StoryEditor
Producenci
05.05.2021 00:00

L‘Oreal na topie. Oto 50 najlepszych marek kosmetycznych na świecie w 2021 roku

L‘Oréal zachował tytuł najcenniejszej na świecie marki kosmetycznej w rankingu branżowym Brand Finance. Na szczycie listy znalazły się też marki Gillette, Nivea, Guerlain i Estée Lauder, które tworzą pierwszą piątkę.Dalej plasują się Pantene, Dove, Clinique, Garnier i Head & Shoulders - zamykając pierwszą dziesiątkę.

Firma Brand Finance niedawno opublikowała swój coroczny ranking 50 najbardziej wartościowych firm kosmetycznych na świecie. Według jej szacunków, łączna wartość 50 najcenniejszych marek kosmetycznych na świecie spadła o 9 proc., z 137,5 mld dol. w 2020 r. do 124,8 mld dol w 2021 r.
 
Trudny rok dla kosmetyków
 
Segmentem, który ucierpiał najbardziej, były kosmetyki kolorowe, odnotowując średni spadek wartości marki o 15%. Marki marketingu wielopoziomowego - w tym Avon (spadek wartości marki o 24% do 772 mln dol.) i Oriflame (o 1% do 802 mln dol.) - doświadczyły średnio 12% spadku wartości marki. Największe w branży marki produktów do pielęgnacji włosów, maszynek do golenia i zapachów również ucierpiały ze średnim spadkiem wartości marki o 10%.
 
- Pandemia niewątpliwie wymusiła zmiany w branży kosmetycznej, od stłumienia popytu - wynikającego ze zmian stylu życia i niepewności finansowej - po szybki rozwój cyfryzacji i handlu elektronicznego. Marki, które wykazały się bystrością i zdolnością do adaptacji, odbiją się od zawirowań ubiegłego roku, w przeciwieństwie do tych, którym nie udało się przystosować wystarczająco szybko - powiedziała Annie Brown, ekspertka z Brand Finance.

Globalne lockdowny, które miały na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się Covid-19 radykalnie zmieniły branżę kosmetyczną w 2020 r.  Przyspieszyły trendy w handlu detalicznym, które działały na korzyść handlu elektronicznego, a marki oferujące kosmetyki kolorowe znalazły się w trudnej sytuacji, ponieważ konsumentki porzuciły makijaż na rzecz relaksujących zabiegów w domu.

Jednak ten rok w przemyśle kosmetycznym mógł być znacznie gorszy, uważa Annie Brown, ekspertka z Brand Finance, firmie zajmującej się wyceną marek i doradztwem, która zestawia co roku listę 50 najbardziej wartościowych marek kosmetycznych.

Oprócz rankingów marek według sektorów i krajów, Brand Finance zestawia corocznie globalne 500 najcenniejszych marek we wszystkich branżach, a jak zauważa Annie Brown: - Kiedy porównujemy świat urody z innymi sektorami na liście Global 500, to kosmetyki są naprawdę pośrodku między tymi dwiema skrajnościami: radzącymi sobie najlepiej i najgorzej w czasie pandemii.

Ale nawet jeśli chodzi o kosmetyki, ich sytuacja jest różna. Ekspertka ujawniła, że marki z rankingu oparte na kosmetykach kolorowych, takie jak MAC, Maybelline i Bobbi Brown, straciły średnio o 15% wartości marki rok do roku. W międzyczasie marki zajmujące się marketingiem wielopoziomowym (takie jak Avon i Oriflame) spadły średnio o 12%, a marki zajmujące się pielęgnacją włosów, maszynkami do golenia i perfumami odnotowały średni spadek wartości marki o 10%.

Wzrost konsumpcji domowych produktów do pielęgnacji niekoniecznie oznaczał, że marki zorientowane na skórę, produkty do kąpieli i do ciała, które znajdują się na liście 50 najlepszych produktów kosmetycznych, odniosły ogromne korzyści.

- Niektóre kategorie w sektorze kosmetycznym, na które pandemia wywarła pozytywny wpływ, takie jak pielęgnacja skóry, niekoniecznie przyniosły korzyści największym markom w branży. To mniejsze marki start-upowe, które robią coś nowego, szczególnie naturalne marki kosmetyczne, odbierają ten udział w rynku. Niektóre z marek pasujących do tego opisu, które są wystarczająco duże, aby znaleźć się w rankingu, wypadły całkiem nieźle - zauważa Brown, wskazując brazylijski koncern Natura (wzrost o 19%) i markę LVMH (53% wzrostu wartości rok do roku) jako przykłady.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.12.2025 14:33
P&G sygnalizuje głęboki spadek sprzedaży kategorii w USA przed okresem świątecznym
Katherine Welles

Procter & Gamble ostrzega, że sprzedaż w kluczowych kategoriach, w których firma konkuruje na rynku amerykańskim, znacząco spadła w październiku i według najnowszych szacunków powtórzy ten trend również w listopadzie. Dane te wskazują na wyraźne osłabienie wydatków konsumenckich w okresie poprzedzającym sezon świąteczny, który zwykle wzmacnia wyniki branży FMCG.

