StoryEditor
Producenci
08.03.2024 16:33

Dwayne „The Rock” Johnson wprowadza na rynek markę kosmetyków męskich Papatui

Dwayne ”The Rock” Johnson jest znany między innymi z hitowego filmu Disneya, Moana. / Papatui
Czołowy aktor, przedsiębiorca i wrestler wprowadza na rynek Papatui, markę środków higieny osobistej dla mężczyzn, która będzie dostępna na papatui.com już dziś oraz w 1900 sklepach Target i target.com w najbliższą niedzielę.

Dwayne „The Rock” Johnson wkracza na rynek kosmetyków dla mężczyzn wraz z Papatui, marką produktów do pielęgnacji ciała, która oferuje produkty do pielęgnacji skóry, włosów, ciała i tatuaży. Marka istnieje od ponad trzech lat i została utworzona przez zespół ekspertów i naukowców zajmujących się pielęgnacją skóry, którzy skupiają się na tworzeniu produktów zawierających, według komunikacji firmowej, skuteczne i czyste składniki.

Oferta Papatui, stworzona z myślą o konsumentach płci męskiej, obejmuje beztłuszczowy krem nawilżający do twarzy, antyperspirant i produkty do pielęgnacji tatuaży, które nawilżają i rozjaśniają wygląd atramentu.

Jak powiedział Johnson,

„Nazwa „Papatui” jest dla mnie bardzo osobista. Mój samoański dziadek, Wysoki Wódz Peter Maivia, był pierwszym człowiekiem, który nauczył mnie, na czym polega męska pielęgnacja i higiena. Mimo że byłem zaledwie pięcioletnim punkowym dzieckiem, mój dziadek był jednym z moich bohaterów. [...] Był uderzająco przystojny, miał piękną skórę, był zadbany, zawsze niesamowicie pachniał [...] Nazywałem go „Tui”. A słowo „Papa”, co w języku samoańskim oznacza „skała”, również wywodzi się z mojej najważniejszej i najbardziej chronionej roli, jaką bycie ojcem moich trzech córek. Chciałem uhonorować te kotwice w moim życiu. A zatem, Papatui.

W skład linii produktów do pielęgnacji twarzy wchodzą nawilżający płyn do mycia twarzy, odmładzający tonik, regenerujący krem nawilżający do twarzy oraz rozbudzający żel pod oczy. Produkty do pielęgnacji tatuażu obejmują wzmacniający balsam do tatuażu i wzmacniający sztyft do tatuażu. Produkty do pielęgnacji ciała i włosów obejmują 48-godzinny dezodorant bez aluminium, 48-godzinny antyperspirant, odświeżający płyn do mycia ciała, mydła w kostce, odżywczy szampon i odżywka 2 w 1 oraz 24-godzinny balsam do ciała.

Czytaj także: Rynek kosmetyków dla mężczyzn: e-commerce i zmiana norm społecznych będą źródłem wzrostu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.10.2024 09:42
Unilever sprzedaje swoje aktywa w Rosji firmie Arnest Group: to oznacza całkowite opuszczenie rynku
W portfolio Unilevera znajdują się między innymi takie marki jak Dove i Sunsilk.Shutterstock

Unilever zakończył sprzedaż swoich aktywów w Rosji i Białorusi na rzecz rosyjskiego producenta kosmetyków i produktów gospodarstwa domowego, Arnest Group. Umowa obejmuje całą działalność Unilevera w Rosji, w tym cztery fabryki oraz operacje na terenie Białorusi. Chociaż warunki finansowe transakcji nie zostały ujawnione, wartość aktywów Unilevera w Rosji była szacowana na około 600 milionów euro

Unilever ogłosił zakończenie swojej działalności w Rosji po sprzedaży wszystkich swoich aktywów Arnest Group. Transakcja obejmowała cztery fabryki oraz całą działalność operacyjną firmy w Rosji i Białorusi. Wartość aktywów Unilevera w Rosji, według źródeł cytowanych przez rosyjskie media, wynosiła około 35-40 miliardów rubli (393-449 milionów dolarów), co było znacznie niższe niż wycena samego Unilevera na poziomie 600 milionów euro.

Proces przygotowania do sprzedaży rosyjskiego oddziału Unilevera trwał ponad rok i był wyjątkowo skomplikowany. Firma musiała m.in. oddzielić platformy IT oraz łańcuchy dostaw, a także dostosować branding swoich marek do używania cyrylicy. Unilever przyznał, że było to wymagające zadanie, które miało na celu umożliwienie skutecznej sprzedaży i minimalizację strat w związku z opuszczeniem rosyjskiego rynku.

