StoryEditor
Producenci
15.06.2022 00:00

L’Oréal Warsaw Plant produkuje kosmetyki od 25 lat

L‘Oréal Warsaw Plant już od 25 lat produkuje w Polsce kosmetyki marek z portfolio Grupy L’Oréal takich jak: Garnier, L’Oréal Paris, Mixa, Maybelline oraz Lascad. Dzięki inwestycjom i innowacjom fabryka stała się jednym z najnowocześniejszych zakładów nie tylko w koncernie, ale w całej branży beauty. Swoje urodziny obchodziła w marcu, a dziś – za naszym pośrednictwem – zaprasza na zwiedzanie.

W fabryce L'Oréal Warsaw Plant znajduje się 28 zautomatyzowanych linii oraz 150 innych maszyn i urządzeń produkcyjnych. Fabryka jest również wyposażona w sześć drukarek 3D, w których drukowane są elementy maszyn i części zamienne na własny użytek.

Zakład w Kaniach zaopatruje w produkty 29 rynków (92 proc. produkcji na rynki europejskie). Rocznie produkuje około 360 mln kosmetyków – z linii produkcyjnych zjeżdżają miliony żeli pod prysznic, szamponów, mleczek do ciała, toników, wód micelarnych oraz farb do włosów.

– Z uwagi na swoją skalę, profil i rozwiązania technologiczne L’Oréal Warsaw Plant to obiekt strategiczny w logistycznym łańcuchu dostaw dywizji CPD (Consumer Products Division), który jest jednym z najważniejszych zakładów produkcyjnych Grupy L’Oréal – zapewnia Ewa Urbaniak, dyrektor fabryki L'Oréal Warsaw Plant.

W ciągu 25-letniej działalności w Polsce, fabryka zainwestowała w rozwój innowacyjnych rozwiązań kwotę 251 mln EUR, czyli ponad 1 mld zł, co plasuje ją w gronie ważniejszych inwestorów w branży kosmetycznej. Istotne inwestycje dotyczyły projektu Equilibre zrealizowanego w 2020 r. Został on wdrożony w wyniku wzrostu rynku kosmetyków luksusowych oraz na potrzeby adaptacji fabryki w Aulnay we Francji do produkcji perfum. Linie i mieszalniki zostały przeniesione z niej do pozostałych fabryk Grupy, w tym także do Kań.

Do L’Oréal Warsaw Plant przeniesiono też trzy linie z fabryki w niemieckim Karlsruhe i jeden mieszalnik z fabryki w Aulnay-sous-Bois pod Paryżem. Inne mieszalniki przeszły wtedy modyfikację i rozbudowana została sieć dystrybucji surowców i instalacja mediów produkcyjnych (wody, sprężonego powietrza i pary).

– Celem wszystkich działań w ramach Equilibre było zwiększenie mocy produkcyjnych w ramach istniejącej kategorii produktów do demakijażu oraz zabezpieczenie biznesu dla kategorii żeli pod prysznic – wyjaśniła Ewa Urbaniak.

Najważniejszą inwestycją z zakresu ograniczenia wpływu na środowisko w ciągu ostatnich lat w fabryce w Kaniach była budowa Stacji Recyklingu Wody, której wartość wyniosła 4 mln euro. Od marca 2020 roku stacja pozwala na oczyszczanie ścieków produkowanych w fabryce, a następnie odzyskiwanie wody o wysokim standardzie. Miesięcznie dzięki stacji odzyskujemy około 3 tys. m3 wody.

Za wdrażanie idei zrównoważonej produkcji i realizacji koncepcji „water loop factor”, w tym budowy Stacji Oczyszczania Wody L’Oréal Polska została wyróżniona w 8. Edycji Listków CSR Polityki, w której otrzymała także Biały Listek CSR.

Czytaj też: L'Oréal otworzył pierwszą w Polsce stację recyklingu wody

Wraz ze wzrostem produkcji i zatrudnienia, przestrzeń fabryki w Kaniach bardzo się rozrosła: od 2 tys. mkw. w 2001 roku po 9,6 tys. mkw. w 2007 r. i ponad dwukrotny wzrost powierzani w 2013 r. (do 20 tys. mkw.), aż do stanu obecnego, tj. 43 tys. mkw.

L’Oréal Warsaw Plant zatrudnia obecnie około 450 osób, z czego 51 proc. stanowią kobiety, w tym 65 proc. na stanowiskach kierowniczych. Średni staż pracy pracowników L’Oréal Warsaw Plant to aż 11 lat.

– Naszym celem jest budowanie długotrwałych relacji. Dbamy o nie, pracując w rodzinnej atmosferze i w poczuciu maksymalnego bezpieczeństwa. Tak samo kluczowa jest dla nas różnorodność. Wyrównujemy szanse kobiet i mężczyzn na rynku pracy, co widać w proporcjach zatrudnia w fabryce – mówi dyrektor fabryki L'Oréal Warsaw Plant.

Dodaje, że pomimo coraz większej automatyzacji, zakład w Kaniach nie redukuje zatrudnienia. Wręcz przeciwnie, wciąż szuka pracowników. Jednak zawsze otwierając nowy proces rekrutacyjny, jego pierwszym etapem jest rekrutacja wewnętrzna, do której zapraszani są wszyscy chętni pracownicy.

