StoryEditor
Producenci
01.06.2022 00:00

Inno-Gene przejmuje 20 proc. akcji w firmie Naturativ

Inno-Gene S.A. przejęła pakiet 20 proc. akcji polskiej firmy Naturativ specjalizującej się w produkcji kosmetyków naturalnych. Celem transakcji jest dywersyfikacja działalności Grupy oraz rozwój w segmencie kosmetyków personalizowanych. Udział Inno-Gene w Naturativ może się zwiększyć. Firma zamierza być aktywnym inwestorem, wejść do zarządu, poszerzyć portfolio spółki oraz wprowadzić „ambitne plany sprzedażowe”.

Jak informuje Inno-Gene, transakcja jest elementem strategii spółki zakładającej  wzmacnianie pozycji w najbardziej perspektywicznych segmentach rynku life science. W oparciu o wieloletnie doświadczenie w realizacji  projektów z obszaru diagnostyki medycznej spółka stworzyła najnowocześniejsze w Europie laboratorium całogenowe. Umożliwia to prowadzenie szerokiego pakietu testów genetycznych, pozwalających m.in. sekwencjonować cały genom. Dostęp do tych technologii będzie podstawą rozwoju Inno-Gene w segmencie kosmetyków personalizowanych, pozwalając uzyskać w nim trwałą przewagę konkurencyjną.

– Personalizacja to dziś najważniejszy trend w segmencie kosmetycznym. Niestety w wielu przypadkach opiera się ona o powierzchowne badania predyspozycji pacjentów. W efekcie skład większości dostępnych na rynku tzw. produktów personalizowanych niewiele różni się od zwykłych kosmetyków. Wyzwaniem dla producentów jest oczywiście dostęp do unikatowych danych zawartych w DNA człowieka. Jako Inno-Gene, jesteśmy dziś jedyną europejską spółką zdolną do przeprowadzenia badań całogenowych we własnym ośrodku. Dzięki temu możemy oferować produkty klasy premium dla najbardziej wymagających odbiorców z kluczowych europejskich rynków – deklaruje Jacek Wojciechowicz, prezes Inno-Gene.

Naturativ to polska firma kosmetyczna założona przez Magdę Hajduk. Kosmetyki spółki są produkowane w centralnej Polsce w oparciu o unikatowe receptury. Pierwszym rynkiem eksportowym marki była Japonia, obecnie produkty są sprzedawane także w Szwecji, Danii, Finlandii, Włoszech, Belgii, Portugalii i Hiszpanii. Raz w roku proces produkcyjny jest audytowany w oparciu o najbardziej restrykcyjny  system NATRUE, w ramach którego certyfikowani są najwięksi producenci kosmetyków naturalnych

Jako Inno-Gene pozyskaliśmy mniejszościowy pakiet akcji Naturativ z opcją zwiększenia naszej obecności w spółce na atrakcyjnych warunkach. Chcemy być aktywnym inwestorem, czego wyrazem będzie istotne wzmocnienie zarządu spółki, poszerzenie jej portfolio produktów i wprowadzenie ambitnych planów sprzedażowych. Wchodzimy na nowy, ale w pełni komplementarny dla nas rynek, na którym posiadamy unikatowe, pożądane przez klientów know-how. Pozwoli nam to na generowanie wysokomarżowych produktów, które w krótkim czasie staną się wzmocnieniem naszej pozycji finansowej i będą budować strategiczną wartość dla naszych akcjonariuszy – dodaje Rafał Gębicki, członek zarządu i CFO Inno-Gene.

Inno-Gene S.A. zarządza grupą spółek działających w sektorach biotechnologii, bioinformatyki, medycyny spersonalizowanej i farmakogenetyki. Grupa posiada ponad 14-letnie doświadczenie w diagnostyce mikrobiologicznej i wirusologicznej oraz w badaniach genetycznych. Należące do grupy Centrum Badań DNA ma aktualnie w ofercie ponad 250 badań i testów diagnostycznych wykonywanych metodami genetycznymi i immunologicznymi. Spółka jest notowana na rynku NewConnect prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:08
Pokolenie Z kocha perfumy – a koncerny kosmetyczne idą za tym trendem
Perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusumedia

Zapachy stały się ulubioną kategorią zakupów beauty dla Pokolenia Z – globalnie to ta grupa nabywców rośnie najdynamiczniej. Na tym trendzie chcą skorzystać koncerny Estee Lauder, L‘Oréal i Coty – właściciele takich marek perfum jak Le Labo, Tom Ford, Valentino, Yves Saint Laurent, Emporio Armani. Firmy te zgodnie deklarują, że planują większe inwestycje w kategorię perfum, które stały się głównym motorem napędowym ich sprzedaży.

Perfumy, mgiełki zapachowe, perfumy do włosów – kiedyś kategoria zapachów była traktowana jako luksusowa przyjemność, jednak obecnie zapachy stały się priorytetem dla młodych konsumentów, którzy chcą w ten sposób wyrazić swój styl oraz poprawić sobie nastrój w obliczu niepewności ekonomicznej. Analitycy twierdzą, że perfumy to „efekt czerwonej szminki” w nowym wydaniu – odnosząc się do teorii ekonomicznej, sugerującej, że konsumenci kupują drobne luksusowe przedmioty zamiast drogich w sytuacji, gdy gospodarka nie ma się najlepiej.

Na sytuacji tej korzystają Estee Lauder, L‘Oréal i Coty, które w ostatnim czasie zadeklarowały, że chcą dokonać większych inwestycji w sprzedawane przez siebie perfumy, które są obecnie największym motorem ich sprzedaży. 

