StoryEditor
Drogerie
20.12.2023 12:55

Sieć Hebe otworzyła drugą drogerię w Czechach

Drogeria Hebe w centrum handlowym Westfield Černý Most w Pradze / Linkedin
Hebe otworzyło drugi sklep w czeskiej Pradze. Równocześnie jest to druga zagraniczna lokalizacja sieci, która w Polsce rozwija się od 2011 roku. W planach na przyszły rok są kolejne drogerie w Czechach i na Słowacji.

Hebe ma już dwa sklepy w czeskiej Pradze. Pierwszy został otwarty 6 grudnia w Galerii Harfa w Pradze.

Czytaj też: Pierwsza drogeria Hebe w Czechach ruszyła. Za kilka dni otwarcie kolejnej

Dziś została otwarta kolejna drogeria z szyldem Hebe w Czechach. Na jej lokalizację zostało wybrane centrum handlowe Westfield Černý Most. Zgodne z zapowiedziami sieci, którą portugalska firma Jeronimo Martins (oprócz Hebe jest właścicielem sieci Biedronka) rozwija w Polsce od 2011 roku, w planach na przyszły rok są otwarcia w Czechach, a być może także na Słowacji.

O ekspansji Hebe poza Polską portal wiadomoscikosmetyczne.pl pisał już w październiku.

Czytaj też: Hebe otworzy w grudniu pierwsze drogerie w Czechach 

​Zaczeła się ona w listopadzie 2022 roku od udostępnienia na czeskim runku sklepu internetowego. Następnie w lipcu 2023 roku ruszyła aplikacja mobilna. Kolejnym krokiem jest otwarcie drogerii w najlepszych centrach handlowych w stolicy kraju, czyli w Galerii Harfa i Westfield Černý Most. 

Dalsze otwarcia planowane są także w innych czeskich miastach. Drogerie Hebe będą utrzymane w podobnym stylu, charakteryzującym się spójną wizualizacją i wygodą robienia zakupów. Nowe drogerie zostały zaprojektowane tak, by klienci mogli bez obaw obejrzeć produkty z bliska i wypróbować je. Generalnym wykonawcą projektu jest firma Moris Design. Pod względem powierzchni drogerie będą się wahać od 300 do 500 mkw.

Ich asortyment to szeroka gama produktów do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Podobnie jak w Polsce dużą jego część stanowią kosmetyki naturalne, profesjonalne, dermokosmetyki oraz produkty japońskie i koreańskie, a także kosmetyki i akcesoria do makijażu. Wśród ciekawszych marek wymienianych przez czeskie media znajdują się: Claresa, CLIV i Pure by Clochee.

Mimo zagranicznej ekspansji Hebe nie zwalnia też w Polsce.

Czytaj też: Tylko jedna nowa drogeria Hebe potrzebna jest sieci do zrealizowania planu na ten rok

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 07:16