StoryEditor
Producenci
16.03.2018 00:00

Kolejna edycja akcji Podwórko Talentów Nivea

Rozpoczęła się kolejna edycja ogólnopolskiej kampanii społecznej Podwórko Talentów Nivea.W tym roku organizatorzy wprowadzili zmiany w regulaminie, dzięki którym równe szanse na wygranie 1 z 20 placów zabaw mają społeczności z małych, średnich i dużych miast. Ambasadorem akcji został Filip Chajzer, a patronat nad nią objął Rzecznik Praw Dziecka.

Podwórko Talentów Nivea to miejsce zaprojektowane w taki sposób, aby pomagać odkrywać i rozwijać dziecięce talenty. Każde z nich ma trzy strefy: sportową, naukową i artystyczną, stworzone z myślą by integrować i zachęcać dzieci do ruchu na świeżym powietrzu.

Tegoroczna edycja to nowa idea znanej akcji społecznej Nivei. Marka od 17 lat wspiera rodziny oraz prowadzi kampanie umacniające więzi między rodzicami i dziećmi, wzmacniające integrację dzieci w grupach rówieśniczych oraz rozwijające talenty najmłodszych. – Każdego roku szukamy nowych i ciekawych pomysłów jak zwiększyć zasięg akcji oraz jak trafić do nowych lokalizacji, w których dzieci będą miały szansę uczyć się – bawiąc. Dzięki edukacyjnym urządzeniom, takim jak kubik wspinaczkowy, huśtawka-bocianie gniazdo, gra twister, kapsle, gra do skoku w dal, trampolina, tablica muzyczna z bębnami czy planetarium najmłodsi mogą rozwinąć swoje talenty – mówi Małgorzata Sieczkowska, dyrektor marketingu Nivea.

Od 2015 roku dzięki NIVEA powstało w Polsce już 100 podwórek, w tym 20 Podwórek Talentów. Dołączyły one do wybudowanych w 2011 w ramach akcji „100 Podwórek na 100-lecie Nivea” placów zabaw oraz 100 szkółek piłkarskich. Łącznie, dzięki producentowi kosmetyków Polacy mogą korzystać z 300 różnych obiektów sportowych.

– Akcja odniosła wyjątkowy sukces, dlatego chcemy ją kontynuować i rozwijać. Zbudowaliśmy niesamowite i pozytywne relacje z tysiącami społeczności w całej Polsce i wierzymy, że w tym roku do naszej społeczności Podwórek Nivea dołączą kolejne lokalizacje. Dlatego też w tegorocznej edycji zdecydowaliśmy się na kolejną ciekawą zmianę, dzięki której równe szanse na otrzymanie Podwórek Talentów Nivea otrzymają małe, duże i średnie miejscowości. W 2018 roku wybudujemy kolejnych 20 Podwórek, na których dzieci, łącząc zabawę z nauką, będą mogły zaspokajać swoją ciekawość świata – informuje Katarzyna Singh, CSR manager Nivea.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.09.2024 11:42
Maybelline powraca z kultowym hasłem „Może to Maybelline” w nowoczesnej odsłonie
Maybelline

Po ponad dekadzie przerwy, Maybelline New York przywraca swoje kultowe hasło „Może to Maybelline” w zmodernizowanej wersji, idealnie dostosowanej do ery mediów społecznościowych. W kampanii promującej odświeżoną melodię biorą udział znane osobistości, a jej głównym celem jest podkreślenie ducha Nowego Jorku oraz wzmocnienie poczucia inkluzywności i pewności siebie.

Maybelline New York, marka kosmetyków należąca do L’Oréal, ponownie wprowadza do swojej komunikacji marketingowej kultowe hasło „Może to Maybelline” - “Maybe It’s Maybelline”. Jingle, który zadebiutował w 1991 roku, zdobył ogromną popularność dzięki frazie “Maybe she’s born with it, maybe it’s Maybelline”. Przez lata był jednym z najbardziej rozpoznawalnych sloganów w świecie reklamy, aż do 2015 roku, kiedy został zastąpiony hasłem “Make It Happen”. Powrót do “Maybe It’s Maybelline” podkreśla trend wśród marek, które coraz częściej sięgają po nostalgię, by dotrzeć do młodszych odbiorców.

Nowa odsłona “Maybe It’s Maybelline” została specjalnie dostosowana do współczesnych realiów mediów społecznościowych, a szczególnie do popularnej platformy TikTok. Kampania wystartowała we wrześniu, a jej twórcy stawiają na dynamiczne treści, które łatwo mogą stać się viralowe. Współczesne trendy w branży kosmetycznej często definiowane są przez krótkie filmy towarzyszone chwytliwymi melodiami, co doskonale wykorzystuje nowa wersja jingla. Za jego stworzenie odpowiada agencja Sixième Son, podczas gdy za całą kampanię – agencja Gotham, która pracowała także nad oryginalnym konceptem sprzed lat.

