StoryEditor
Producenci
25.06.2021 00:00

Kwas traneksamowy. Nowe odkrycie w pielęgnacji skóry

W celu leczenia ciemnych plam po trądziku lub przebarwień po noszeniu maseczki, stosunkowo nowy składnik stał się nowym faworytem marek kosmetycznych i konsumentów. Stosowany dotąd jako lek na krwawienie, teraz wykorzystywany jest w kosmetyce w zupełnie nowy sposób.

Nic tak nie robi dobrze letniej skórze jak zdrowy blask. Jednak po miesiącach naładowanych bakteriami maseczek na twarz, które spowodowały wzrost przypadków trądziku u dorosłych, wielu konsumentów jest zaniepokojonych uporczywymi ciemnymi śladami pozostawionymi przez pryszcze.

Tymczasem kwas traneksamowy to stosunkowo nowy gracz na rynku składników, który przyciąga uwagę zarówno fanów urody, jak i marek. Opracowany początkowo jako tabletka doustna w celu zmniejszenia krwawienia, coraz częściej przepisywany jest kwas traneksamowy przez dermatologów w leczeniu zaburzeń pigmentacji.

Nowa kariera leku to przebarwienia

Jak czytamy na stronie arkana.pl, wspomniany kwas traneksamowy początkowo znany był jedynie jako substancja wykazująca działanie przeciwkrwotoczne. Jednak biotechnolodzy zainspirowani jego skutecznością postanowili przyjrzeć się mu bliżej, a następnie wykorzystać w kosmetyce.

Obecnie składnik ten jest stosowany w dermatologii jako lek na trądzik różowaty i przebarwienia. Jego przeciwkrwotoczne działanie przyczynia się do skuteczności leczenia także świądu, pokrzywki i stanów zapalnych skóry. "To, co go wyróżnia, to równoczesne eliminowanie przebarwień widocznych na skórze i przeciwdziałanie powstawaniu nowych – hamuje kumulację melaniny. Jest stosowany przy dyskolorycie skóry, czyli występowaniu przebarwień na poziomie naczyniowym. Zmniejsza zaczerwienienia i łagodzi stany zapalne". 

Ten producent kosmetyków podaje, że kompleksowa terapia z kwasem traneksamowym ma następujące wskazania do stosowania: przebarwienia posłoneczne, hormonalne i pozapalne, nierówny koloryt skóry, jej dyskoloryt, przedwczesne jej starzenie, kuracje dermoestetyczne z kwasami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 03:54