StoryEditor
Producenci
14.10.2022 00:00

Kalendarze adwentowe beauty na rok 2022

Wprowadzenie kosmetycznych kalendarzy adwentowych coraz częściej stanowi wielkie wydarzenie dla marki. Czy opłaca się mieć w ofercie takie produkty? Sprawdź, co na święta przygotowały znane firmy.

Kosmetyczny kalendarz adwentowy to produkt doskonały do polecenia klientom jako uniwersalny, a jednocześnie wyszukany prezent dla mamy, przyjaciółki, siostry, partnerki czy żony. Jakie produkty można najczęściej w nich znaleźć? Miniaturki produktów, pełnowartościowe kosmetyki w niewielkich opakowaniach, drobne akcesoria w rodzaju pędzelków do makijażu, wielorazowych myjek do twarzy, gąbeczek do podkładu czy pilniczków do paznokci. Kalendarz adwentowy z kosmetykami może być także wspaniałą okazją do zapoznania konsumentów i konsumentek z nowymi produktami w ramach uroczystej premiery. Szczególnie kolorowe opakowania kalendarzy przyciągają wzrok i zatrzymują klientka czy klientkę na dłużej przy półce oraz zwiększają wartość koszyka zarówno online jak i stacjonarnie.

Sprawdźmy zatem, jakie kosmetyczne kalendarze adwentowe proponują marki na sezon świąteczny 2022.

Mac Cosmetics

Ulubiona marka profesjonalnych wizażystów i zwykłych konsumentów na święta przygotowała specjalny zestaw kosmetyków do makijażu, który pozwoli stworzyć niezliczoną liczbę looków. W kalendarzu znajdują się między innymi balsam do ust Glow Play Lip Balm w odcieniu That Tickles, tusz do rzęs Mini MACStack Mascara w odcieniu Stack Black, cienie do powiek Powder Kiss Eye Shadow w odcieniu What Clout i primer Prep + Prime Essential Oils Grapefruit & Chamomile. Cena kalendarza to 899 zł.
 


Rituals

Marka proponuje trzy wersje kalendarzy - 2D, 3D i Premium. Wszystkie trzy mają kształt choinki i są unisex. W kalendarz znajdziemy szeroki przekrój produktów, w tym zapachy, produkty do kąpieli, mgiełki odświeżające, produkty do pielęgnacji włosów, kremy do twarzy, olejki do ciała, rękawice do peelingu, scruby do ciała, wersje podróżne kosmetyków, a nawet świece zapachowe. Wersja 2D kosztuje 315 zł, wersja 3D 445 zł, a wersja Premium 675 zł.
 



Balea

Kalendarz adwentowy Balea to opcja bardziej budżetowa, przeznaczona dla mniej zamożnego klienta. W środku znajdują się najbardziej praktyczne produkty do pielęgnacji ciała, takie jak balsamy, szampony, żele pod prysznic, peelingi i balsamy do ust, a wszystko w świątecznej edycji It's The Most Wonderful Time. Kalendarz kosztuje ok. 120 zł, zależnie od dystrybutora.
 


Flaconi Brands

Kalendarz od Flaconi Brands zawiera bukiet bestsellerów różnych marek, w tym kultowy Moisture Surge od Clinique, balsam do ust Annemarie Börlind, produkty do pielęgnacji włosów John Frieda, Huile Prodigieuse® Drying Oil od Nuxe w wersji podróżnej, zestaw pielęgnacyjny do ciała od Slowday Surpise, mini wodę toaletową Juliette has a Gun Not a Perfume i wiele więcej zaskakujących propozycji od marek niszowych i bardziej znanych. Kalendarz kosztuje 375,95 zł.
 


Phlov by Anna Lewandowska

Kalendarz adwentowy marki znanej celebrytki zawiera wybór najciekawszych kosmetyków z linii Phlov. Znajdziemy w nim między innymi odmładzający booster z bakuchiolem i wit. C Newborn Star, wegańskie perfumy Day’LightFull, kremową maskę antystresową z różową glinką Smooth my Skin, naturalną odżywkę nawilżającą Win-Hair Takes It All i świeczkę sojową. Koszt kalendarza to 649 zł.