Unilever spotkał się z falą krytyki za swoją obecność na rynku rosyjskim mimo trwającego konfliktu na Ukrainie. W zeszłym roku rząd Ukrainy uznał firmę za “międzynarodowego sponsora wojny” z powodu jej kontynuowanej działalności na rosyjskim rynku. Według informacji ukraińskiej agencji prewencji korupcji (NACP), Unilever zapłacił Rosji około 50 milionów dolarów podatków w 2022 roku, mimo wcześniejszych obietnic ograniczenia działalności w tym kraju.

Mimo kontrowersji wokół swojej obecności w Rosji, Unilever odnotował znaczący wzrost zysków na tym rynku. W 2022 roku zysk netto firmy wzrósł z 61 milionów dolarów w 2021 roku do ponad 117 milionów dolarów, co wywołało kolejne pytania o etyczne aspekty działalności biznesowej w regionach objętych konfliktem. Pomimo zakończenia działalności w Rosji, krytyka Unilevera za jego wcześniejsze decyzje pozostaje obecna w dyskusji publicznej.

Czytaj także: Wojenny rynek kosmetyczny: jak wygląda sytuacja w Ukrainie i co to oznacza dla eksporterów?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
10.10.2024 15:01
Estée Lauder ujawnia, ile zapłaci kadrze kierowniczej w 2024 roku
Fabrizio Freda, prezes i dyrektor generalny Estée Lauder Companiesfot. elcompanies.com

Fabrizio Freda, dyrektor generalny Estée Lauder, zarobi w 2024 roku łącznie 17,8 miliona dolarów, co stanowi znaczny spadek w porównaniu z 21,8 miliona dolarów w 2023 roku i 25,4 miliona dolarów w 2022 roku. To efekt trwających problemów, z którymi firma zmaga się od pandemii.

Estée Lauder Companies Inc. to międzynarodowa firma kosmetyczna z siedzibą w Nowym Jorku, druga co do wielkości na świecie – ustępuje rozmiarami tylko francuskiemu L’Oréal. W portfolio przedsiębiorstwa znajdują się marki takie jak La Mer, Jo Malone London, Clinique, Tom Ford Beauty, MAC Cosmetics czy Bobbi Brown.

W ujawnionych przez Estée Lauder dokumentach możemy zauważyć spadek wynagrodzenia kadry kierowniczej za rok fiskalny 2024.

Kierujący firmą od 2009 roku Fabrizio Freda otrzyma łącznie 17,8 mln dolarów, co stanowi kwotę o 4 mln dolarów niższą niż w 2023 roku i aż o 7,6 ln dolarów niższą niż w 2022 roku. W przyszłym roku Freda odchodzi na emeryturę, ale wciąż nie wiadomo, kto go zastąpi na stanowisku dyrektora generalnego.

Prezes wykonawczy William P. Lauder zarobi łącznie 6,9 mln dolarów (7,8 mln dolarów w 2023 roku), a dyrektor finansowy Tracey T. Travis – 7,9 mln  dolarów (8,3 mln dolarów w 2023 roku). Travis także przechodzi na emeryturę, ale w tym przypadku już wiemy, że zastąpi go Akhil Shrivastava. Prezeska grupy wykonawczej Jane Hertzmark Hudis zarobi 7,2 mln dolarów, a prezes grupy wykonawczej Stéphane de La Faverie – 5,9 mln dolarów.

Czytaj też: Estée Lauder odnotowuje 7 proc. spadek sprzedaży

Mediana globalnych wynagrodzeń osób zatrudnionych przez Estée Lauder, z wyłączeniem Fredy, wynosi 34,711 tys. dolarów. Oznacza to, że połowa pracowników zarabia mniej niż 2 892 dolary miesięcznie.

– Firma nadal zmaga się z problemami po pandemii, szczególnie na rynku turystycznym w Azji i w chińskim biznesie, które nie odzyskały oczekiwanej formy. Plan odzyskiwania zysków i wzrostu Lauder ma na celu osiągnięcie dodatkowego zysku operacyjnego w wysokości do 1,4 miliarda dolarów w roku fiskalnym 2025, ale oczekuje się, że sprzedaż netto wzrośnie tylko o 2 proc., znacznie poniżej prognoz analityków na poziomie 5 proc. – komentuje Global Cosmetics News.

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. październik 2024 11:54