StoryEditor
Producenci
15.05.2023 00:00

Lush i Otwarte Klatki apelują o zakończenie chowu klatkowego w Polsce

Kampania ma na celu doinformowanie konsumentów i konsumentek na temat okrutnego chowu klatkowego. / materiały marketingowe fundacji Otwarte Klatki
Międzynarodowa marka kosmetyczna Lush, która jest znana na całym świecie ze swoich świeżych, ręcznie robionych i przyjaznych dla zwierząt produktów, angażuje się w sprawę dobrostanu zwierząt. W ramach inicjatywy "JEDEN GŁOS", znane osobistości wspierające Stowarzyszenie Otwarte Klatki dołączyły się do Lush, aby dać głos 42 milionom zwierząt hodowlanych i wezwać do zakończenia wykorzystywania klatek w przemyśle hodowlanym w Polsce.

W międzynarodowej kampanii JEDEN GŁOS, marka kosmetyków Lush, znana na całym świecie z produkcji świeżych, ręcznie robionych i cruelty-free produktów, aktywnie angażuje się w sprawę dobrostanu zwierząt. W partnerstwie ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki, marka Lush dodaje swój głos do apelu o zakończenie epoki klatkowej w Polsce. W ramach kampanii, znane osobistości wspierająca inicjatywę zabrały głos w imieniu 42 milionów zwierząt hodowlanych, które doświadczają trudnych warunków w klatkach. Lush dąży do podkreślenia znaczenia dobrostanu zwierząt i wzywa do zmiany obecnego stanu rzeczy. Marka jest zobowiązana do tworzenia produktów, które nie są testowane na zwierzętach i promuje etyczne podejście do kosmetyków. Ich zaangażowanie w kampanię JEDEN GŁOS jest wyrazem ich troski o zwierzęta i dążenia do poprawy ich warunków życia.
 


Głównym celem kampanii jest zebranie jak najwięcej podpisów pod petycją skierowaną do Ministra Rolnictwa, w celu zwrócenia uwagi na warunki, w jakich żyją zwierzęta hodowlane. W ramach tej inicjatywy, od 15 do 28 maja bieżącego roku, w witrynie warszawskiego sklepu Lush w centrum handlowym Złote Tarasy zostanie zaprezentowana artystyczna instalacja, mająca na celu skupienie uwagi na trudnych warunkach życia zwierząt hodowlanych. Dodatkowo, marka LUSH przekaże dotację ze sprzedaży swoich produktów-cegiełek Charity Pot na wsparcie Stowarzyszenia. Jest to pierwsza lokalna współpraca marki Lush z organizacją charytatywną w Polsce.

Lush angażuje się w działania prozwierzęce

Dotacje Charity Pot trafiają do projektów, które mają na celu spowodowanie długoterminowej zmiany. Angażując się w projekt JEDNYM GŁOSEM pozwalamy wypowiedzieć się tym, którzy w inny sposób nie mogliby zawalczyć o swoje prawa i zmienić swojego losu — zwierzętom cierpiącym w chowie klatkowym. Jest to dla nas naturalny krok, bo troska o zwierzęta leży w DNA marki LUSH. Zwracamy też uwagę na to, jak wiele zależy od naszych codziennych wyborów konsumenckich i jak dużo one znaczą w dłuższej perspektywie. Zachęcamy do podpisania petycji na jednym-glosem.pl — powiedział w oświadczeniu dla prasy Tobias Kruse, szef ds. strategii rozwoju i komunikacji Lush Global Digital Limited. Charity Pot to balsam do ciała, którego głównym założeniem jest bycie produktem-cegiełką, z którego przychody są przekazywane na małe, oddolne inicjatywy z krajów, w których funkcjonuje marka Lush.
 


W przejmującym spocie reklamowym znane osobistości, które nie pozostają obojętne na los zwierząt, takie jak Anna Dereszowska, Tomasz Raczek, Agnieszka Woźniak-Starak, Lara Gessler, Zuza Kołodziejczyk, Bartosz Bielenia i Rafał Maślak, przemawiają w imieniu 42 milionów zwierząt, które spędzają swoje życie w klatkach. W swoich wystąpieniach jednogłośnie apelują o podpisanie petycji. Kampania ma na celu zwrócenie uwagi na trudne warunki życia zwierząt hodowlanych oraz zachęcenie jak największej liczby osób do zaangażowania się w walkę o poprawę ich sytuacji.

Czytaj także: Tobias Kruse, Lush: W kwestii social mediów podjęliśmy decyzję moralną, a nie komercyjną

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 15:44