StoryEditor
Producenci
05.07.2021 00:00

Grzegorz Krychowiak wchodzi w biznes z kosmetykami naturalnymi dla mężczyzn

Firma Lajuu z początkiem lipca powołała do życia spółkę Lajuu Men, w której połowa udziałów należy do Grzegorza Krychowiaka. Piłkarz został nie tylko współwłaścicielem firmy, ale będzie także pełnić funkcję ambasadora marki. W jej ofercie znajdą się produkty premium do pielęgnacji twarzy i ciała dla mężczyzn. Do sprzedaży trafią w grudniu tego roku.

The Men by Grzegorz Krychowiak to nazwa nowej marki z kosmetykami tworzonej przez spółkę Lajuu Men, w której znany piłkarz objął 50 proc. udziałów. Druga połowa należy do spółki Lajuu –założycieli marki z naturalnymi produktami pielęgnacyjnymi, współtworzonej przez aktorkę Weronikę Rosati.

Do tej pory tworzyliśmy preparaty wyłącznie dla kobiet, ale dostrzegamy potencjał rynku kosmetyków dla mężczyzn. Jak podaje raport Euromonitora w skali globalnej w 2020 roku osiągnął on wartość 9,7 mld zł, a prognozy jego wzrostu są optymistyczne. Chcemy wykorzystać sprzyjające warunki i zagospodarować niszę luksusowych produktów do pielęgnacji dla panów, dlatego wspólnie z Grzegorzem Krychowiakiem pracujemy nad nową marką – poinformował Paweł Kibalczyc, wiceprezes zarządu Lajuu.

Dodał, że wiarę w siłę brandów współtworzonych ze znanymi osobami, utwierdziły w nim wyniki sprzedażowe kosmetyków Lajuu by Weronika Rosati. Przez pierwszy miesiąc działalności sklepu internetowego marki, średnia wartość koszyka zakupowego wyniosła 300 zł, czyli dwa razy więcej niż firma zakładała. Nawiązanie współpracy z międzynarodowym partnerem – Notino, który jest największą internetową perfumerią w Europie Środkowo-Wschodniej pozwoli jeszcze zintensyfikować sprzedaż.

– Gdy tylko pojawił się pomysł na produkty dla mężczyzn naszym pierwszym wyborem był Grzegorz Krychowiak, znany nie tylko ze swoich osiągnięć na boisku, ale też nienagannego wyglądu. Jak się okazało, Grzegorz obserwował naszą działalność w biznesie i zdecydował się zostać jego częścią – zdradził Paweł Kibalczyc.

Krychowiak od 2018 roku prowadzi z powodzeniem markę odzieżową, a także inwestuje w start-upy. Po sukcesach w branży modowej zainteresował go rynek kosmetyków.

– Projekt Lajuu Men to dla mnie duże wyzwanie, ale też naturalna kontynuacja mojej działalności. Od kilku lat działam aktywnie w sferze biznesowej. Wybieram współprace bliskie moim zainteresowaniom, w które mogę realnie się zaangażować, a nie być tylko twarzą brandu. W Lajuu Men pełnię funkcję ambasadora marki, ale przede wszystkim jestem jej współwłaścicielem, dlatego cieszę się, że będę miał realny wpływ na rozwój tego biznesu. Mam wiele pomysłów zarówno co do koncepcji produktów, jak i samego rozwoju marki – zapewnił Grzegorz Krychowiak, piłkarz i współwłaściciel spółki Lajuu Men.

Premiera kosmetyków zaplanowana jest na grudzień. W pierwszej kolejności w sprzedaży będą dostępne: krem do twarzy, żel pod prysznic, szampon do włosów oraz olejek do pielęgnacji zarostu. Kosmetyki będą wyróżniać składniki pochodzenia naturalnego, stanowiące minimum 95 proc. składu.

O dobór składników i koncepcję pierwszej serii produktów zadbała m.in. Aneta Stacherek, pasjonatka naturalnej pielęgnacji oraz założycielka marek Lajuu i Bellamama.

– Chcemy stworzyć produkty, które umożliwią mężczyznom kompleksowe zadbanie o siebie. Zdajemy sobie sprawę, że panowie nie chcą spędzać zbyt dużo czasu na pielęgnacji, dlatego pierwszą serię produktów ograniczyliśmy do tych najbardziej podstawowych kosmetyków. Stawiamy na aktywne formuły i kompleksy, dzięki którym nasze preparaty będą multifunkcyjne – na przykład krem do twarzy będzie miał właściwości anti-aging, ale też łagodzące podrażnienia i regenerujące skórę – zdradza Aneta Stacherek, prezes zarządu Lajuu.

Produkty The Men by Grzegorz Krychowiak w pierwszej kolejności będą dostępne w sklepie internetowym marki. Podobnie jak w przypadku kosmetyków Lajuu by Weronika Rosati, także linia Krychowiaka ma być sprzedawana multikanałowo. Spółka planuje współprace z największymi perfumeriami stacjonarnymi i internetowymi, a także renomowanymi sieciami kosmetycznymi. W związku z międzynarodową karierą i rozpoznawalnością Grzegorza Krychowiaka, brand planuje również ekspansję na rynek europejski i rosyjski.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 15:51
Coty ogłasza globalne cięcia etatów – 700 miejsc pracy do likwidacji
Firma, która ma w portfolio między innymi Bourjois, Hugo Boss i Kylie Cosmetics, zapowiedziała redukcje zasobów ludzkich.Coty

24 kwietnia firma Coty poinformowała o planowanym zwolnieniu 700 pracowników na całym świecie. Decyzja ta jest częścią trwającej od 2020 roku transformacji strategicznej pod nazwą „All-in to Win”, której celem jest poprawa rentowności i uproszczenie struktur operacyjnych. Choć nie wskazano, które stanowiska zostaną objęte redukcją, Coty zadeklarowało, że przestrzegać będzie wszystkich wymaganych przepisów prawnych wobec osób dotkniętych zmianami.

Koszty związane z najnowszym etapem restrukturyzacji wyniosą 80 mln dolarów w formie jednorazowej płatności gotówkowej. Mimo tego wydatku, firma oczekuje rocznych oszczędności w wysokości 130 mln dolarów przed opodatkowaniem – w tym 80 mln dolarów już w 2026 roku oraz 50 mln dolarów w 2027. Dodatkowo, w ramach programu produktywności, Coty planuje wygenerować 120 mln dolarów oszczędności w łańcuchu dostaw i obszarze zakupów w 2025 roku.

Transformacja Coty opiera się na czterech filarach. Należy do nich uproszczenie struktury organizacyjnej w kluczowych regionach operacyjnych, co ma ograniczyć dublowanie funkcji i zwiększyć efektywność działania. Firma planuje również scentralizowanie funkcji wsparcia w celu ich lepszego dopasowania do nowych struktur regionalnych. Trzecim elementem jest skoncentrowanie zasobów na mniejszej liczbie inicjatyw innowacyjnych, które mają przynieść większy wpływ rynkowy.

Czwarty filar reformy zakłada optymalizację wydatków poprzez strukturalne ograniczenie kosztów stałych niezwiązanych z zatrudnieniem. Dyrektor generalna Coty, Sue Nabi, podkreśliła, że nadrzędnym celem programu „All-in to Win” jest stworzenie bardziej odpornej i rentownej organizacji, zdolnej do trwałego wzrostu i dalszych inwestycji w rozwój marek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 21:36