StoryEditor
Producenci
18.08.2023 10:17

Henkel angażuje się w sprzątanie polskich plaż i ekologiczną edukację

Czystszy, piękniejszy świat to akcja firmy Henkel, w ramach której firma przeprowadzi trzy zielone metamorfozy miejsc wybranych spośrod propozycji konsumentów / henkel
Henkel, wraz ze Stowarzyszeniem Czysta Polska, w ramach 3. edycji projektu Czysty Bałtyk będzie zachęcał do sprzątania polskich plaż i praktykowania zielonych zachowań. 19 sierpnia w Świnoujściu zostanie utworzone ekologiczne miasteczko z edukacyjną strefą Henkla.

Akcja Czysty Bałtyk po raz pierwszy została zorganizowana w 2021 roku. W pierwszej edycji akcji wolontariusze zebrali blisko dwie tony odpadów z plaż Półwyspu Helskiego a także z wybrzeża w Trójmieście. Z kolei w 2022 roku odbyło się wielkie sprzątanie plaż Gdańska, Gdyni, Rewy i Pucka, z których uprzątnięto ponad pół tony śmieci.

Tegoroczna, trzecia edycja obejmie swoim zasięgiem plaże w Świnoujściu. Wśród partnerów wydarzenia wspierających tę akcję jest firma Henkel, która od lat w swojej działalności biznesowej ma na uwadze przeciwdziałanie zaleganiu odpadów. Firma zachęca, by zmieniać swoją postawę m.in. poprzez zmianę codziennych nawyków i udział w społecznych inicjatywach.

Edukacyjna strefa Henkla

Ważnym elementem akcji Czysty Bałtyk jest miasteczko edukacyjne, które w tym roku stanie w Świnoujściu u wylotu Alei Interferie. Odwiedzający będą mogli wziąć udział w szeregu atrakcji, takich jak warsztaty, prelekcje, spotkania, zabawy. Swoją edukacyjną strefę będzie tam mieć również Henkel. Firma przygotowała ekologiczne upominki oraz porady z tematyki dbania o środowisko, które warto włączyć w rytm codziennego życia.

Monika Suwała, trade marketing manager w Henkel Polska podkreśla:

Jako firma, która w pełni rozumie swoją społeczną odpowiedzialność, nie tylko proponujemy i realizujemy nowe inicjatywy na rzecz ochrony środowiska i redukcji ilości plastikowych odpadów, ale także z entuzjazmem przyłączamy się do istniejących projektów. Nasza współpraca ze Stowarzyszeniem Czysta Polska ma dla nas ogromne znaczenie. Oprócz udziału w akcji Czysty Bałtyk, w czerwcu i lipcu wzięliśmy również udział w projekcie Czyste Tatry.

Dodatkowo 14 sierpnia firma rozpoczęła akcję o nazwie „Czystszy, piękniejszy Świat".

Celem tej inicjatywy jest wprowadzenie konkretnych zmian w naszym najbliższym otoczeniu. Razem przeprowadzimy trzy zielone metamorfozy: ogród deszczowy, który będzie magazynować wodę, łąkę kwietną stanowiącą przestrzeń dla swobodnego rozwoju flory i fauny oraz mural antysmogowy, poprawiający jakość powietrza w okolicy. W ramach akcji każdy może zgłosić miejsce, które chciałby poddać zielonej metamorfozie.

- dodaje  przedstawicielka firmy Henkel i wyjania, że na stronie piekniejszyswiat.pl należy wybrać jedną z trzech kategorii i zaproponować miejsce, które szczególnie potrzebuje wspomnianej przemiany.

Zrównoważony rozwój w Henklu

Z przesłanych przez Henkel informacji wynika, że firma angażuje się w akcję Czysty Bałtyk, ponieważ społeczna odpowiedzialność stanowi nieodłączną część jej tożsamości. Od lat stara się tworzyć zrównoważone opakowania, w pełni nadające się do recyklingu lub wielokrotnego użytku, z mniejszą ilością pierwotnych tworzyw sztucznych i  większą zawartością tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu.

Te działania wpisują się w realizację pro-środowiskowych zobowiązań firmy Henkel, zgodnie z którymi do 2025 r. wszystkie opakowania produktów konsumenckich firmy mają nadawać się do dalszego przetwarzania lub powtórnego użycia. Co więcej, już teraz w niektórych opakowaniach zawarty jest tzw. social plastic, który – w ramach współpracy z organizacją społeczną Plastic Bank – został zebrany z morskich plaż, przetworzony i powtórnie włączony do gospodarczego obiegu.

Henkel, który notuje postępy w realizacji strategii zrównoważonego rozwoju, ma na swoim koncie także wiele innych, różnorodnych społecznych akcji, w ramach których działa na rzecz oczyszczania środowiska i minimalizowania ilości odpadów, jak chociażby Lekcja Nieśmiecenia, #RethinkFashion, czy współpraca z Fundacją Mare.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 08:38