Jak wynika z najnowszego raportu McKinsey Global Institute, pt. „Urban World: The Global Consumers to Watch”, w przyszłości wzrost rynku w Polsce będzie wynikał ze zwiększonej konsumpcji per capita, a nie – jak w większości gospodarek wschodzących – z rosnącej liczby konsumentów. Warto jednak zwrócić uwagę, że zarówno globalnie, jak i w Polsce coraz bardziej będą się liczyć konsumenci, którzy skończyli 45 lat i pracują oraz emeryci. Warto więc stawiać na ich lojalność i przekierowywać ich zainteresowanie z marek o niskiej wartości do tych o wysokiej. Mniejsze znaczenie niż dotychczas będzie miała natomiast oferta kierowana do młodszych odbiorców. Przyczyną są zmiany demograficzne. Do 2030 roku ludność polskich miast zmniejszy się o 600 tys. W tym okresie wzrośnie jedynie grupa konsumentów w wieku 45+ (o 1,4 mln osób). Jednocześnie liczba młodszych mieszkańców zmaleje o niemal 2 mln. Grupa najstarszych konsumentów, czyli tych w wieku 75+, powiększa się w tempie 2,9 proc. rocznie, czyli ponad trzy razy szybciej niż każdy z pozostałych przedziałów wiekowych.
Według danych firmy McKinsey głównymi ośrodkami wzrostu konsumpcji w Polsce będą Warszawa, Górny Śląsk, Kraków, Poznań i Gdańsk. Najszybciej starzejącym się miastem ma być Łódź, gdzie w 2025 roku co trzeci mieszkaniec będzie miał ponad 60 lat. Teraz wskaźnik ten wynosi 27 proc.
