StoryEditor
Producenci
07.10.2022 00:00

Marka Dr Irena Eris: wsparcie biznesu dla kultury i sztuki jest niezbędne

Marka Dr Irena Eris została partnerem 16. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego. To tylko jedno z wyjątkowych wydarzeń, w które zainwestowała polska marka, uznając, że wsparcie biznesu dla sztuki i kultury jest niezbędne. 

Marka Dr Irena Eris  od  lat aktywnie wspiera projekty kulturalne, pomagające utalentowanym artystom i artystkom realizować swoje pasje oraz promować swoją twórczość na świecie. Jest partnerem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty. Wspiera także produkcje filmów polskich twórców - wśród nich znalazł się zaprezentowany podczas 75. edycji Festiwalu w Cannes oraz nagrodzony w Konkursie Głównym na tegorocznym Festiwalu w Gdyni głośny film „The Silent Twins” w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej.

Czytaj więcej: Dr Irena Eris znalazła się wśród tegorocznych partnerów festiwalu Nowe Horyzonty

Dr Irena Eris została także partnerem tegorocznego 16. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego – legendarnego wydarzenia o światowej renomie i niezwykłej historii. Do udziału w tegorocznej edycji zgłosiło się ponad 200 młodych muzyków z 30 krajów. Zwycięstwo w Konkursie oznacza dla nich szansę na międzynarodową karierę.

– Jako marka wierzymy, że wsparcie ze strony biznesu jest konieczne do tego, by kultura i sztuka mogły nadal się rozwijać, stale dostarczając piękna i wzruszeń – mówi Joanna Łodygowska, szefowa działu komunikacji Dr Irena Eris. – Chcemy umożliwiać ambitnym i pełnym pasji młodym artystom spełnianie ich kreatywnych marzeń, a Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego realizuje ten cel już od 1935 roku – podkreśla.

Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego to najstarsze tego typu wydarzenie na świecie oraz jedno z najbardziej prestiżowych kulturalnych wydarzeń w Polsce. To prawdopodobnie także pierwszy wśród wciąż organizowanych na świecie konkurs muzyczny, w którym od samego początku mogły brać udział kobiety. Już w pierwszej edycji w 1935 roku w Konkursie zwyciężyła Francuzka, Ginette Neveu. Kobiet nie brakowało też w gronie laureatów kolejnych latach. Znalazły się wśród nich m.in. słynna Wanda Wiłkomirska, Kaja Danczowska, Jadwiga Kaliszewska, Alena Baeva, Bomsori czy Veriko Tchumburidze. Agata Szymczewska, ambasadorka tegorocznej edycji, zwyciężyła w 13. edycji Konkursu w 2006 r., a dziś należy do grona najwybitniejszych polskich skrzypaczek, koncertując na najważniejszych scenach świata.

– Rola, jaką wydarzenie to odgrywa w promowaniu i wspieraniu utalentowanych młodych wiolinistek stanowi jedną z kluczowych wartości tego projektu – dodaje Joanna Łodygowska.

Grupa Dr Irena Eris jest jednym z wiodących polskich producentów kosmetyków oraz właścicielem marek: Dr Irena Eris, Pharmaceris, Emotopic, Lirene i Under Twenty. Firma jest także operatorem sieci trzech luksusowych hoteli pod marką Hotele SPA Dr Irena Eris  w Krynicy-Zdroju (Małopolska), Wzgórzach Dylewskich (Mazury Zachodnie) oraz w Polanicy-Zdrój (Kotlina Kłodzka). Grupa planuje budowę nowego pięciogwiazdkowego luksusowego hotelu pod tą samą marką w Świnoujściu. Założone w 1983 r. przedsiębiorstwo od blisko 40 lat rozwija się jako firma rodzinna, dzięki wspólnej pracy kolejnych pokoleń.

Działalność spółki w segmencie kosmetycznym koncentruje się na produkcji: kosmetyków premium pod marką Dr Irena Eris (w tym linii kosmetyków pielęgnacyjnych i specjalistycznych do twarzy, ciała i do makijażu), dermokosmetyków (w tym wyrobów medycznych) pod marką Pharmaceris i Emotopic obejmujących specjalistyczne produkty apteczne, umożliwiające kompleksową pielęgnację skóry problemowej, oraz kosmetyki rynku masowego pod markami Lirene i Under Twenty.