Coty przedstawiło w ubiegłym tygodniu optymistyczne prognozy, licząc na dalszy wzrost popytu na perfumy marek ze swojego portfolio (m.in. Calvin Klein i Hugo Boss).

Z danych Circana wynika, że około 38 proc. całkowitych wydatków na perfumy w ciągu pierwszego półrocza 2025 pochodziło z gospodarstw domowych, w których jest przedstawiciel Pokolenia Z.

Estee Lauder, właściciel marki Jo Malone, również potwierdziło wzrost w swoim segmencie perfum, co pomogło zrównoważyć koncernowi słabszy popyt na kosmetyki do makijażu. W kwartale zakończonym we wrześniu segment perfum zwiększył się o 14 proc. Analitycy wskazują, że duże firmy kosmetyczne zwiększają swoje portfolio zapachów – najczęściej poprzez przejęcia lub likwidację słabszych jednostek biznesowych, aby zwolnić przepływy pieniężne na inwestycje w perfumy.

Zapachy przeżywają swój kulturowy moment – powiedziała w rozmowie z Reutersem Kendal Ascher z zarządu Estee Lauder. – Rosnący dochód rozporządzalny i ekspansja klasy średniej w Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie napędzają stały wzrost w tej kategorii – potwierdziła.

W tym roku Estee Lauder otworzyło około 40 nowych, niezależnych butików z perfumami na całym świecie, w tym nowe flagowe sklepy w Nowym Jorku i Paryżu. Ascher podkreśliła, że firma zainwestowała w narzędzia oparte na AI, które tłumaczą, jak konsumenci mówią o zapachach. Na podstawie tych danych tworzony jest content na TikToku, który przyciąga klientów z pokolenia Z.

W ubiegłym roku globalny wzrost sprzedaży perfum przewyższył wzrost sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry – wynika z danych Circana. Sprzedaż perfum premium wzrosła o 6 proc. do 3,9 mld dolarów w pierwszej połowie 2025 roku, podczas gdy sprzedaż kosmetyków premium wzrosła o 1 proc., a sprzedaż produktów premium do pielęgnacji skóry spadła o 1 proc. w tym samym okresie.

W opinii ekspertów perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusu – bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na “pełnoprawne” dobra premium i luksusowe.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
10.11.2025 12:27
Henkel poprawia rentowność mimo słabej dynamiki sprzedaży
Henkel ucierpiał z okazji słabych nastrojów wśród konsumentów.HJBC

W trzecim kwartale 2025 roku Henkel odnotował jedynie niewielki wzrost sprzedaży, głównie z powodu słabego nastroju konsumenckiego w wybranych regionach. Z danych przedstawionych przez firmę wynika, że w okresie od lipca do września koncern osiągnął organiczny wzrost przychodów na poziomie 1,4 proc., co przełożyło się na 5,1 mld euro sprzedaży. Jednocześnie, jak podkreślił prezes Carsten Knobel, liczne działania restrukturyzacyjne i programy oszczędnościowe pozwoliły firmie znacząco poprawić rentowność.

Wynikom kwartalnym sprzyjała przede wszystkim stabilna polityka cenowa oraz wzrost wolumenów sprzedaży. Szczególnie dobrze wypadła kluczowa dla koncernu dywizja Adhesive Technologies, odpowiadająca m.in. za kleje przemysłowe i specjalistyczne rozwiązania technologiczne. Knobel zwrócił uwagę, że regionem o najwyraźniejszej pozytywnej dynamice była Ameryka Północna, gdzie oba segmenty działalności osiągnęły wzrost przychodów. Jednocześnie Europa i Ameryka Łacińska odnotowały spadki organicznej sprzedaży.

Kierownictwo firmy podkreśla, że mimo trudnego otoczenia makroekonomicznego Henkel pozostaje na właściwej ścieżce rozwoju. W ostatnich kwartałach koncern przeprowadził gruntowną reorganizację, usprawniając strukturę, poprawiając efektywność operacyjną i optymalizując łańcuchy dostaw. Według Knobela firma jest „na dobrej drodze” do osiągnięcia pełnych oszczędności kosztowych sięgających co najmniej 525 mln euro do końca bieżącego roku.

Zarząd podtrzymał prognozę roczną dla 2025 r., choć nadal zwraca uwagę na utrzymującą się wysoką niepewność na globalnych rynkach. Firma oczekuje, że zarówno marża operacyjna, jak i skorygowany zysk na akcję uprzywilejowaną (przy stałych kursach walut) pozostaną w przedziale wcześniej zapowiadanym inwestorom. Knobel zaznaczył jednak, że przy braku poprawy otoczenia gospodarczego organiczny wzrost sprzedaży może znaleźć się na dolnym poziomie prognozowanego zakresu 1–2 proc. Jednocześnie zapewnił, że „czwarty kwartał będzie lepszy niż trzeci”.

W podsumowaniu pierwszych dziewięciu miesięcy roku Henkel wypracował 15,549 mld euro przychodów, co oznacza spadek o 4,6 proc. rok do roku. Organicznie firma osiągnęła niewielki wzrost na poziomie 0,4 proc., ale nominalnie obie główne dywizje zanotowały spadki. Segment Adhesive Technologies zmniejszył sprzedaż o 1,8 proc. do 8,124 mld euro, choć organicznie wzrósł o 1,6 proc. Z kolei Consumer Brands, obejmujący m.in. takie marki jak Persil czy Schwarzkopf, spadł nominalnie o 7,7 proc. do 7,308 mld euro, a organicznie o 1 proc., co odzwierciedla presję kosztową oraz słabszy popyt w kluczowych dla firmy regionach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. listopad 2025 14:03