StoryEditor
Producenci
19.01.2022 00:00

Eco & More ma nowe logo

Eco & More z okazji 10-lecia swojej obecności na rynku odświeża identyfikacje wizualną. Powstały nowe logotypy dla wszystkich projektów prowadzonych w ramach firmy.

Eco & More to dystrybutor ekologicznych kosmetyków i artykułów higienicznych, który w listopadzie 2021 roku obchodził 10 lat swojego istnienia. To wydarzenie zbiegło się w czasie z przeprowadzką do nowego biura. Teraz firma poinformowała, że zdecydowała się też na odświeżenie logotypów dla wszystkich swoich projektów.

– Chcieliśmy, by logotypy w ramach grupy były wizualnie powiązane, a także tworzyły system pasujący do logotypów marek, które dystrybuujemy – czytamy we wpisie Eco&More w mediach społecznoścowych.

Natomiast na blogu firma wyjaśniła skąd pomysł na zmianę:

– Poszczególne logotypy projektów, firm czy sklepów powstawały w różnym czasie i bazowały na różnych pomysłach, przez co nie do końca do siebie pasowały. Dodatkowo znając dynamikę zmian i ilość pomysłów na nowe projekty w naszym zespole, postanowiliśmy stworzyć coś więcej – spójny system identyfikacji wizualnej, który pozwoli nam w przyszłości tworzyć nowe logotypy, pasujące do siebie, ale także świetnie grające w pojedynkę – czytamy na firmowym blogu Eco & More.

Za rebranding odpowiedzialny był Dział Komunikacji, skupiający kompetencje graficzne i obsługę mediów społecznościowych. Założeniem było stworzenia systemu znaków graficznych nie opierających się na konkretnym kolorze.

– Nasze logo często występuje obok znaków graficznych marek, które dystrybuujemy. Musi więc pasować do nich kolorystycznie. Powinno też być proste i minimalistycznie, by nie przytłaczać znaków przy których się pojawia. Minimalizm wpasowuje się także w filozofię naszej marki – wyjaśnia firma.

Dalej czytamy, że założeniem były też nawiązania do natury i ekologii. Twórcy nie chcieli natomiast, by symbolika była zbyt mocno osadzona w tradycji i historii.

– Patrzymy w przyszłość, korzystamy z nowoczesnych narzędzi jako organizacja, uczymy się na błędach, szanujemy tradycję, ale nie negujemy postępu – czytamy na firmowym blogu.

Pierwszą inspiracją była mozaika – graficzny motyw nawiązujący do natury – plaster miody, żyłki na liściach itp. Drugą tangram – geometryczna układanka, z której można tworzyć setki kształtów. Finalnie powstały inspirowane naturą uproszczone symbole, które będą wykorzystywane jako sygnety poszczególnych logotypów wewnątrz grupy.

– System ten po pierwsze spełnił nasze założenia co do naszych wartości i ducha marki (natura + nowoczesność), po drugie pozwala na prawie nieskończone tworzenie nowych logotypów – podsumowała firma.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 19:21