Dr Irena Eris w 2012 r. jako pierwsza i jedyna polska marka została przyjęta do prestiżowego Comité Colbert – stowarzyszenia najbardziej luksusowych marek, wśród których znajdują się m.in. Chanel, Dior, Louis Vuitton oraz hotele takie jak Hotel Ritz czy Hotel George V w Paryżu.

W skład segmentu kosmetycznego wchodzi również rozwijana od ponad 20 lat działalność Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris oraz Dr Irena Eris Beauty Partner. Obecnie Grupa posiada łącznie 25 salonów, prowadzonych głównie w modelu franczyzowym (4 salony własne, 3 salony w Hotelach SPA Dr Irena Eris, 12 instytutów miejskich pod nazwą Kosmetyczny Instytut Dr Irena Eris oraz 6 rozwijanych w koncepcie Dr Irena Eris Beauty Partner w cztero- i pięciogwiazdkowych hotelach).

Z działalności w segmencie kosmetycznym w 2019 r. pochodziło 79,4 proc. przychodów Grupy, w 2020 r. – 80,8 proc. przychodów Grupy, a w 2021 r. segment kosmetyczny wygenerował 80,9 proc. przychodów. Segment usług hotelarskich premium, w tych samych okresach odpowiadał odpowiednio w 2019 r. za 20,6 proc. przychodów Grupy, w 2020 r. 19,2 proc. przychodów Grupy i w 2021 r. 19,1 proc. przychodów Grupy.

Czytaj także: Dr Irena Eris wstrzymuje działania zmierzające do debiutu na GPW

Kosmetyki produkowane przez spółkę sprzedawane są w salonach piękności, perfumeriach, drogeriach, aptekach, supermarketach oraz sklepach internetowych w 67 krajach na całym świecie. Eksport produktów Spółki odpowiadał za 25 proc. przychodów ze sprzedaży kosmetyków w 2019 r., 29 proc. przychodów w 2020 r. i 32 proc. przychodów w 2021 r.

Grupa zatrudnia łącznie 850 osób, z czego 525 pracowników w segmencie kosmetycznym oraz 325 w segmencie usług hotelarskim premium. W 2021 r. Grupa Dr Irena Eris osiągnęła 297,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, a wypracowany zysk netto wyniósł w ubiegłym roku 25,72 mln zł.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
19.09.2023 16:20

Cezary Bijak, Pollena Ewa: Priorytetem będzie pilnowanie kosztów i dobre planowanie produkcji [PROGNOZY]

Cezary Bijak, prezes zarządu Fabryki Kosmetyków „Pollena-Ewa”, Grupa TZMO.fot. Pollena Ewa
Prowadzenie biznesu to dziś duże wyzwanie przez niestabilne otoczenie gospodarcze. Wyzwaniem dla naszej branży będzie planowanie kosztów i utrzymywanie na odpowiednim poziomie zapasów, aby produkcja przebiegała w sposób niezakłócony, gdyby na rynku zabrakło strategicznych surowców – mówi dla wiadomoscikosmetyczne.pl Cezary Bijak, prezes zarządu Fabryki Kosmetyków Pollena Ewa.

Co według Pana jest dziś największym wyzwaniem w dalszym rozwoju biznesu na rynku kosmetycznym?

 

Prowadzenie biznesu w dzisiejszej, dość nieprzewidywalnej rzeczywistości stanowi wyzwanie dla przedstawicieli chyba każdej branży. Z naszego punktu widzenia priorytetem jest odpowiednia organizacja w celu dostosowania się do sytuacji niestabilności cen surowców i opakowań oraz ciągłego wzrostu kosztów, tak mediów, jak i wynagrodzeń. Wyzwaniem jest także utrzymywanie na odpowiednim, stabilnym poziomie zapasów, aby w przypadku potencjalnego niedoboru na rynku strategicznych surowców, produkcja przebiegała dalej w sposób niezakłócony.

 

Czy ceny surowców, opakowań, logistyki nieco się ustabilizowały?

