
Zaraz po sprzedaży swoich operacji w Rosji w 2023 roku, Inditex stracił bezpośrednią kontrolę nad lokalnym rynkiem. Nowa marka Maag – stworzona przez nabywcę dawnych rosyjskich aktywów firmy – sprzedaje produkty niemal identyczne z ofertą Zary, korzystając z tych samych dostawców. Maceiras podkreślił jednak, że Inditex nie korzysta z ekskluzywnych źródeł zaopatrzenia, a podobieństwa wynikają z globalnych trendów modowych. Mimo wcześniejszych zapisów umożliwiających powrót do Rosji przez model franczyzowy, firma jak dotąd nie skorzystała z tej możliwości.
Według wiceministra finansów Rosji, żadne zachodnie przedsiębiorstwo nie złożyło dotychczas formalnego wniosku o powrót na rosyjski rynek. Tymczasem nowe przepisy umożliwiające anulowanie wcześniejszych umów odkupu przez firmy lokalne oraz możliwość przejmowania zagranicznych aktywów – jak w przypadku lotniska Domodiedowo – dodatkowo komplikują sytuację byłych inwestorów. Warto przypomnieć, że Rosja była drugim co do wielkości rynkiem dla Inditexu poza Hiszpanią, a sprzedaż została sfinalizowana z partnerami franczyzowymi z Bliskiego Wschodu.
Przypadek Inditexu pokazuje, że wyzwania związane z kontrolą marki, bezpieczeństwem łańcucha dostaw oraz ochroną prawną w Rosji pozostają kluczowe, zwłaszcza dla firm z sektora kosmetycznego i pielęgnacyjnego. Dla wielu z nich Rosja była niegdyś znaczącym rynkiem wzrostu, jednak od 2022 roku koszty prawne i polityczne ewentualnego powrotu stale rosną. Niepewność ta zmusza koncerny do strategicznych decyzji, które mogą mieć długofalowe konsekwencje dla ich pozycji rynkowej w regionie.