StoryEditor
Producenci
09.08.2024 17:37

E.l.f. Beauty ostrzega przed podwyżkami cen w przypadku wygranej Trumpa

Jeśli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA w listopadzie, konsumenci mogą spodziewać się podwyżek cen produktów kosmetycznych marki E.l.f. Beauty. Szef firmy, Tarang Amin, ostrzega, że planowane przez Trumpa cła na towary importowane z Chin mogą wpłynąć na wyniki finansowe E.l.f. w 2026 roku.

Prezes E.l.f. Beauty, Tarang Amin, w rozmowie z analitykami wyraził zaniepokojenie planowanymi przez Donalda Trumpa cłami na towary importowane z Chin. Jak zauważył, w 2019 roku firma musiała stawić czoła 25-procentowym cłom, które zostały nałożone na produkty importowane z Chin. Wówczas, aby poradzić sobie z tym wyzwaniem, E.l.f. zastosował kombinację wybranych podwyżek cen, wsparcia wynikającego z kursów walutowych oraz ustępstw ze strony dostawców.

Amin zwrócił uwagę, że w przyszłości cła mogą wynieść nawet 60 proc., co oznaczałoby dodatkowe 35 punktów procentowych w porównaniu do poprzednich taryf. Pomimo takiego scenariusza, prezes firmy wyraził pewność, że E.l.f. poradzi sobie z tym wyzwaniem, stosując podobne podejście jak wcześniej. Firma już teraz prowadzi różne scenariusze planowania na wypadek wprowadzenia nowych taryf.

Obecnie prawie 80 proc. produktów E.l.f. Beauty jest wytwarzanych w Chinach, jednak Amin zapowiedział, że firma zamierza zmniejszyć tę liczbę w przyszłym roku. Ostrzeżenie ze strony prezesa pojawiło się tuż po ogłoszeniu 22. z rzędu kwartału wzrostu sprzedaży w pierwszym kwartale fiskalnym 2025. Firma zanotowała wzrost sprzedaży o 50 proc. do poziomu 324,5 miliona dolarów, a przed nią największa jak dotąd ekspansja na rynkach międzynarodowych.

W ciągu ostatnich miesięcy E.l.f. Beauty weszło na rynek włoski i holenderski oraz otworzyło swoje pierwsze europejskie biuro w Wielkiej Brytanii. Firma ogłosiła również plany wejścia na rynek niemiecki poprzez sieć Rossmann, w której produkty E.l.f. będą dostępne w 1200 sklepach. Na fali sukcesów firma podniosła swoje prognozy sprzedaży na cały rok do poziomu 1,28 miliarda dolarów do 1,3 miliarda dolarów, co stanowi wzrost w porównaniu z wcześniejszymi prognozami wynoszącymi od 1,23 miliarda dolarów do 1,25 miliarda dolarów.

Czytaj także: Donald Trump startuje z kolejnym biznesem; w ofercie buty sportowe i zapachy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.05.2025 12:17
Nivea pozwana za mylące oznaczenia składników naturalnych
Siedziba Beiersdorf w Hamburgumat. prasowe

Beiersdorf Inc., właściciel marki Nivea, stanął w obliczu pozwu zbiorowego złożonego 25 kwietnia 2025 roku w sądzie federalnym w Kalifornii. Sprawa dotyczy rzekomo wprowadzających w błąd oznaczeń produktów do pielęgnacji skóry z linii Nourish by Nature oraz Naturally Good. Pięciu powodów twierdzi, że zakupiło kosmetyki z etykietami informującymi o „X proc. składników pochodzenia naturalnego”, mimo że produkty miały zawierać głównie substancje syntetyczne.

W pozwie podniesiono, że Beiersdorf oparł swoje deklaracje o normę ISO 16128 – wytyczną opracowaną przez branżę kosmetyczną, która nie ma mocy prawnej i nie została stworzona z myślą o marketingu konsumenckim. Norma ta pozwala klasyfikować niektóre składniki chemicznie przetworzone jako „pochodne naturalnie”, co – zdaniem powodów – wprowadza konsumentów w błąd, zwłaszcza tych kierujących się troską o środowisko i wrażliwą skórę.

Powodowie domagają się odszkodowania, przeprowadzenia procesu przed ławą przysięgłych oraz nadania sprawie statusu pozwu zbiorowego. Grupa miałaby objąć wszystkich konsumentów z Kalifornii, którzy kupili wskazane produkty Nivea od 25 kwietnia 2021 roku do dziś. Skala sprawy może być znaczna, biorąc pod uwagę wielkość rynku kosmetycznego w Kalifornii i rosnące zainteresowanie produktami „naturalnymi”.

Sprawa zwraca uwagę na szerszy problem braku jednoznacznych regulacji dotyczących stosowania pojęć takich jak „naturalny” czy „pochodzenia naturalnego” w przemyśle kosmetycznym. Wynik postępowania może mieć istotne konsekwencje dla całego sektora w USA – zarówno pod kątem ewentualnych rekompensat, jak i wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących transparentności etykietowania produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
14.05.2025 10:32
Laetitia Toupet-Delon mianowana globalną prezes marki L‘Oréal Paris
Od 1 lipca Laetitia Toupet-Delon obejmie stanowisko globalnej prezes marki L‘Oréal Paris shutterstock

Od 1 lipca Laetitia Toupet-Delon, obecnie globalna dyrektor generalna marek działu dermatologii kosmetycznej L‘Oréal (w skład którego wchodzą m.in. marki Vichy i La Roche-Posay), zostanie globalną prezes marki L‘Oréal Paris – wiodącej marki w portfolio francuskiego giganta kosmetycznego.

Toupet-Delon zastąpi Delphine Viguier-Hovasse, która przejdzie na nowo utworzone stanowisko szefowej innowacji w grupie. Viguier-Hovasse została mianowana globalną prezes marki L‘Oréal Paris w 2019 roku, jako pierwsza kobieta na tym stanowisku.

Laetitia Toupet-Delon dołączyła do grupy L‘Oréal w 1998 roku, pracując w dziale marketingu L‘Oréal Paris, a później Garnier. W 2008 roku przeszła do działu dermatologii kosmetycznej grupy. W 2015 roku została mianowana globalnym prezesem marki La Roche-Posay, a później została – globalnym prezesem wszystkich marek działu dermatologii kosmetycznej: CeraVe, Vichy, SkinCeuticals, Skinbetter Science i La Roche-Posay.

Toupet-Delon obejmie kierownictwo nad L’Oréal Paris, będącego częścią działu rynku masowego grupy L’Oréal, z przychodami szacowanymi na ponad 6 mld euro. L’Oréal Paris jest obecny na 150 rynkach.

W pierwszym kwartale 2025 roku przychody grupy L’Oréal wzrosły o 4,4 proc., osiągając 11,73 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. maj 2025 17:09