StoryEditor
Producenci
11.04.2024 15:42

Louis Vuitton wydał album z zestawem zapachów

Limitowana edycja książki to zestaw samego tomu, kuferka i fiolek z zapachami. / Louis Vuitton
Nowa książka sygnowana przez Louis Vuitton służy nie tylko do czytania, ale także do odkrywania zapachów. Najnowszym, ultraluksusowym przedsięwzięciem francuskiego domu mody jest 380-stronicowy tom poświęcony surowcom, od indyjskiego oudu po włoską bergamotkę, które inspirują jego dalekosiężną kolekcję zapachów.

Książka zatytułowana A Perfume Atlas powstała we współpracy z Jacquesem Cavallierem Belletrudem, wewnętrznym mistrzem perfum Louis Vuitton. Belletrud zabiera czytelników w podróż dookoła świata, przedstawiając odległe miejsca, które odwiedza w poszukiwaniu składników do swoich olfaktorycznych kompozycji. Opisane w książce podróże perfumiarza po całym świecie udokumentowane są fotografiami i ilustracjami.

Tym, co odróżnia A Perfume Atlas od innych albumów na stolik do kawy, jest współpraca z Belletrudem. Dzięki temu partnerstwu książka jest czymś więcej niż tylko atrakcyjnym wizualnie dziełem wydawniczym; to wszechstronna eksploracja rzemiosła tworzenia perfum. Czytelnicy zyskają wgląd w pozyskiwanie surowców i skomplikowane procesy mieszania, które dają te hipnotyzujące aromaty.

Dostępny online za 160 dolarów A Perfume Atlas daje miłośnikom szansę zanurzenia się w świecie luksusowych zapachów. Koneserom chcącym pozwolić sobie na więcej, Louis Vuitton oferuje zestaw kuferkowy w limitowanej edycji. Każda ekstrakcja jest starannie butelkowana, etykietowana nazwą i pochodzeniem i umieszczona w szkatułce z logo Louis Vuitton (innymi słowy w fantazyjnym pudełku). Ten zestaw jest dostępny w wybranych sklepach stacjonarnych Louis Vuitton za 5000 dolarów – drobna kwota dla lojalistów LV, zwłaszcza w porównaniu z niektórymi celowo wygórowanymi cenami zaproponowanymi niedawno przez dyrektora kreatywnego ds. odzieży męskiej, Pharrella.

Czytaj także: Balmain Beauty wprowadzi na rynek pierwszy zapach we wrześniu 2024 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 10:15
Oriflame opublikowało wyniki finansowe za Q1; sprzedaż w euro spadła o 7 proc.
Szwedzki MLM zanotował w pierwszym kwartale roku spadek sprzedaży w euro.Oriflame

Oriflame opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał zakończony 31 marca 2025 roku, wskazując na dalsze wyzwania w zakresie sprzedaży i rentowności. Sprzedaż w euro spadła o 7 proc., osiągając poziom 145,6 milionów euro w porównaniu do 156,5 milionów euro w analogicznym okresie ubiegłego roku. W walutach lokalnych spadek wyniósł 6 proc. Skorygowana EBITDA osiągnęła poziom -1 milion euro wobec 6,7 milionów euro rok wcześniej, co przełożyło się na marżę -1,4 proc. Skorygowany wynik operacyjny zamknął się stratą 7,2 milionów euro, a marża operacyjna wyniosła -5,0 proc.

Pomimo słabszych wyników sprzedażowych, firma odnotowuje pewne postępy strategiczne. Spadek sprzedaży w porównaniu do poprzedniego roku (-7 proc.) był znacznie mniejszy niż w pierwszym kwartale 2024 roku (-25 proc.), co może wskazywać na stabilizację. EBITDA została osłabiona głównie przez niższy poziom sprzedaży oraz wzrost kosztów sprzedaży i marketingu jako procent sprzedaży. Jednocześnie koszty administracyjne nadal malały dzięki wcześniejszym działaniom restrukturyzacyjnym. Model “Beauty Community Model” (BCM), który obecnie funkcjonuje w 48 krajach odpowiadających za ponad 80 proc. sprzedaży grupy, został w pełni wdrożony i przynosi pozytywne rezultaty.

W ramach reorganizacji działalności produkcyjnej, Oriflame ogłosiło kontynuację procesu przenoszenia produkcji z fabryki w Polsce do sieci wybranych, wysokojakościowych producentów w Europie. Inicjatywa ta została ogłoszona w styczniu i będzie realizowana przez najbliższe dwa lata. W międzyczasie firma zakończyła kwartał z saldem gotówki wynoszącym 56,2 milionów euro (spadek z 62 milionów euro), a wykorzystanie linii kredytowej RCF osiągnęło 65 milionów euro po zwiększeniu zadłużenia o 20 milionów euro w ciągu kwartału.

Istotnym wydarzeniem było osiągnięcie porozumienia z akcjonariuszami oraz konsorcjum obligatariuszy reprezentujących ponad 91 proc. niespłaconych obligacji. Planowana transakcja rekapitalizacyjna ma na celu znaczne zmniejszenie zadłużenia oraz kosztów odsetkowych, a także dostarczenie dodatkowego kapitału. Zarząd Oriflame uważa, że pomimo trudności związanych z wynikami finansowymi i płynnością, wdrożenie rekapitalizacji oraz dalsze działania operacyjne pozwolą ograniczyć niepewności dotyczące zdolności kontynuowania działalności.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:27