StoryEditor
Producenci
15.07.2022 00:00

Daria Prochenka, Clochee: Konsumenci wciąż szukają wysokiej jakości, ale teraz oczekują rozsądnej ceny

Klienci, także ci poszukujący wysokiej jakości kosmetyków, coraz częściej ograniczają wydatki. Poszerza się grono konsumentów określanych jako „poszukiwacze promocji”. Czy rok 2022 to dobry czas dla marek pozycjonowanych cenowo nieco wyżej niż półka ekonomiczna – opowiada Daria Prochenka, współzałożycielka Clochee.  

Czy rok 2022 to dobry czas dla marek pozycjonowanych cenowo nieco wyżej niż półka ekonomiczna?

Obecnie rynek produktów FMCG, a szczególnie tych z wyższej półki, jest w trudnej sytuacji. W obliczu nieustannie rosnącej inflacji, podnoszenia stóp procentowych i ogólnie rosnących, w sposób dość nieprzewidywalny, kosztów życia, konsumenci są coraz bardziej ostrożni w zakresie wydatków i coraz częściej sięgają po bardziej ekonomiczne produkty.

Jak podaje GUS, bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, odzwierciedlający tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł w czerwcu -43,8 i był najniższy od kwietnia 2020 roku (okres reżimu covidowego). Najnowsze badania zrealizowane przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS wskazują też, że ze względu na obecną sytuację ekonomiczną aż 66 proc. badanych ograniczyło większe wydatki, a 45 proc. bieżącą konsumpcję i wydatki podstawowe. Oczywiście rzutuje to na dynamikę sprzedaży i powoduje poszerzenie grona konsumentów określanych jako „poszukiwaczy promocji”.

Jaka jest wasza odpowiedź na tę sytuację?  

Od jakiegoś czasu pracujemy nad nową linią produktów, dopasowaną do potrzeb i możliwości odbiorców. Na ten moment nie możemy jeszcze zdradzić szczegółów, ale być może do końca roku ujrzy ona światło dzienne. Staramy się dostarczać też wszystkiego tego, czego klient teraz potrzebuje – wysoką jakość w rozsądnej cenie, a więc liczne akcje sprzedażowe, które wpływają na zwiększenie dostępności cenowej produktów Clochee.

Nieustannie poszerzamy także naszą grupę odbiorców, a sposobem na przyciągnięcie nowych klientów są współprace, takie jak np. ostatnio z Violą Piekut. Kontynuujemy także liczne działania co-brandingowe, które łączą różne kompetencje, dają obu stronom wymierne korzyści, a przy tym wspierają biznesy.

Czytaj też: Marka Clochee nawiązała współpracę z Violą Piekut

To pewnie trudne, biorąc pod uwagę obecne wyzwania branży kosmetycznej?   

To prawda, poza wzrostem kosztów, które obecnie dotykają każdego, zarówno prywatnie jak i biznesowo, borykamy się czasem z trudnymi sytuacjami rzutującymi na płynność procesu produkcyjnego, jak np. brak surowców, kartonów czy pompek do opakowań. Takie „drobne” elementy mogą skutecznie opóźnić dostawy kosmetyków. Niemniej, dzięki elastyczności i zwinności małej firmy, którą wciąż jesteśmy, podejmujemy liczne działania, które pomagają nam w tych trudnych czasach.

Będziecie więc rozwijać portfolio, poszerzać swoją obecność na rynku?

Na ten rok, a właściwie na jego drugą połowę, planujemy nowe wdrożenia produktowe w linii Pure by Clochee opierające się na pożądanych przez konsumentów składnikach aktywnych. Na jesieni nasze portfolio Clochee Simply Organic zostanie poszerzone o dwa zaawansowane produkty, ukierunkowane na działanie anti-age. Rozpoczęliśmy już pracę nad kolejnym, komplementarnym setem produktów.

Poza kwestiami produktowymi, ważni są dla nas nasi odbiorcy i szerzenie pewnych ideałów, dlatego będziemy kontynuować kampanię #pielęgnujmiłość. Już na jesieni ruszamy z całkiem dla nas nowym projektem, który mamy nadzieję, przypadnie wszystkim do gustu i silnie zainspiruje.

