Czy z Ursusa zniknie fabryka kosmetyków Oriflame?

Producent kosmetyków może pożegnać się ze swoją ursuską lokalizacją — tak przynajmniej sugerują wiadomości Gazety Wyborczej. / Oriflame
Jak donosi Gazeta Wyborcza, w stołecznym ratuszu pojawiły się dokumenty dotyczące planowanej inwestycji firmy Greenfields na działce przy ul. Skoroszewskiej w Ursusie. Projekt, będący na wczesnym etapie, zakłada budowę zespołu bloków mieszkalnych o wysokości do dziewięciu kondygnacji z podziemnym parkingiem na 1,8 tys. samochodów oraz 200 miejscami parkingowymi na powierzchni — obecnie znajduje się tam fabryka kosmetyków Oriflame.

Firma Greenfields bada możliwość budowy zespołu bloków, które mogłyby pomieścić blisko 4 tys. mieszkańców. Obecnie trwa ocena oddziaływania na środowisko. Inwestycja miałaby powstać na terenie, gdzie obecnie znajdują się zakłady produkujące kosmetyki firmy Oriflame. Ta fabryka, działająca od 1995 roku, była symbolem nowoczesności, wyposażona w zaawansowane technologie produkcyjne. Jednakże nie wiadomo jeszcze, czy plany Greenfields oznaczają zamknięcie zakładów produkujących kosmetyki dla Oriflame.

Obszar Ursusa, w którym ma powstać inwestycja, nie ma jeszcze planu zagospodarowania przestrzennego. Rada Warszawy dopiero w lipcu 2023 roku podjęła decyzję o jego sporządzeniu. Władze dzielnicy planują przekształcenie zbiornika wodnego na terenie zakładów kosmetycznych w ogólnodostępny teren zielony. Mieszkańcy Ursusa zgłaszali skargi na “uciążliwość zapachową” fabryki, co może wpłynąć na decyzje dotyczące przyszłości tego miejsca.

Urzędnicy z Ursusa poinformowali, że nie posiadają informacji o planowanym zakończeniu produkcji przez Oriflame. Znikanie zakładów przemysłowych w Warszawie często budzi kontrowersje. Tomasz Majda, prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich, podkreśla, że przemieszanie funkcji mieszkaniowych i przemysłowych jest korzystne dla miasta, zapewniając miejsca pracy blisko osiedli. Marlena Happach, była szefowa miejskiego biura architektury, zaznaczała, że produkcja zaspokajająca podstawowe potrzeby mieszkańców musi odbywać się blisko nich, a miasto nie może opierać swojej gospodarki tylko na usługach czy turystyce.

Czytaj także: Polski poseł i ukraiński deputowany na tropach nieetycznych działań Oriflame w kontekście wojny w Ukrainie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.05.2025 14:59
Zmiany personalne na szczycie Novo Nordisk – producenta Ozempicu i Wegovy

Lars Jorgensen, dyrektor generalny koncernu Novo Nordisk, ustąpi ze stanowiska. Firma, produkująca m.in. Ozempic i Wegovy, znajduje się w trudnej sytuacji, wynikającej ze wzrostu konkurencji w USA.

Lars Jorgensen pracował w Novo Nordisk od 1991 roku, dyrektorem generalnym był roku 2017. W ostatnich latach kierowany przez niego koncern stał się globalnym liderem w leczeniu cukrzycy i otyłości dzięki wprowadzeniu na rynek takich preparatów jak Ozempic i Wegovy.

Ostatnie miesiące to dla duńskiego koncernu czas zmagań z konkurencją - głównie ze strony amerykańskiej firmy Eli Lilly, produkującej preparat Zepbound. Ten ostatni wyprzedził w marcu na amerykańskim rynku Wegovy pod względem ilości wystawianych recept.

O problemach firmy pisaliśmy w artykule Ozempic przestaje być lekiem-cudem? Nowe kłopoty w raju dla Novo Nordisk

Od początku 2025 roku wycena akcji Novo Nordisk spadła o 32 proc., dodatkowo po ogłoszeniu decyzji o rezygnacji Jorgensena spadek pogłębił się o kolejne 2,2 proc. Jak wyjaśniają Duńczycy, zmiany na szczycie firmy są odpowiedzią na wyzwania rynkowe, mają też spowodować wzmocnienie pozycji europejskiego producenta.

Jorgensen będzie pełnił swoje zadania do czasu wyznaczenia następcy. Jak podaje CNBC, jego poszukiwania już trwają.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.05.2025 12:17
Nivea pozwana za mylące oznaczenia składników naturalnych
Siedziba Beiersdorf w Hamburgumat. prasowe

Beiersdorf Inc., właściciel marki Nivea, stanął w obliczu pozwu zbiorowego złożonego 25 kwietnia 2025 roku w sądzie federalnym w Kalifornii. Sprawa dotyczy rzekomo wprowadzających w błąd oznaczeń produktów do pielęgnacji skóry z linii Nourish by Nature oraz Naturally Good. Pięciu powodów twierdzi, że zakupiło kosmetyki z etykietami informującymi o „X proc. składników pochodzenia naturalnego”, mimo że produkty miały zawierać głównie substancje syntetyczne.

W pozwie podniesiono, że Beiersdorf oparł swoje deklaracje o normę ISO 16128 – wytyczną opracowaną przez branżę kosmetyczną, która nie ma mocy prawnej i nie została stworzona z myślą o marketingu konsumenckim. Norma ta pozwala klasyfikować niektóre składniki chemicznie przetworzone jako „pochodne naturalnie”, co – zdaniem powodów – wprowadza konsumentów w błąd, zwłaszcza tych kierujących się troską o środowisko i wrażliwą skórę.

Powodowie domagają się odszkodowania, przeprowadzenia procesu przed ławą przysięgłych oraz nadania sprawie statusu pozwu zbiorowego. Grupa miałaby objąć wszystkich konsumentów z Kalifornii, którzy kupili wskazane produkty Nivea od 25 kwietnia 2021 roku do dziś. Skala sprawy może być znaczna, biorąc pod uwagę wielkość rynku kosmetycznego w Kalifornii i rosnące zainteresowanie produktami „naturalnymi”.

Sprawa zwraca uwagę na szerszy problem braku jednoznacznych regulacji dotyczących stosowania pojęć takich jak „naturalny” czy „pochodzenia naturalnego” w przemyśle kosmetycznym. Wynik postępowania może mieć istotne konsekwencje dla całego sektora w USA – zarówno pod kątem ewentualnych rekompensat, jak i wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących transparentności etykietowania produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. maj 2025 22:44