StoryEditor
Producenci
02.06.2023 00:00

Lush przedstawia swój nowy Green Hub

W nowym Green Hub znajduje się między innymi sklep, w którym poza produktami marki można kupić prototypy, wystrój sklepów, oraz inne drobiazgi, z których dochód przeznaczany jest na organizacje charytatywne. / materiały prasowe Lush
Znana z kolorowych szamponów w kostkach i owocowych kul do kąpieli, brytyjska marka kosmetyków Lush otworzyła drzwi swojego nowego Green Hub w ramach wysiłków na rzecz rozszerzenia wewnętrznego recyklingu w obiegu zamkniętym.

Lush prowadzi obiekt Green Hub od 2015 roku i dostrzegając potencjał własnej lokalizacji przeznaczonej do gospodarowania odpadami, marka zainwestowała 2,3 miliona funtów w przeniesienie i wyposażenie nowej siedziby o powierzchni prawie 4 tysięcy metrów kwadratowych w Fleets Corner Business Park w Poole w hrabstwie Dorset.

Z budynkiem trzykrotnie większym niż jego poprzednia lokalizacja, możliwości Green Hub w zakresie przetwarzania i ponownego odkrywania odpadów wzrosły i rozszerzyły się. Kluczowe funkcje nowego Green Hub to: granulacja plastiku w ramach zamkniętego obiegu marki, programu recyklingu Bring it Back, oczyszczanie ścieków z pozostałości po procesach produkcyjnych i praniu, naprawa maszyn, aby uniemożliwić zakup nowych, oraz przekazywanie nadwyżek produktów organizacjom charytatywnym i grupom oddolnym w całym kraju.

Od samego początku firma Lush – obecnie nieodłączny element brytyjskiego eksportu kosmetycznego – zobowiązała się do ograniczenia wpływu na środowisko i etycznego pozyskiwania składników. Ale biznes pozostaje głównym motorem jej decyzji. Jesteśmy zapalonymi ekologami, ale nie jesteśmy głupcami. Jeśli klienci tego chcą, postaramy się to zapewnić – powiedział Mark Constantine, dyrektor generalny i współzałożyciel Lush, w wywiadzie dla AFP.

Rozpoznawalny po silnych owocowych zapachach swoich sklepów ze straganami przypominającymi targowiska, Lush sprzedaje dwie trzecie swoich produktów „nago”, bez opakowania, w tym ręcznie robione mydła w kostkach i kostki do farbowania włosów z henną. Niektóre produkty, takie jak kremy nawilżające i balsamy do ciała, sprzedawane są w czarnych słoiczkach, do których zwracania zachęca się klientów w celu recyklingu. W zakładzie w siedzibie firmy Lush w Poole w południowej Anglii charakterystyczne czarne plastikowe słoiki, w których sprzedawane jest gros produktów, są granulowane przed ponownym uformowaniem, podczas gdy specjalna jednostka oczyszcza ścieki.

Inne kosmetyki, takie jak żel pod prysznic, sprzedawane są w plastikowych butelkach. Podczas gdy Mark Constantine potwierdził, że Lush będzie nadal sprzedawał swoje popularne żele pod prysznic w plastikowych opakowaniach, istnieją pewne granice, których firma nie przekroczy, jak np. zakładanie pompek na plastikowe butelki. Według Constantine‘a metalowe elementy w pompkach utrudniałyby ich recykling, co wiązałoby się z zaprzepaszczeniem idei leżącej u podstaw przywiązania Lush do recyklingu.
 
 
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 21:48