StoryEditor
Producenci
28.05.2025 12:33

Givaudan wprowadza ChériScentz – naukowe narzędzie budowania zmysłowości w perfumach

Zmysłowość i perfumy to często zestawiana w marketingu para. / Domeckol via Pixabay

Firma Givaudan zaprezentowała ChériScentz – nowe narzędzie do tworzenia zmysłowych kompozycji zapachowych, które odpowiada na rosnące zapotrzebowanie konsumentów na perfumy odzwierciedlające emocjonalne więzi, autentyczność i inkluzywność. W odróżnieniu od tradycyjnego podejścia, które opierało się głównie na narracji marketingowej i wizualnych skojarzeniach, ChériScentz wykorzystuje globalne testy konsumenckie oraz naukowo opracowane algorytmy do badania, jak zapachy wywołują poczucie atrakcyjności i intymności.

Jak podkreśla Marion Coureault, menedżerka ds. marketingu nauki i technologii w dziale Fragrance and Beauty, narzędzie zmienia perspektywę, stawiając konsumenta w centrum projektowania zapachów. „ChériScentz skupia się na hedonistycznych właściwościach nut zapachowych, a nie na domniemanej sile konkretnych składników czy inscenizowanych obrazach. Dzięki badaniom prowadzonym na szerokiej próbie użytkowników, jesteśmy w stanie lepiej zrozumieć, co dla ludzi oznacza zapach zmysłowości” – wyjaśnia Coureault w rozmowie z Personal Care Insights.

ChériScentz udostępnia perfumiarzom Givaudan opatentowane wytyczne zapachowe, oparte na algorytmach wskazujących, które rodziny zapachowe należy eksplorować i jakie proporcje składników zastosować, aby uzyskać pożądany efekt. Narzędzie można stosować w wielu kategoriach produktowych – od perfum luksusowych, przez kosmetyki pielęgnacyjne, jak balsamy do ciała i olejki do masażu, aż po świece zapachowe, odświeżacze powietrza i płyny do płukania tkanin.

Jak zaznacza Julia Brooks, naukowczyni wspierająca działalność biznesową w Givaudan, skuteczność narzędzia opiera się również na wykorzystaniu technik niewerbalnych, stosowanych w psychologii. „Ponieważ blisko 50% naszego mózgu odpowiada za przetwarzanie informacji wzrokowych, obrazy okazują się skutecznym narzędziem w odkrywaniu ukrytych motywacji i wartości konsumenckich. Dzięki temu tworzymy ‘język’ zmysłowości, który pozwala lepiej odczytywać emocjonalne reakcje na zapachy” – podsumowuje Brooks.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.05.2025 11:49
E.l.f. Beauty przejmuje Rhode – transakcja może osiągnąć wartość 1 mld dolarów
Marka Rhode zmienia właściciela z założycielki na E.l.f. beauty.Rhode

E.l.f. Beauty ogłosiło plany przejęcia marki kosmetycznej Rhode, należącej do Hailey Bieber, w transakcji wycenianej maksymalnie na 1 miliard dolarów. To największe przejęcie w historii spółki – jak podaje FactSet – obejmujące 800 milionów dolarów w gotówce i akcjach, z możliwością dodatkowej wypłaty do 200 milionów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat, w zależności od wyników finansowych Rhode. Finalizacja transakcji planowana jest na drugi kwartał roku fiskalnego 2026, czyli jeszcze w 2025 roku.

Jak donosci CNBC, Rhode osiągnęło imponujące wyniki w niezwykle krótkim czasie – zaledwie trzy lata od debiutu marka wygenerowała 212 milionów dolarów przychodów netto, operując wyłącznie w modelu sprzedaży bezpośredniej i oferując jedynie 10 produktów. „W ciągu 34 lat pracy w branży konsumenckiej nie widziałem takiego tempa wzrostu” – przyznał CEO E.l.f. Beauty, Tarang Amin, w rozmowie z CNBC. Jak podkreślił, to właśnie tak silna rynkowa dynamika wzbudziła zainteresowanie firmy.