 

Analizując dane z ostatnich lat rok do roku widać dość wyraźny wzrost kosztów prowadzenia działalności we wszystkich niemal jej obszarach. Na ich spadek do poziomu sprzed wzmożonej inflacji oczywiście nie ma co liczyć, niemniej w bieżącym roku zaobserwowaliśmy uspokojenie i stopniową stabilizację cen części surowców czy opakowań, co stanowi obiecującą perspektywę, jeśli ten trend się utrzyma.

 

Jakim obciążeniem są dla Państwa firmy (i będą) rosnące koszty pracy? Jakie widzicie możliwości ich redukcji?

 

Wzrost kosztów płac to istotnie czynnik niepozostający bez wpływu na wyniki przedsiębiorstwa, a jego optymalizacja stanowi realne wyzwanie. Z naszej perspektywy, redukcja tych kosztów jest możliwa poprzez wzrost automatyzacji procesów produkcyjnych.

 

Jakich tendencji na rynku spodziewa się Pan w drugiej połowie 2023 r.?  Czy sprzedaż ma szansę zacząć rosnąć także ilościowo?

 

Z uwagi na utrzymującą się w dalszym ciągu na dość wysokim poziomie inflację Polacy zaczęli rozważniej planować wydatki. To się w najbliższym czasie na pewno nie zmieni i w dalszym ciągu konsumenci będą szukać oszczędności. My jesteśmy osadzeni z naszymi produktami w takim asortymencie cenowym i jakościowym, że liczymy na dalszy stabilny wzrost sprzedaży.

 

Jak wpływa na rynek i na Wasz biznes cenowa rywalizacja pomiędzy kanałami sprzedaży – dyskontami, drogeriami, e-commerce?  

 

Na bieżąco obserwujemy rynek, zarówno pod kątem własnej sprzedaży, jak i wymagań stawianych przez kluczowych w branży dystrybutorów, starając się im sprostać. Na szczęście nasza oferta jest na tyle szeroka, że jesteśmy w stanie odpowiednio ją zróżnicować ze względu charakterystykę danego kanału dystrybucji.

 

Jak Pana zdaniem na rynek kosmetyczny i na Wasz biznes wpłynął tak szybki rozwój kanału sprzedaży online?

 

Intensywny rozwój kanału e-commerce jest niepodważalnym faktem i czy tego chcemy, czy nie, jego pozycja i udział w rynku z roku na rok będą się wzmacniać. My osobiście widzimy duże szanse w tej gałęzi handlu, dlatego też od kilku lat konsekwentnie w nią inwestujemy, rozwijając w internecie własną sprzedaż. Podobny pogląd na ten kierunek rozwoju podziela także właściciel naszej firmy, TZMO S.A. intensywnie działając w tym kanale i wspierając dystrybucję naszej oferty poprzez własne sklepy internetowe.

 

Jakie widzi Pan perspektywy dla dalszego rozwoju rynku kosmetycznego w Polsce a tym samym dla rozwoju swojej firmy?   

 

Nasza branża jest relatywnie odporna na wszelkie zawirowania, co dobitnie pokazały ostatnie lata i związane z nimi wyzwania, którym sektor kosmetyczny skutecznie stawił czoło. Oczywiście rozwój w rzeczywistości utrzymującej się dwucyfrowej inflacji, która zmusza konsumentów do włączania ograniczeń, wydaje się utrudniony. W dalszym ciągu jednak widzimy przestrzeń do przedstawiania nowości i mamy zamiar kontynuować rozbudowę naszej oferty, aby utrzymywać tempo nowych wdrożeń, zwłaszcza w kategorii kosmetyków do pielęgnacji ciała, co potwierdziło dobre przyjęcie przez odbiorców naszych tegorocznych nowości w markach Eva Natura i Eva Sun, czy Kanion.

Dbamy o to, by formuły naszych produktów były zgodne z wciąż aktualnymi na rynku trendami wegańskości czy wysokiego udziału składników pochodzenia naturalnego i tego kierunku dalej zamierzamy się trzymać. Nie zmienia się również pozycjonowanie cenowe naszych produktów.

 

Jakie planujecie inwestycje na drugą połowę roku?

