StoryEditor
Producenci
23.04.2021 00:00

L’Oréal skupia się na nowych rynkach, które napędzą wzrost. Powstała strefa SAPMENA

L‘Oréal stworzył nazwę dla nowego rynku regionu Południowej Azji, Pacyfiku i Bliskiego Wschodu - SAPMENA. Strefa ta będzie stanowiła większość nowego biznesu stuletniej francuskiej marki w nadchodzącej dekadzie -  informuje CNBC.

Koncern chce skupić się na męskiej urodzie i oczekuje, że produkty dla mężczyzn będą stanowić znaczną część wzrostu grupy na 35 rynkach południowego regionu Azji i Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

Francuski gigant kosmetyczny określił te rynki jako motory napędowe wzrostu. Strefa została nazwana SAPMENA i będzie miała siedzibę główną w Singapurze. Firma wybrała ten kraj na swoją siedzibę główną ze względu na strategiczne położenie.

Vismay Sharma, który dołączył do Grupy w 1994 roku, został mianowany prezydentem regionu SAPMENA. Utworzenie nowej strefy ma umożliwić przyszły rozwój L'Oréal i jest częścią planu przejęć konsumentów. Na tych rynkach, w nadchodzącej dekadzie, koncern nabędzie najwięcej nowych firm. 

- Nowa strefa geograficzna SAPMENA to miejsce, w którym kształtowana będzie przyszłość piękna, z wieloma najszybciej rozwijającymi się gospodarkami świata i zaludnionymi rynkami w regionie - skomentował Sharma.

Shelly Chang, nowa dyrektor ds. marketingu w regionie, powiedziała: - Nasza ekspansja w Singapurze umożliwia nam strategiczną lokalizację w jednym z najbardziej innowacyjnych ekosystemów na świecie. Wzmocni to naszą kulturę innowacji, ponieważ wykorzystujemy nowe technologie, aby zmienić zasięg naszych konsumentów, jednocześnie przyciągając najlepsze talenty i partnerów.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.01.2025 16:08
Włosomaniacka marka Dabur prognozuje niewielki wzrost przychodów w IV kwartale
Dabur

Dabur, jeden z największych producentów produktów ajurwedyjskich w Indiach, zapowiedział umiarkowany wzrost przychodów w czwartym kwartale 2024 roku. Firma spodziewa się stabilizacji zysków operacyjnych, mimo wyzwań związanych z rosnącymi kosztami surowców i spadkiem popytu na rynku FMCG.

Dabur, czołowy producent produktów ajurwedyjskich, poinformował, że w okresie od października do grudnia 2024 roku spodziewa się wzrostu przychodów na poziomie niskich jednocyfrowych wartości procentowych. Jednocześnie firma przewiduje, że jej zysk operacyjny pozostanie na stabilnym poziomie. Według raportu opublikowanego przez agencję Reuters, segment zdrowia Dabur nie odnotuje wzrostu, natomiast działy pielęgnacji osobistej i środków do domu mogą liczyć na wzrost sprzedaży w średnich i wysokich jednocyfrowych wartościach procentowych.

Sytuacja Dabur odzwierciedla szersze wyzwania stojące przed branżą FMCG w Indiach. Najwięksi producenci dóbr szybkozbywalnych w kraju zmagają się ze spadkiem popytu wynikającym z silnej deflacji oraz rosnących kosztów surowców. Rosnące ceny surowców wpływają negatywnie na rentowność, co zmusza przedsiębiorstwa do poszukiwania oszczędności i dostosowywania strategii cenowych. Dabur podkreślił, że mimo trudnej sytuacji rynkowej, zauważa stopniowe odbicie popytu na obszarach wiejskich, co częściowo kompensuje presję kosztową.

Aby zrównoważyć rosnące koszty produkcji, Dabur wdrożył działania oszczędnościowe w innych obszarach działalności oraz podniósł ceny wybranych produktów. Takie podejście pozwala firmie utrzymać stabilność finansową mimo trudnych warunków rynkowych. W obliczu globalnych wyzwań gospodarczych, strategia Dabur może okazać się kluczowa dla dalszego wzrostu i umocnienia pozycji na rynku.

W Polsce marka Dabur jest najbardziej rozpoznawalna dzięki olejkowi Dabur Amla, który zdobył popularność za sprawą społeczności włosomaniaczek. Produkt ten, oparty na ajurwedyjskich recepturach, stał się cenionym kosmetykiem do pielęgnacji włosów, szczególnie wśród osób poszukujących naturalnych sposobów na ich wzmocnienie i regenerację. Dzięki rekomendacjom w mediach społecznościowych oraz na blogach zajmujących się pielęgnacją włosów, olejek Dabur Amla zyskał status kultowego produktu w segmencie naturalnej pielęgnacji, co przyczyniło się do zwiększenia rozpoznawalności marki Dabur na polskim rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.01.2025 15:16
Coty notuje stratę 53,4 milionów funtów w Wielkiej Brytanii i Irlandii
Coty

Coty, właściciel marki Rimmel London, zakończył rok finansowy 2023/2024 ze stratą przed opodatkowaniem w wysokości 53,4 miliona funtów. To znacząca zmiana w porównaniu do zysku 9,9 miliona funtów osiągniętego rok wcześniej, mimo wzrostu obrotów do 335,3 miliona funtów.

Coty, znany producent kosmetyków i właściciel portfolio marek takich jak Sally Hansen, Gabriela Sabatini, Gucci czy Kylie Cosmetics, zanotował stratę przed opodatkowaniem w wysokości 53,4 milionów funtów za 12 miesięcy zakończone 30 czerwca 2024 roku. To wyraźne pogorszenie wyniku w porównaniu do zysku przed opodatkowaniem na poziomie 9,9 milionów funtów, który firma osiągnęła w poprzednim roku. Mimo to przychody Coty wzrosły do 335,3 milionów funtów z 323,1 milionów funtów rok wcześniej.

Zgodnie z informacjami podanymi przez City AM, strata została ujawniona w najnowszych dokumentach złożonych w brytyjskim rejestrze firm Companies House. Firma wskazała, że powodem ujemnego wyniku finansowego była „wewnętrzna reorganizacja podmiotów prawnych”. Pomimo tego zarząd Coty podkreśla, że rynek kosmetyczny w Wielkiej Brytanii znacząco zyskał na wartości w ostatnim roku, a sprzedaż firmy pozostaje na stabilnym i wysokim poziomie.

Coty, będący jednym z globalnych liderów branży kosmetycznej, kontynuuje działalność w dynamicznie rozwijającym się rynku. Wzrost obrotów świadczy o utrzymującym się zainteresowaniu konsumentów produktami marki, jednak wewnętrzne zmiany strukturalne wpłynęły na wyniki finansowe. Przedsiębiorstwo zapewnia, że obecna sytuacja to efekt strategii mającej na celu długoterminowy rozwój i dalsze umacnianie pozycji na rynku.

Czytaj także: Coty i Swarovski łączą siły w świecie kosmetyków — nowe produkty sygnowane logo producenta kryształków już niebawem

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. styczeń 2025 18:55