Zalando Beauty

Ten multibrandowy sklep skomponował kalendarz adwentowy o bardzo zróżnicowanej zawartości. Szczególną gratką jest szczoteczka do oczyszczania twarzy Luna Mini2 od Foreo. Poza szczoteczką w kalendarzu znajduje się krem do twarzy Augustinus Bader, komplet szcztucznych rzęs Ardell, mgiełka do twarzy Mario Badescu i masażer do twarzy gua sha. Co istotne, kalendarz adwentowy od Zalando Beauty został stworzony z papieru makulaturowego i zapakowany w ozdobne pudełko zewnętrzne z papieru do rękodzieła, które można w 100 proc. poddać recyklingowi. Cena kalendarza to 609 zł.
 


Lush

Ta kultowa marka kosmetyków do kąpieli, pielęgnacji ciała i twarzy oraz niszowych zapachów proponuje bardzo kolorowy kalendarz adwentowy. W zestawie znalazły się między innymi bomba do kąpieli Sweet Pudding, bąbelkowa kostka wielokrotnego użytku Candy Cane, galaretka pod prysznic Bouncing Santa, peeling do ust Salted Caramel i mydło Snow Bear. Lush to marka cruelty free i wegetariańska (ale 95 proc. produktów jest wegańskich), a jej produkty są w 100 proc. produkowane ręcznie. Cena kalendarza to 499,90 zł.
 


Sephora

Sieć perfumerii Sephora co roku oferuje nowy kalendarz adwentowy. W tym roku kalendarz kosztuje 699 zł. Znajdziemy w nim maskarę Pillow Talk Push Up Lashes! od Charlotte Tilbury, olejek do twarzy Augustinus Bader, Hair Perfector N°3 od Olaplex, maseczki do twarzy od Christophe Robin, Innisfree i Ren Clean Skincare, pomadka Lip Injection Maximum Plump od Too Faced i więcej!
 


The Body Shop

Marka proponuje w tym roku cztery wersje kalendarza adwentowego: Pudełko Marzeń i Cudów, Pudełko Marzeń, Pudełko Cudów oraz Premium. W kalendarzach znajdziemy wegańskie balsamy do ciała, balsamy do ust, żele pod prysznic i płyny do kąpieli, maseczki do twarzy, peelingi, akcesoria do pielęgnacji, szampony do włosów i wiele więcej. Kalendarze, zależnie od wersji, kosztują 339 zł (Pudełko Marzeń), 499 zł (Pudełko Cudów), 449 zł (Premium) lub 659 zł (Pudełko Marzeń i Cudów).
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
21.08.2025 07:49
Louis Vuitton wkracza na rynek luksusowych kosmetyków, licząc na poprawę wyników
Szminki i cienie La Beauté Louis Vuitton będą dostępne w wersjach refill Louis Vuitton IG

Współtwórczynią linii kosmetyków La Beauté Louis Vuitton jest Pat McGrath – legendarna wizażystka, która o obejmie stanowisko dyrektor kreatywnej marki. Premiera ma miejsce w okresie, gdy koncern LVMH notuje słabe wyniki na rynku dóbr luksusowych. Wprowadzenie luksusowej linii kosmetycznej to sprawdzony sposób na zwiększenie przychodów – wskazują eksperci.

Francuski dom mody Louis Vuitton oficjalnie rozpoczął odliczanie do debiutu swojej pierwszej linii kosmetycznej. Marka informuje na swoim Instagramie, że efekty współpracy marki z Pat McGrath trafią na rynek 25 sierpnia. Jeśli chodzi o ofertę kosmetyczną, marka Louis Vuitton miała do tej pory w swojej ofercie wyłącznie perfumy.

Debiut La Beauté Louis Vuitton oznacza ekspansję francuskiego domu mody na rynek luksusowych kosmetyków. Pierwsza odsłona kolekcji skupia się na kosmetykach do makijażu oczu i ust – będą to m.in. cienie do powiek LV Ombres (cena to 220 euro za sztukę), 10 odcieni balsamów do ust LV Baume (140 euro) i aż 55 szminek LV Rouge (140 euro).

Każdy produkt został zaprojektowany tak, by być “czymś więcej, niż tylko kosmetykiem do makijażu” – ma on stanowić pamiątkę dla kolekcjonerów, będąc przy tym kosmetykiem o wysokiej jakości i wydajności. – Będzie to otwrcie nowego poziomu luksusowego piękna – zapewnia McGrath.

