StoryEditor
Producenci
29.08.2024 14:32

Kilian ma nowego ambasadora: został nim gwiazdor „Emily w Paryżu”, Lucien Laviscount

Lucien Laviscount to aktor i model znany z serialu Netflixa ”Emily w Paryżu”. / Kilian

Lucien Laviscount, znany z roli Alfiego w popularnym serialu “Emily w Paryżu”, został ogłoszony nowym ambasadorem marki perfum Kilian Paris. Aktor będzie twarzą nowego zapachu Old Fashioned, który nawiązuje do smaków 18-letniego single malta.

Lucien Laviscount, brytyjski aktor, który zdobył popularność dzięki roli w serialu “Emily w Paryżu”, został wybrany na ambasadora marki Kilian Paris. Jego współpraca z marką rozpoczęła się od kampanii reklamowej promującej nowy zapach Old Fashioned, stworzony przez perfumiarza Sidonie Lancesseur. Zapach ten łączy w sobie akordy whisky inspirowane 18-letnim single maltem, z nutami kwiatowymi i drzewnymi, tworząc unikalną kompozycję. W kampanii reklamowej Laviscount wciela się w rolę tajemniczego mężczyzny, przemierzającego ukryty bar w szkockim zamku, co dodatkowo podkreśla elegancję i wyrafinowanie nowego zapachu.

Założyciel marki, Kilian Hennessy, wyjaśnił, że wybór Laviscounte‘a na ambasadora marki był związany z jego “magnetyczną obecnością i szczerością”. Hennessy podkreślił, że Laviscount doskonale oddaje połączenie brytyjskiego uroku i francuskiej elegancji, które stanowią esencję zapachu Old Fashioned. “Od pierwszego spotkania byłem pod wrażeniem jego naturalnej elegancji i zdolności do wyrażania skomplikowanych emocji, co idealnie współgra z wartościami Kilian Paris” – dodał Hennessy.

Nowa kampania z udziałem Laviscounte‘a pojawiła się w momencie wzrostu zainteresowania francuskimi kosmetykami, co związane jest z premierą czwartego sezonu “Emily w Paryżu”. W ciągu 24 godzin od premiery pierwszej połowy sezonu, liczba wyszukiwań hasła “French girl makeup” wzrosła o 100 proc.

Czytaj także: "Emily w Paryżu" łączy siły z Augustinusem Baderem i Michel Germain Parfums w ramach crosspromocji

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.10.2025 09:37
Puig z 8-proc. wzrostem sprzedaży – kurs na rekordowy rok 2025
Hiszpańska grupa świętuje sukces.Puig

Hiszpańska grupa Puig odnotowała w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku wzrost przychodów o 8 proc., osiągając poziom 3,9 miliarda euro. Wynik ten potwierdza utrzymującą się silną pozycję koncernu w segmencie perfum prestiżowych i niszowych, które stanowią obecnie główny motor wzrostu spółki.

Na czele najlepiej sprzedających się marek znalazły się Charlotte Tilbury, Rabanne, Carolina Herrera i Byredo, a także rosnące w siłę niszowe domy perfumeryjne, takie jak Dries Van Noten i Penhaligon’s. Segment zapachów luksusowych pozostaje dla Puig kluczowym obszarem rozwoju, zapewniającym wysokie marże i globalną rozpoznawalność.

Pod względem geograficznym najlepsze wyniki zanotowano w Europie oraz obu Amerykach, podczas gdy rynek azjatycki – po miesiącach spowolnienia – zaczął wykazywać oznaki odbicia. Zdywersyfikowana obecność regionalna pozwala firmie stabilizować sprzedaż mimo zróżnicowanych warunków makroekonomicznych w poszczególnych krajach.

Puig potwierdził swoje prognozy na cały rok 2025, przewidując, że jego sprzedaż przekroczy 5 miliardów euro, a rentowność ulegnie dalszej poprawie. Wzrost ma być napędzany zarówno przez rozwój marek premium, jak i ekspansję w kanałach cyfrowych oraz nowych rynkach.

Wyniki za dziewięć miesięcy potwierdzają silną kondycję finansową grupy i utrzymujący się globalny popyt na zapachy z segmentu prestige. Puig, który w ostatnich latach umocnił się w czołówce światowych producentów luksusowych kosmetyków, wchodzi w końcowy kwartał 2025 roku z wyraźną perspektywą rekordowych przychodów i dalszego wzrostu udziałów rynkowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. listopad 2025 02:24