Dla E.l.f. Beauty przejęcie Rhode to strategiczny krok w kierunku rozwoju kategorii pielęgnacyjnej oraz globalnej ekspansji. Hailey Bieber zaznaczyła, że jej celem od początku było tworzenie „niezbędnej pielęgnacji skóry i hybrydowego makijażu do codziennego użytku”. Z kolei nowy właściciel deklaruje chęć dotarcia do większej liczby konsumentów i rozszerzenia globalnej dystrybucji innowacyjnych produktów Rhode.

Pomimo pozytywnego odbioru wyników finansowych E.l.f. za czwarty kwartał, akcje firmy spadły o około 4 proc. w notowaniach posesyjnych. Spółka co prawda przekroczyła prognozy Wall Street, jednak nie przedstawiła prognozy na przyszłość, wskazując na niepewność związaną z nową polityką celną administracji Trumpa. Warto dodać, że znaczna część produktów E.l.f. jest wytwarzana w Chinach, co dodatkowo podnosi poziom ryzyka operacyjnego w związku z możliwymi zmianami w taryfach importowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.05.2025 10:49
L’Oréal wzmacnia produkcję w Europie. Inwestycje i wzrosty w regionie DACH
L’Oréal świętuje dobre wyniki i planuje dalsze inwestycje.Shutterstock

L’Oréal, największy koncern kosmetyczny na świecie, planuje dalsze inwestycje w rozbudowę produkcji w Europie, chcąc wzmocnić swoją odporność na napięcia geopolityczne. Jak poinformował Jean-Christophe Letellier, szef L’Oréal na Niemcy, Austrię i Szwajcarię (region DACH), firma zamierza corocznie inwestować ponad 10 mln euro w swoją fabrykę w Karlsruhe. To jedno z największych zakładów produkcyjnych koncernu, obsługujące 35 krajów – głównie w Europie.

Strategiczna rola Europy w strukturze globalnej L’Oréal rośnie. Spośród 38 fabryk należących do firmy aż 19 zlokalizowanych jest na Starym Kontynencie. Region DACH odpowiada za trzeci co do wielkości udział w przychodach koncernu. W 2024 roku Europa wygenerowała około 50 proc. całkowitego wzrostu przychodów L’Oréal, a w pierwszym kwartale 2025 roku było to nadal imponujące 40 proc.

W samym regionie DACH L’Oréal notuje od trzech lat dwucyfrowe wzrosty przychodów rok do roku. Jak wyjaśnia Jean-Christophe Letellier portalowi Handelsblatt, wzrost ten można rozłożyć równomiernie na trzy czynniki: podwyżki cen, większy wolumen sprzedaży oraz wprowadzanie nowych produktów. Coraz większe znaczenie mają tu kosmetyki pielęgnacyjne sprzedawane w aptekach, które zapewniają wyższe marże.

Zwiększona koncentracja na rynku europejskim wynika również z trudności, jakie L’Oréal napotyka w innych częściach świata. W Azji osłabło zainteresowanie luksusowymi produktami, a w USA sprzedaż ucierpiała z powodu oszczędności konsumentów i nieprzewidywalnej polityki prezydenta Donalda Trumpa. Mimo to koncern nie odczuwa bezpośrednio skutków ceł, ponieważ aż 80 proc. przychodów z USA generowane jest z produkcji lokalnej.

Aby wspierać dalszy rozwój, L’Oréal planuje intensyfikację działań marketingowych w mediach społecznościowych oraz rozszerzenie oferty skierowanej do mężczyzn – m.in. poprzez kampanie reklamowe w grach komputerowych, takich jak Fortnite. Firma łączy cyfrową innowacyjność z inwestycjami w infrastrukturę, chcąc pozostać liderem na wymagającym i zmiennym rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. maj 2025 18:25