Wszystkie produkty będą w wersjach do ponownego uzupełnienia (refill) – do sprzedaży trafią równocześnie wkłady do szminek oraz cieni do powiek. Perfumowane produkty do ust zostały stworzone we współpracy z “nosem” współpracującym z LV – jest nim ceniony perfumiarz Jacques Cavallier.

Kosmetyki z linii La Beauté Louis Vuitton pojawią się w wybranych sklepach w Chinach 20 sierpnia, natomiast globalnie przedsprzedaż rozpocznie się 25 sierpnia, a premiera w wybranych sklepach będzie miała miejsce 29 sierpnia. 

Premiera kosmetyków do makijażu LV ma miejsce w okresie, gdy LVMH radzi sobie słabiej na rynku dóbr luksusowych. W lipcu spółka-matka odnotowała 15-procentowy spadek zysków za pierwsze półrocze 2025 roku do 9,01 mld euro w związku ze spadkiem sprzedaży w swoim flagowym dziale (fashion i galanteria skórzana). 

image

LVMH ogłasza wyniki za I kwartał 2025 roku: spadek sprzedaży w segmencie beauty

Wprowadzenie luksusowej linii kosmetycznej to sprawdzony sposób na zwiększenie przychodów, czego przykładem jest marka Victoria Beckham. Wprowadzenie Victoria Beckham Beauty było zyskownym posunięciem, dzięki któremu marce udało się wyjść na plus w 2022 roku. Luksusowe kosmetyki mogą nie tylko poszerzyć zasięg marki, ale też przyciągnąć nowych klientów i generować powtarzalną sprzedaż, wykraczającą poza samą modę. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.08.2025 16:04
Colgate-Palmolive z zakazem emisji reklamy jednej z marek po wytknięciu rasistowskiego podtekstu
Brytyjski oddział Colgate-Palmolive, właściciel Sanexu, broni spotu reklamowego.Sanex

Reklama żelu pod prysznic Sanex została zakazana w Wielkiej Brytanii po interwencji Advertising Standards Authority (ASA). Powodem była narracja sugerująca, że czarna skóra jest „problematyczna”, a biała – „lepsza”. Decyzja regulatora zapadła po otrzymaniu dwóch skarg od widzów, którzy wskazali na negatywne stereotypy dotyczące osób o ciemniejszej karnacji.

Spot, emitowany w czerwcu, zawierał narrację: „Do tych, którzy drapią się dniem i nocą. Do tych, których skóra wysusza się nawet od wody”, ilustrowaną obrazami czarnej kobiety z czerwonymi śladami na ciele i innej, której skóra wyglądała jak popękana glina. Następnie reklama przedstawiała białą kobietę biorącą prysznic z produktem Sanex i zapewniała o „24-godzinnym nawilżeniu”. Spot kończył się hasłem: „Ulgę może przynieść zwykły prysznic”.

Colgate-Palmolive, właściciel marki Sanex i globalny koncern dóbr konsumpcyjnych o wartości rynkowej 68 miliardów dolarów, bronił kampanii. Firma argumentowała, że przekaz miał pokazywać efekt „przed i po”, a różnice między modelkami nie koncentrowały się na ich kolorze skóry. Z kolei Clearcast, instytucja odpowiedzialna za zatwierdzanie reklam telewizyjnych w Wielkiej Brytanii, podkreśliła, że reklama miała na celu pokazanie inkluzywności produktu.

ASA uznała jednak, że wykorzystanie różnych kolorów skóry do zobrazowania efektu działania kosmetyku prowadziło do negatywnego porównania. Według regulatora reklama była skonstruowana w taki sposób, że „to czarna skóra została pokazana jako problematyczna i niewygodna, podczas gdy biała skóra – gładka i czysta – przedstawiona została jako efekt udanej przemiany”.

Organ dodał, że choć intencją reklamodawcy nie było utrwalanie stereotypów, przekaz mógł umknąć części odbiorców. Jednocześnie stwierdził, że spot „prawdopodobnie wzmacniał negatywny i obraźliwy stereotyp rasowy”, zgodnie z którym czarna skóra jest wadliwa, a biała lepsza. W konsekwencji reklama została zakazana w obecnej formie, a Colgate-Palmolive otrzymało zalecenie, by w przyszłości unikać przekazów mogących powodować poważne obrażenie na tle rasowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. sierpień 2025 08:59