StoryEditor
Producenci
10.06.2020 00:00

Henkel ma wizję siebie, jako firmy klimatycznie pozytywnej

W ramach zobowiązania do ochrony klimatu, firma Henkel określiła cele w zakresie redukcji emisji CO2. Zostały one zatwierdzone przez Science Based Targets initiative (SBTi) jako zgodne z wytycznymi Porozumienia Paryskiego, których celem jest utrzymanie ocieplenia klimatu na poziomie 1,5°C.

Cele Henkla zatwierdzone przez SBTi obejmują: zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych wynikającej z działań operacyjnych Henkla o 67 proc. na tonę produktu do 2030 roku w stosunku do roku bazowego 2017; zwiększenie rocznego poziomu pozyskiwania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych z 6 proc. w 2017 do 100 proc. w 2030; ograniczenie emisji gazów cieplarnianych związanej z towarami i usługami zakupionymi przez Henkla o 30 proc. na tonę produktu do 2030 w porównaniu z rokiem bazowym 2017.

Założone przez Henkla cele, dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych, wynikającej z działań operacyjnych firmy, są zgodne z najbardziej ambitnym celem wskazanym przez Porozumienie Paryskie, jakim jest utrzymanie ocieplenia klimatu na poziomie 1,5°C.

– Jednym z naszych priorytetów w Henklu jest ochrona środowiska, stąd też całkowicie popieramy cele klimatyczne i założenia Porozumienia Paryskiego. Do 2040 r. chcemy wcielić w życie naszą wizję firmy klimatycznie pozytywnej – powiedziała Uwe Bergmann, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Henklu.

Chcąc zrealizować do 2040 r. wizję firmy klimatycznie pozytywnej, Henkel planuje zmniejszyć ślad węglowy produkcji o 65 proc. do 2025 i o 75 proc. do 2030 r. w stosunku do bazowego roku 2010 poprzez poprawę efektywności energetycznej oraz czerpanie energii ze źródeł odnawialnych. Do 2040 roku Henkel zamierza zamienić wszystkie obecnie wykorzystywane w produkcji paliwa kopalne na alternatywne, neutralne dla klimatu źródła energii oraz dostarczać nadmiar neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla energii stronom trzecim. 

Ponadto Henkel chce wykorzystywać swoje marki i technologie, by pomóc klientom, konsumentom i dostawcom zaoszczędzić 100 mln ton CO2 w okresie między rokiem 2015 a 2025.

Science Based Targets initiative to wspólna inicjatywa CDP (organizacji non-profit promującej mierzenie śladu środowiskowego działań firm i organizacji), the United Nations Global Compact, Światowego Instytutu Zasobów (WRI) i WWF, która określa i promuje najlepsze praktyki w wyznaczaniu celów środowiskowych w oparciu o wiedzę naukową, a także poddaje te wyznaczone przez firmy cele niezależnej ocenie.   

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 00:49