@maybelline Get ready to have this stuck in your head. 24/7 ? ? The iconic "Maybe it‘s Maybelline" jingle is back with a fresh new vibe featuring @gigihadid, @Shay Mitchell, @Storm Reid and @Peggy Gou 페기 구 ? What‘s your maybe? Share your looks using the hashtag! #maybeitsmaybelline #maybellinepartners ♬ original sound - Maybelline NY

W kampanii promocyjnej udział biorą znane osobistości, takie jak Gigi Hadid, Storm Reid, Peggy Gou oraz Shay Mitchell, która dołączyła do zespołu ambasadorów marki. Wspólnie w nowoczesnym, grupowym wideoklipie, nawiązują do hasła “maybe it’s…”, pokazując, jak osiągają swoje spektakularne stylizacje. Maybelline wyraźnie stawia na influencerów i celebrytów, którzy mają silny wpływ na młodsze pokolenia konsumentów, co doskonale wpisuje się w obecne trendy marketingowe w branży beauty.

Pomimo upływu ponad 30 lat od debiutu, hasło “Maybe It’s Maybelline” wciąż ma niezwykłą siłę oddziaływania. Według Trishy Ayyagari, globalnej prezeski marki, slogan ten zachował aż 84 proc. rozpoznawalności wśród konsumentów, co świadczy o jego głębokim zakorzenieniu w popkulturze. Nowa kampania ma na celu nie tylko odświeżenie wizerunku marki, ale również podkreślenie jej wartości – pewności siebie, autentyczności oraz siły, jaką daje kosmetyka w wyrażaniu siebie.

Czytaj także: Maybelline i Bolt weszły we współpracę przy evencie Music Stories: Era of Lashes

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.09.2024 09:50
Dolce & Gabbana pogłębia straty operacyjne mimo wzrostu przychodów
Dolce & Gabbana to luksusowa marka, mająca w ofercie między innymi kosmetyki.Eva Rinaldi, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

Dolce & Gabbana Holding odnotowało wzrost straty operacyjnej do 13 milionów euro w roku finansowym zakończonym w marcu 2023, co wynika z rosnących inwestycji w sieć sklepów oraz dział kosmetyczny, który został zinternalizowany. Pomimo trudności, przychody firmy wzrosły o 17 proc., osiągając 1,87 miliarda euro.

W roku finansowym zakończonym w marcu 2023 Dolce & Gabbana Holding zanotowało stratę operacyjną w wysokości 13 milionów euro. Dla porównania, w poprzednim roku strata ta wynosiła jedynie 1 milion euro. Wzrost strat wynika z decyzji o zainwestowaniu w rozwój sieci sklepów oraz w wewnętrzną produkcję kosmetyków, co miało na celu długoterminowy rozwój firmy. Pomimo wzrostu kosztów operacyjnych, firma zauważyła korzystne zmiany w przychodach.

Zinternalizowanie działu kosmetycznego, które miało miejsce w 2022 roku, wpłynęło na znaczący wzrost przychodów. Dokumenty złożone we włoskiej Izbie Handlowej pokazują, że firma odnotowała wzrost przychodów o 17 proc. do 1,87 miliarda euro w ciągu 12 miesięcy do 31 marca 2023 roku. Była to decyzja wymagająca większych nakładów finansowych, ale ostatecznie przyniosła pozytywny efekt, zwiększając stabilność przychodów.

Szczególnie dobrze wypadła sprzedaż na rynku europejskim, który odpowiada za 50 proc. sprzedaży działu mody i wyposażenia domu. W tym regionie zanotowano 6-procentowy wzrost sprzedaży rok do roku. Niestety, na innych rynkach sytuacja wyglądała gorzej. W Stanach Zjednoczonych sprzedaż spadła o 13 proc., co wynikało z ogólnego osłabienia popytu na luksusowe produkty na świecie po wyjątkowo mocnym odbiciu po pandemii.

Dolce & Gabbana, podobnie jak wiele innych marek luksusowych, stoi przed poważnymi wyzwaniami w obliczu zmieniających się warunków rynkowych. W lipcu 2023 roku Reuters informował, że firma rozważa pozyskanie inwestora mniejszościowego, co było wcześniej zapowiedziane przez CEO Alfonso Dolce. Alternatywnie, rozważana była podówczas również możliwość wejścia na giełdę, co może pomóc firmie w dalszym rozwoju i pozyskaniu dodatkowych środków.

Czytaj także: Dolce & Gabbana debiutuje z perfumami dla psów. Bloomberg: Wzrost wydatków na zwierzęta domowe będzie się utrzymywał

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. wrzesień 2024 23:02