Mamy w zanadrzu wiele pomysłów na ciekawe działania marketingowe i mamy nadzieję, że uda się nam je wszystkie wprowadzić w życie. Oczywiście nie chcemy już dziś ich wszystkich prezentować, tak więc zachęcamy do śledzenia naszej marki w mediach społecznościowych.

Czy rozwijacie również eksport?

Zarówno w tym roku, jak i w latach kolejnych, zamierzamy wzmacniać naszą pozycję eksportową. Dzięki naszej elastyczności, z powodzeniem możemy odpowiadać na zapotrzebowania specyficzne dla danych rynków. Za sobą mamy już na przykład wdrożenie kosmetyków o właściwościach rozjaśniających, opatrzonych komunikacją w języku arabskim.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 12:00
MGM Cosmetics składa wniosek o upadłość po dwóch latach działalności
To już koniec niemieckiej marki.MGM Cosmetics

Niemiecka marka pielęgnacyjna MGM Cosmetics, założona przez jedną z największych agencji modelek w kraju, po zaledwie dwóch latach obecności na rynku złożyła wniosek o upadłość. Decyzja kończy próbę zbudowania biznesu kosmetycznego opartego na prestiżu świata mody. Firma, której oferta obejmowała m.in. kremy i maski inspirowane produktami używanymi na światowych wybiegach, rozpoczęła obecnie wyprzedaż ostatnich partii towaru. Eksperci podkreślają, że to prawdopodobnie ostatni moment, by kupić kosmetyki marki w regularnym obrocie.

Problemy MGM narastały od wielu miesięcy. Spółka wskazała na poważny konflikt między wspólnikami jako główną przyczynę wniosku upadłościowego. Mimo silnego zaplecza wizerunkowego – agencja, do której należy marka, współpracuje z gwiazdami takimi jak Angelina Jolie, Brad Pitt czy topowi influencerzy – projekt kosmetyczny okazał się zbyt trudny organizacyjnie. Zarządzanie e-commerce oraz obsługą klientów wykraczało poza doświadczenie twórców marki, co szybko odbiło się na funkcjonowaniu firmy.

W lutym 2025 r. do współpracy zaproszono inwestora 4Tree Capital, który miał przejąć operacyjne kierowanie spółką. Współpraca jednak nie przyniosła oczekiwanych efektów. Próba odzyskania przez MGM udziałów zakończyła się fiaskiem, ponieważ inwestor zażądał kwoty nieakceptowalnej dla agencji. Jak mówi Marco Sinervo, szef MGM, projekt wymknął się spod kontroli niemal od początku, a rozbieżności wizji między partnerami stały się barierą nie do pokonania.

W związku z pogarszającą się sytuacją finansową i organizacyjną, sąd w Hamburgu powołał tymczasowego zarządcę – Kévina Tanguy’ego. Jego zadaniem będzie analiza kondycji spółki i ocena, czy możliwe jest przeprowadzenie skutecznej restrukturyzacji. To właśnie od wyników tej oceny zależy, czy marka będzie mogła kontynuować działalność w jakiejkolwiek formie.

Według informacji „WirtschaftsWoche”, w magazynach MGM znajdują się jeszcze partie produktów w fazie przedprodukcyjnej, które mogą zostać wprowadzone na rynek. Tanguy zapowiada działania stabilizacyjne i analizę potencjału dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Na dziś jednak wszystko wskazuje na to, że projekt MGM Cosmetics stanie się jednym z najkrótszych epizodów w historii niemieckiego rynku beauty, mimo ambitnych planów i silnego zaplecza marketingowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.12.2025 11:16
Verona Products Professional ponownie otwiera sklep online
Nowy sklep znajduje się pod adresem https://ingridcosmetics.com/.Verona Products Professionals

W dynamicznie zmieniającym się świecie branży beauty, e-commerce stał się jednym z kluczowych kanałów kontaktu marki z konsumentem. Verona Products Professional (VPP) – znany polski producent kosmetyków makijażu, pielęgnacji i perfum – robi duży krok naprzód, odświeżając i uruchamiając na nowo swój sklep internetowy. Nowa odsłona sprzedaży bezpośredniej ma wzmocnić relację z klientami i umożliwić wygodny zakup ulubionych produktów z dostawą do domu.

