StoryEditor
Producenci
29.07.2022 00:00

Kto zostanie następcą prezesa LVMH?

Król luksusu, Bernard Arnault, który jest większościowym udziałowcem i prezesem francuskiego giganta dóbr luksusowych Grupy LVMH, postanowił przygotować swoją sukcesję. Jego pięcioro dzieci będzie musiało jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ 73-letni miliarder nie ma zamiaru tak szybko wycofać się z działalności biznesowej – informuje Reuters.

Prezes LVMH, Bernard Arnault przygotował plan, który pozwala zachować firmie stabilność i przede wszystkim nie dopuszcza możliwości oddania jej w obce ręce.

Bernard Arnault zakłada nową spółkę nad swoim rodzinnym holdingiem, którego udziały zostaną równo podzielone między jego pięcioro dzieci. Jest jednak pewien haczyk… dzieci, które są aktywnie zaangażowane w działalność firmy, nie mogą sprzedawać swoich udziałów w nowej spółce przez trzydzieści lat – donosi Reuters.

W ten sposób drugi najbogatszy człowiek na świecie chce uniknąć objęcia władzy przez kogoś obcego lub wrogiego przejęcia. Arnault ma nadzieję, że w nadchodzących dziesięcioleciach przynajmniej jedno z jego dzieci będzie chciało przejąć pałeczkę. Chociaż wszyscy potomkowie prezesa zajmują czołowe pozycje w firmie, nie ma jeszcze wyraźnego następcy tronu.

Przeczytaj również: LVMH odnotowuje wzrost w pierwszej połowie roku. Bardzo dobre wyniki Sephory

Problem następcy nie pojawi się jednak tak szybko. Arnault nie zamierza na razie ustąpić nikomu swojego miejsca. Na ostatnim walnym zgromadzeniu akcjonariuszy zapewnił, że chce pozostać dyrektorem generalnym do 80 roku życia. Będzie musiał ustąpić z funkcji prezesa zarządu dopiero w wieku 75 lat.

Bernard Arnault jest właścicielem 48 proc. notowanej na giełdzie spółki LVMH. Grupa obiecuje, że ten akcjonariat się nie zmieni, ale nowa firma gwarantuje, że rodzina zachowa w przyszłości kontrolę nad konsorcjum.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.11.2025 12:50
Coty liczy na poprawę koniunktury i zysków
Podstawowe trendy biznesowe Coty już się poprawiają – mówi Sue Nabi, prezes Coty Coty Inc.

Akcje nowojorskiej firmy Coty Inc. wzrosły po tym, jak firma kosmetyczna potwierdziła prognozę ożywienia sprzedaży porównywalnej (like-for-like) w drugiej połowie roku obrotowego. Firma poinformowała również, że spodziewa się w bieżącym kwartale wyniki lepszych, niż za poprzednie trzy miesiące. Koncern posiada w swoim portfolio takie marki jak CoverGirl, Gucci Beauty, Burberry i Kylie Cosmetics by Kylie Jenner.

Koncern poinformował, że ​​sprzedaż porównywalna (like-for-like) spadła o 8 proc. w pierwszym kwartale roku obrotowego. W sierpniu prognozowano spadek o 6-8 proc. Coty poinformowało też, że spodziewa się poprawy (kwartał do kwartału) w segmencie kosmetyków luksusowych i konsumenckich w bieżącym okresie, nadal przewidując wzrost sprzedaży porównywalnej (like-for-like) w drugiej połowie roku obrotowego. Firma jest przekonana, że w realizacji planów pomocne będą ​​kluczowe premiery prestiżowych produktów.

Po zmianach jakie miały miejsce w ostatnim czasie, podstawowe trendy biznesowe Coty już się poprawiają, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a nawet nieznacznie je przewyższają – oświadczyła prezes Coty, Sue Nabi. – Spodziewamy się, że sprzedaż w drugim kwartale będzie na korzystniejszym poziomie. niż nasze poprzednie prognozy, a powrót do wzrostu sprzedaży i zysków nastąpi w drugiej połowie roku obrotowego 2026.