Podczas konferencji Morgan Stanley dyrektor finansowy P&G, Andre Schulten, poinformował, że sprzedaż kategorii w USA obniżyła się zarówno pod względem wolumenu, jak i wartości. Podkreślił, że jest to „najbardziej zmienny” rynek, z jakim firma miała do czynienia od lat. Do głównych czynników osłabienia zaliczył większą ostrożność konsumentów, zaostrzenie konkurencji oraz niespodziewane czynniki makroekonomiczne.

Schulten wskazał zwłaszcza na skutki czasowego wstrzymania pracy administracji federalnej oraz zakłócenia w działaniu programu SNAP, który wspiera miliony gospodarstw domowych o niższych dochodach. Według P&G czynniki te przełożyły się na ograniczoną skłonność Amerykanów do zakupów produktów codziennego użytku. Firma prognozuje, że największe obciążenie pojawi się w bieżącym kwartale, choć wpływ na wyniki całego roku powinien być łagodniejszy.

Po ujawnieniu danych akcje P&G oraz kilku innych dużych spółek z sektora FMCG odnotowały spadki, co odzwierciedla rosnącą niepewność inwestorów wobec popytu na produkty rynku masowego. Jednocześnie Schulten potwierdził, że firma pozostaje zainteresowana przejęciami typu bolt-on. Za przykład udanej transakcji wskazał markę Native, a wśród priorytetów wymienił dalsze skalowanie mniejszych marek z segmentu zdrowia i urody o przychodach na poziomie 50–150 mln dolarów.

Aktualizacja P&G podkreśla narastającą presję na poziomie całych kategorii w amerykańskim rynku masowym, szczególnie w segmencie beauty, personal care i produktów gospodarstwa domowego. W obliczu słabnącej siły nabywczej konsumentów firmy działające w modelu wartościowym muszą liczyć się z bardziej wymagającym otoczeniem popytowym w najbliższych miesiącach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.12.2025 12:05
Shiseido reorganizuje globalne struktury: konsolidacja funkcji, nowe działy i zmiany personalne od 2026 roku
Produkty kosmetyczne Shiseido prezentowane w GF Centre Court, Mid Valley Megamall, w Kualalumpur.Sorbis

Shiseido ogłosiło kompleksową reorganizację swojej globalnej struktury, która wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku. Zmiany obejmują zarówno konsolidację kluczowych funkcji – od zrównoważonego rozwoju po obszary cyfrowe i kreatywne – jak i szeroką przebudowę kadry kierowniczej. Celem jest zwiększenie efektywności operacyjnej i uspójnienie procesów w ponadnarodowej organizacji.

Jednym z najważniejszych elementów jest integracja funkcji związanych ze zrównoważonym rozwojem. Firma powoła nowy Sustainability Strategy Acceleration Office w ramach Corporate Transformation Acceleration Department. W związku z tym rozwiązane zostaną dwa dotychczasowe działy: Sustainability Strategy Acceleration Department oraz DE&I Department. To przesunięcie oznacza centralizację prac nad strategią ESG w jednym ośrodku odpowiedzialnym za przyspieszanie realizacji celów środowiskowych i społecznych.

Równolegle Shiseido łączy wszystkie globalne funkcje kreatywne. Nowo utworzona Art & Creation Division zintegruje działalność Beauty Creation Center, Shiseido Creative Co., Ltd. oraz Art & Heritage Department. Funkcje kreatywne zostaną przeniesione do nowego Creation Department, natomiast Art & Heritage Department zostanie przekształcony w Corporate Value Creation Office. Dzięki temu cała twórcza działalność firmy – od projektowania po dziedzictwo marki – znajdzie się pod jednym kierownictwem, co ma usprawnić procesy i zwiększyć spójność komunikacji wizualnej.

image

Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii

Znaczące zmiany dotyczą również obszaru cyfrowego. Shiseido utworzy Global Digital Division, która skonsoliduje dotychczas rozproszone funkcje IT i digital, w tym te realizowane przez Shiseido Interactive Beauty Co., Ltd. Wraz z wejściem kluczowego systemu FOCUS w fazę dostarczania wyników firma rozwiąże Business Transformation Department, zastępując go dwoma nowymi jednostkami: Global Business Engagement Department oraz Global Enterprise Application Department. Ponadto Digital Transformation Office zostanie przekształcone w Global Digital Platform Department, odpowiedzialny równocześnie za rozwój wewnętrznych kompetencji cyfrowych i transformację nakierowaną na konsumenta.

Reorganizacji towarzyszą liczne zmiany personalne, obejmujące obszary zarządzania ryzykiem, relacji z kadrą wykonawczą, globalnego zaangażowania biznesowego, aplikacji korporacyjnych, nadzoru cyfrowego, rozwoju platform digital, bezpieczeństwa IT oraz kierownictwa kreatywnego. Zmiany te są bezpośrednio powiązane z nową strukturą organizacyjną i mają zapewnić jej sprawne wdrożenie.

Według Shiseido reorganizacja ma wzmocnić efektywność operacyjną firmy, przyspieszyć globalną integrację cyfrową, wzmocnić nadzór nad strategią zrównoważonego rozwoju oraz scentralizować kreatywność jako kluczowy element budowania wartości marki. Firma podkreśla, że zmiany są częścią długoterminowej strategii mającej zwiększyć konkurencyjność i usprawnić współpracę między rynkami na całym świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. grudzień 2025 13:54