W 2021 roku 50 proc. procesów rekrutacyjnych zostało zamkniętych dzięki awansom pionowym lub poziomym wewnątrz organizacji. W strukturach firmy zostało również 10 stażystów odbywająvych praktyki w ramach programu Fabryka Talentów. W sumie brało w nim udział ponad 20 osób. Byli to studenci lub absolwenci studiów wyższych, którzy pod okiem specjalistów nabierają doświadczenia zawodowego – wyjaśnia Ewa Urbaniak.

W ubiegłym roku w programie stażowym Fabryka Talentów brało udział ponad 20 osób. Byli to studenci lub absolwenci studiów wyższych, którzy pod okiem specjalistów nabierają doświadczenia zawodowego.

W L’Oréal Warsaw Plant stosowana jest automatyzacja procesów produkcji, mycia, dezynfekcji, transferu, a nawet pobierania próbek, co pozwala znacząco zoptymalizować pracę, a rola operatora sprowadza się do nadzoru całego procesu.

A tak wygląda proces nalewania, etykietowania i pakowania płynu micelarnego, czyli produktu nr 1 z całego portfolio L’Oréal Warsaw Plant, tutaj w wersji z witaminą C:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.07.2025 10:28
Nowe centrum Symrise SFA Neroli w Saint-Cézaire-sur-Siagne zwiększa moce produkcyjne
Nowe centrum Symrise ma być usprawieniem łańcucha produkcji.Mieke Meintjes

Nowo otwarty kampus Société Française d’Aromatiques (SFA) Neroli zajmuje powierzchnię 10 000 m² w Saint-Cézaire-sur-Siagne, w sercu regionu Grasse. Inwestycja grupy Symrise konsoliduje działalność trzech wcześniej odrębnych firm: SFA Romani, Créations & Parfums oraz Floressence, które formalnie połączono pod marką SFA Neroli.

Na terenie kampusu pracować będą perfumiarze, zespoły badawczo-rozwojowe oraz personel łańcucha dostaw. Dzięki temu Symrise spodziewa się zwiększyć wydajność produkcji oraz skrócić czas opracowywania kompozycji zapachowych, obsługując zarówno klientów regionalnych, jak i międzynarodowych.

Lokalizacja w pobliżu Grasse – kolebki francuskiej perfumerii – zapewnia bezpośredni dostęp do upraw naturalnych surowców aromatycznych. Zakład ma wspierać długoterminowe partnerstwa z lokalnymi plantatorami oraz integrować tradycyjne metody rzemieślnicze z nowoczesnymi procesami przemysłowymi. Symrise podkreśla, że obiekt będzie ściśle współpracował z Maison Lautier 1795 i biblioteką baz zapachowych Delaire 1876.

Otwarcie w Saint-Cézaire-sur-Siagne wpisuje się w strategię wzmocnienia obecności Symrise w południowej Francji i zwiększenia skali produkcji kompozycji zapachowych pochodzących z lokalnych, zrównoważonych źródeł. Firma deklaruje, że nowy zakład znacząco podniesie jej potencjał kreatywny i techniczny, umożliwiając szybsze dostarczanie gotowych produktów na rynek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 14:35
Kosmetyczne imperium Kate Moss upada po niespełna trzech latach działalności
Kosmetyki Cosmoss od Kate Moss zadebiutowały na rynku w 2022 r.Shutterstock

Marka Cosmoss, założona przez supermodelkę Kate Moss, wystartowała we wrześniu 2022 r. z bardzo kameralnym portfolio: łącznie sześć produktów – trzy preparaty do pielęgnacji skóry, dwie mieszanki ziołowych herbat oraz jedną mgiełkę zapachową Sacred Mist. Projekt powstał przy wsparciu przyjaciół Moss: dietetyczki Rose Ferguson i homeopatki Victorii Young, a od początku celował w segment premium.

Ceny należały do najwyższych w swojej kategorii: za pojedynczy kosmetyk do pielęgnacji trzeba było zapłacić do 105 funtów, a za 100-ml flakon Sacred Mist – 120 funtów. Dla porównania, średnia cena kremu do twarzy w brytyjskich drogeriach sieciowych wynosi dziś około 20 funtów, co oznaczało pięcio- lub sześciokrotną różnicę.

Choć początkowe zainteresowanie było spore, sygnały ostrzegawcze pojawiły się już w 2024 r. W ciągu ostatnich kilku tygodni oficjalna strona internetowa marki przestała działać, a użytkownicy zgłaszali trudności z zakupem. Ostatni wpis w mediach społecznościowych został opublikowany 18 tygodni temu, co ograniczyło kontakt z odbiorcami i podkopało wiarygodność brandu.

W czerwcu 2025 r. powołano oficjalnych likwidatorów, a Cosmoss weszła w stan dobrowolnej likwidacji – zaledwie 33 miesiące po premierze. Eksperci wskazują, że marka zderzyła się z wyjątkowo konkurencyjnym rynkiem wellness oraz presją kosztów życia, która ograniczyła popyt na drogie kosmetyki. Z wysoką ceną i wąską dystrybucją trudno było zbudować masową skalę; jedynie zapach Sacred Mist zdołał zgromadzić lojalną, lecz niewielką grupę fanów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. lipiec 2025 06:21