StoryEditor
Producenci
08.02.2018 00:00

Dyrektor generalny Revlona odchodzi ze stanowiska

Revlon ogłosił, że Fabian Garcia, dyrektor generalny firmy odchodzi, aby „realizować inne zadania”. Stało się to w momencie, gdy firma boryka się ze stratami.

Zarządzaniem Revlonem zajmie się tymczasowo Paul Meister, dotychczasowy członek zarządu firmy, który przejmie obowiązki Garcii, z dniem 1 marca.

W tym samym komunikacie spółka zawarła wstępne sprawozdanie dotyczące jego wyników w IV kwartale 2017 roku. Wykazuje w nim, że strata netto za czwarty kwartał 2017 roku mieści się w przedziale 60-80 milionów dolarów, w porównaniu do 36,5 miliona dolarów w czwartym kwartale 2016 roku. Całkowita strata netto za rok 2017 to natomiast 165-185 mln dolarów, w porównaniu do 21,9 mln dolarów w 2016 r. Firma twierdzi, że część strat jest wynikiem niedawno przyjętej federalnej reformy podatkowej.

Revlon szacuje, że sprzedaż netto w trzech ostatnich miesiącach ubiegłego roku wyniosła około 785 milionów dolarów, w porównaniu do 801 milionów dolarów w czwartym kwartale 2016 r. Całkowita sprzedaż netto w 2017 r. szacowana jest natomiast na około 2,7 miliarda dolarów , w porównaniu do 2,3 miliardów w 2016 r.

Ron O. Perelman, prezes Revlona, ​​przyznał że przed jego firmą stoi mnóstwo wyzwań. Dodał jednak, że ​​ Revlon nabiera rozpędu i jest gotowy do rozwoju. Wyzwania o których mówi są związane z zakupem w 2016 roku konkurencyjnej marki – Elizabeth Arden (za kwotę 419,3 mln dolarów), co miało wzmocnić Revlon o produkty do pielęgnacji oraz zapachy sygnowane przez gwiazdy. Zapewnił, że ostatecznie udało się pomyślnie przeprowadzić integrację Elizabeth Arden z kanałem e-commerce spółki oraz wprowadzić ją do specjalistycznych sklepów kosmetycznych. – To był trudny dla nas rok, dlatego chcę podziękować Fabianowi za jego przywództwo w tym dynamicznym okresie – powiedział Ronald O. Perelman i dodał, że nie może się doczekać, aby zacząć czerpać korzyści z przejęcia Elizabeth Arden i nadal rozwijać firmę w nowych dla niej obszarach.

Po informacji o rezygnacji ze stanowiska dotychczasowego dyrektora generalnego Revlon, cena akcji firmy spadła o 4,97 proc. do 22 dolarów za akcję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 04:04