4 grudnia 2025 r. marka ogłosiła oficjalne otwarcie sklepu internetowego pod adresem ingridcosmetics.com – platformy e-commerce dedykowanej przede wszystkim kosmetykom z portfolio Ingrid Cosmetics. To bezpośrednia odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, którzy coraz chętniej kupują kosmetyki online, poszukując wygody, szerokiej oferty i aktualnych promocji. Platforma już teraz oferuje pełną gamę produktów Ingrid — od podkładów, pudrów i korektorów, przez palety cieni, tusze do rzęs czy pomadki, aż po róże, bronzery i rozświetlacze. Zakupy mają być szybkie, intuicyjne, a dostawa — ekspresowa i bezpieczna. Podkreślając znaczenie tej zmiany, Verona prezentuje sklep jako przestrzeń, w której każdy klient może „cieszyć się pięknem bez kompromisów”, korzystając z regularnych promocji, nowości online i limitowanych kolekcji dostępnych tylko w e-commerce.

image

Sklep Verona Products Professional zmienia fokus — z pełnego portfolio marek na Ingrid

To nie jest pierwszy krok Verona Products Professional w kierunku sprzedaży online. Już wcześniej firma prowadziła własny sklep internetowy GoodSoul.eu — multibrandową platformę, która oferowała kosmetyki wszystkich marek z portfolio producenta, m.in. Ingrid Cosmetics, Vollare, Revia czy Vittorio Bellucci. Jednak pod koniec 2023 r. strona zaczęła przekierowywać użytkowników na stronę monobrandową Ingrid.pl, co było pierwszym sygnałem zmiany strategii handlowej.

Zmiana ta wskazywała na fokusowanie się na marce Ingrid jako flagowej w segmencie e-commerce, co może wynikać zarówno z analizy sprzedaży, jak i preferencji klientów. Zmniejszenie oferty wielomarkowej na rzecz skoncentrowanej monobrandowej ułatwia komunikację, buduje spójną identyfikację marki i pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby konkretnej grupy odbiorców. Otwarty niedawno nowy sklep ingridcosmetics.com kontynuuje tę strategię i jest naturalną ewolucją wcześniejszych działań digitalowych. Dzięki temu klienci mają teraz dostęp do pełnej i aktualnej oferty Ingrid, zoptymalizowanej pod kątem zakupów online.

Tło i kontekst

Działania e-commerce Verona Products Professional nie dzieją się w próżni — firma w ostatnich latach mierzy się z różnymi wyzwaniami rynkowymi i operacyjnymi. Marka Ingrid — jedną z najpopularniejszych w portfolio VPP — doświadczyła m.in. zamieszania z obecnością na półkach drogerii Rossmann. W sierpniu 2024 r. pojawiły się doniesienia, że personel sieci informował o braku produktów Ingrid w sklepach, choć oficjalnie sieć zaprzeczała całkowitemu wycofaniu takich produktów ze sprzedaży. Fakty te stanowiły element szerszej niepewności wśród konsumentów co do dostępności marek VPP w tradycyjnych kanałach sprzedaży.

image

Revers i Verona Products Professional w czołówce zakwestionowanych do 2024 r. przez Safety Gate polskich produktów kosmetycznych [ANALIZA]

Ponadto niektóre produkty firmy znalazły się na liście zgłoszeń unijnego systemu Safety Gate RAPEX, który monitoruje bezpieczeństwo towarów na rynku UE. W analizie publikowanej w listopadzie 2024 r. Verona Products Professional była jednym z liderów wśród polskich marek kosmetycznych, których produkty zostały zakwestionowane w systemie Safety Gate — co mogło wpływać na wizerunek i działania marketingowe marki. W 2025 r. również odnotowano konkretne przypadki związane z wycofaniem zapachów marki Vittorio Bellucci w ramach tego systemu, co oznaczało konieczność działań naprawczych i komunikacyjnych ze strony producenta.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. grudzień 2025 13:47