Przychody w wysokości 1,58 mld dolarów były zgodne z prognozami analityków. Przychody porównywalne (like-for-like) w segmentach konsumenckim i prestiżowym spadły odpowiednio o 11 i o 6 proc. 

Chociaż popyt na zapachy we wszystkich przedziałach cenowych i formatach jest stabilny, detaliści wahają się ze względu na czynniki makroekonomiczne i niepewność związaną z cłami – potwierdziło Coty. Oczekiwań nie spełniły wyniki z rynków europejskiego i amerykańskich (zarówno Ameryka Północna, jak i Południowa). Sprzedaż w regionie Azji i Pacyfiku spadła nieco mniej, niż oczekiwali analitycy, co uznano na oznaki stopniowej poprawy na chińskim rynku kosmetycznym, a także wciąż utrzymujące się silne wyniki sprzedaży perfum.

image

Coty sięga po historię: odtwarza zapach sprzed 120 lat, by wyróżnić się na tle rynku

Globalne wyniki Coty w segmencie prestiżowym odzwierciedlały spadek sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry, a spadek w segmencie kosmetyków konsumenckich wskazuje na osłabienie na większości rynków europejskich i redukcję zapasów perfum masowych.

Coty spodziewa się „stopniowej poprawy trendu zysków”, a także powrotu do wzrostu skorygowanego zysku EBITDA w okresie styczeń-czerwiec 2026 roku. Firma planuje osiągnąć skorygowany zysk EBITDA w wysokości 1 mld dolarów w roku obrotowym, w porównaniu ze średnią prognozą analityków na poziomie 990 mln dolarów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.11.2025 11:45
Na rynek trafią akcje Estée Lauder o wartości 1 mld dolarów
Nawet na emeryturze Leonard Lauder aktywnie uczestniczył w działalności firmy, odwiedzając butiki firmy na całym świecieMarzena Szulc

Rodzina zmarłego w tym roku Leonarda A. Laudera planuje sprzedaż akcji Estée Lauder Companies o wartości ponad 1 miliarda dolarów. Sprzedający udziały akcjonariusze zamierzają przeznaczyć uzyskane środki na wsparcie rozliczenia spadku Laudera, w tym na pokrycie zobowiązań spadkowych, takich jak podatki czy koszty administracyjne

Po zakończeniu oferty członkowie rodziny  Leonarda A. Laudera będą nadal posiadać (bezpośrednio lub pośrednio) 82 proc. głosów w akcjach zwykłych spółki.

Leonard A. Lauder, najstarszy syn współzałożycieli Estée Lauder Companies, Estée i Josepha Lauderów, zmarł w czerwcu tego roku w wieku 92 lat. Po służbie w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych (w stopniu porucznika) Lauder formalnie dołączył do Estée Lauder w 1958 roku. Przez kolejne sześć dekad odgrywał kluczową rolę w przekształceniu małej, jednomarkowej firmy w globalną, wielomarkową potęgę, istotną w branży luksusowych kosmetyków.

image

Zmarł Leonard A. Lauder, współtwórca sukcesu Estée Lauder Companies

Lauder pełnił funkcję prezesa firmy w latach 1972–1995, a od 1982 do 1999 roku był dyrektorem generalnym. W 1995 roku został mianowany prezesem zarządu, którym był do czerwca 2009 roku. Nawet jako prezes-emeryt nadal aktywnie uczestniczył w działalności firmy, często odwiedzając globalną siedzibę firmy w Nowym Jorku, a także butiki i miejsca sprzedaży swojej firmy na całym świecie.

Odegrał on również kluczową rolę w strategii przejęć firmy, pomagając wprowadzić do portfolio takie marki jak Aveda, Bobbi Brown, Jo Malone London, La Mer i MAC Cosmetics.

Kilkoro członków jego rodziny (m.in. William P. Lauder) nadal zasiada w zarządzie firmy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. listopad 2025 14:32