StoryEditor
Producenci
09.02.2022 00:00

Dolce & Gabbana przejmuje produkcję swoich kosmetyków od Shiseido. Będzie rozwijać kategorię pielęgnacji skóry

Znany, włoski dom mody Dolce & Gabbana postanowił nie wznawiać umowy licencyjnej na produkcję ich kosmetyków przez firmę Shiseido. Teraz sam będzie tworzył własne perfumy i kosmetyki. Plany są długofalowe i ambitne. Dolce & Gabbana pragnie również rozwinąć się w kategorii pielęgnacyjnej. 

Nowy oddział Dolce&Gabbana przejmie od Shiseido produkcję i dystrybucję swoich perfum oraz kosmetyków do makijażu marki. Chociaż luksusowe marki modowe są częścią rynku kosmetycznego od czasu wprowadzenia przez Chanel swojego pierwszego zapachu w 1921 roku, pozostają małymi graczami w porównaniu z liderami branży, takimi jak L'Oreal i Unilever.

Tylko garstka marek modowych, w tym Chanel i Dior, zarządza produkcją i dystrybucją swoich produktów kosmetycznych. Zdecydowana większość licencjonuje swoje marki zewnętrznym firmom specjalizującym się w produkcji kosmetyków.

Samodzielne prowadzenie własnej linii kosmetycznej może być kosztowne i skomplikowane. To pokazał przykład Burberry, która na krótko przejęło swoją działalność w zakresie urody w 2013 roku, ale już w 2017 roku zawarła umowę licencyjną z Coty.

Przeczytaj również: Rośnie rynek produktów luksusowych. Zapowiada się rekordowy rok. [WYNIKI BADANIA]

Do wiosny 2023 roku nowy oddział Dolce&Gabbana ma zatrudniać we Włoszech od 130 do 150 osób i będzie nadzorowana przez Gianlucę Toniolo. Celem jest podwojenie udziału D&G w sektorze perfum, umocnienie pozycji w segmencie produktów do makijażu i wejście na arenę pielęgnacji skóry.

Dyrektor generalny Alfonso Dolce, który jest bratem założyciela, powiedział w dodatku do włoskiej gazety Economia, że miliardowy biznes będzie zarządzany bezpośrednio przez włoski dom mody w ramach długoterminowej strategii.

Dolce&Gabbana prognozuje, że roczna sprzedaż detaliczna kosmetyków wzrośnie o ponad 1 miliard euro do 2,5 miliarda w ciągu kilku lat, generując około 1,25 miliarda rocznych przychodów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 04:32