StoryEditor
Producenci
28.12.2020 00:00

Instytut Pantone wybrał aż dwa Kolory Roku. Przekazują siłę i nadzieję

Tym razem Instytut Pantone zdecydował się na wybór dwóch kolorów: szarego oraz żółtego. Dlaczego aż dwóch? Ten kolorowy mariaż przekazuje siłę i nadzieję, które są trwałe i podnoszą na duchu - uzasadnia ten wybór firma w prowadzonym od ponad 20 lat plebiscycie Kolor Roku, który wpływa na rozwój produktów i decyzje zakupowe w wielu branżach.

Dwa odcienie: szary PANTONE 17-5104 Ultimate Grey i jasnożółty PANTONE 13-0647 Illuminating to dwa niezależne kolory, które podkreślają, jak różne elementy współpracują ze sobą i najlepiej oddają nastrój Koloru Roku Pantone 2021. To połączenie kolorów, mające związek z wglądem, innowacją i intuicją oraz szacunkiem dla mądrości, doświadczenia i inteligencji, inspiruje do regeneracji, prowadząc nas do nowych sposobów myślenia i koncepcji - tak uzasadnił ten wybór Instytut Pantone.

"Praktyczne i solidne jak skała, ale jednocześnie ocieplające i optymistyczne połączenie PANTONE 17-5104 Ultimate Grey + PANTONE 13-0647 Illuminating to siła i pozytywność. To historia o kolorze, która zawiera w sobie głębsze poczucie zadumy, obiecując coś słonecznego i przyjaznego" - czytamy na stronie pantone.com.

"Gdy ludzie szukają sposobów, aby wzmocnić się energią, światłem i nadzieją i przezwyciężyć ciągłą niepewność, porywające i ośmielające odcienie zaspokajają nasze dążenie do witalności. PANTONE 13-0647 Illuminating to jasny, wesoły żółty, mieniący się żywością, rozgrzewający odcień nasycony energią słoneczną. Z kolei PANTONE 17-5104 Ultimate Grey jest symbolem solidnych i niezawodnych elementów, które są wieczne i stanowią mocną podstawę. To kolor kamyków na plaży i naturalnych elementów, których wyblakły wygląd podkreśla zdolność przetrwania próby czasu, zachęcając do uczucia opanowania, stabilności i sprężystości."

W DD TVN dr Marek Borowiński, specjalista ds. psychologii koloru objaśniał ich znaczenie. - Szary to też kolor natury. Mamy kamienie, skały – one nam mówią o tym, że mamy być silni. Z drugiej strony mówią o tym, że czasami, kiedy nie warto, warto się czemuś poddać. Woda, wiatr i wichura po kamieniach, po szarości spłyną, a one zostaną i wtedy wyjdzie słońce – wyjaśnia ekspert. Z kolei żółty to kolor słońca, energii i nadziei. - Instytut idzie bardzo górnolotnie, ale odnosi się do wydarzeń, które były. Ta szarość jest opisem tego, co było, ale to ma być taki miks kolorów, które dają nam nadzieję i odporność – wyjaśniał w programie.

Podkreślił, że kolory, które nas otaczają, mają wpływ na nasze życie. – W pandemii okazuje się, że na wiele rzeczy nie mamy wpływu. (...) Ale mamy wpływ na to i możemy mieć świadomość, jaki kolor wybierzemy, czy położymy żółte cytryny na szarym talerzu. Możemy sobie sprawić przyjemność. To psychologicznie jest szalenie ważne. Ja mam na coś wpływ – powiedział dr Borowiński.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. listopad 2025 09:42