 

Nasze obecne inwestycje na poziomie rozwoju fabryki stanowią kontynuację obranego już wcześniej kierunku, zmierzającego do rozbudowy parku maszynowego o nowoczesne, automatyczne urządzenia konfekcjonujące dla szerokiego zakresu wyrobów kosmetycznych, takich jak kosmetyki detergentowe, emulsyjne, a także sole do kąpieli.

W zakresie nowości produktowych już wkrótce przedstawimy kolejną w tym roku nowość będącą poszerzeniem naszej oferty kosmetyków męskich w linii Kanion. Inne premiery planowane są na późną jesień i wiosnę, wówczas będziemy o nich informować.   

Marketingowo zamierzamy również kontynuować wcześniejsze kierunki działań. Nadal najistotniejszym dla nas kanałem komunikacji pozostaje on-line, zwłaszcza media społecznościowe, które cenimy   za bliski i zaangażowany kontakt z konsumentami. W dalszym ciągu będziemy aktywnie współpracować z mikroinfluencerami – na dniach ujrzy światło dzienne materiał będący owocem współpracy z inspirującym influencerskim ojcowsko-synowskim duetem, zachęcamy zatem do śledzenia naszych kanałów, aby ocenić jej efekt.

 

W jakie kategorie rynku kosmetycznego planujecie przede wszystkim inwestować i które z nich uważacie za najbardziej dynamiczne oraz interesujące z Waszego punktu widzenia?

 

Obecnie nasze wysiłki skupiają się na rozbudowie naszej oferty do pielęgnacji ciała, zwłaszcza w kategorii produktów do kąpieli, m.in. soli kąpielowych czy soli do stóp. Stawiamy także na rozwój portfolio w zakresie innowacji do pielęgnacji włosów. Z naszego punktu widzenia są to najlepiej rokujące kategorie.

 

Jakie trendy beauty i konsumenckie będą Pana zdaniem kształtowały rynek kosmetyczny w najbliższej przyszłości?

 

Ostatnie lata przyniosły wiele ciekawych trendów, niektóre dość szybko przemijały, inne na pewno zostaną z nami na dłużej. Widzimy z perspektywy czasu także takie, które regularnie powracają w nowych, nieco zmodyfikowanych odsłonach. Z naszej strony intensywnie się wszystkim przyglądamy, a obecnie kilka z nich uważamy za szczególnie warte uwagi. Na pewno wciąż silną pozycję będzie zajmował trend natural/eco/vegan, a poza nim także swoją obecność zaznaczą ciałopozytywność, skin minimalism czy pielęgnacja skóry oparta o zachowanie równowagi mikrobiomu. Dla nas interesująco rozwijają się także kategorie kosmetyków trychologicznych oraz pielęgnacji męskiej.

 

Czy planujecie rozwój przez akwizycje innych marek lub czy sami jesteście gotowi na rozmowy o sprzedaży swoich marek?

 

Ten kierunek nas nie interesuje i nie mamy tego typu aktywności w planach.

 

Czytaj także: Maciej Pawłowski, Eurus: Branża kosmetyczna radzi sobie dobrze mimo niesprzyjających zewnętrznych warunków  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.09.2023 15:43

Kolejny MLM kosmetyczny, Bewit, wszedł na polski rynek

Trzonem oferty Bewit są olejki eteryczne, perfumy i dyfuzory.Bewit
Na polski rynek wkroczyła marka Bewit, czeska firma działająca w modelu MLM, co oznacza marketing wielopoziomowy. Bewit specjalizuje się w oferowaniu różnorodnych produktów, takich jak kosmetyki, olejki eteryczne oraz suplementy diety. Poprzez ten model biznesowy, firma zamierza rozwinąć swoją działalność na polskim rynku, pozwalając jednocześnie ludziom na dołączanie do jej sieci dystrybutorów.

Na polskim rynku marketingu wielopoziomowego (MLM) pojawia się nowy gracz — czeska firma Bewit. Bewit specjalizuje się w oferowaniu różnorodnych produktów parakosmetycznych, w tym olejków eterycznych, olejów, hydrolatów, suplementów diety, akcesoriów do pielęgnacji i produktów drogeryjnych. Firma powstała w 2015 r. z inicjatywy Jiříego Černoty, założyciela i dyrektora generalnego firmy.

Jednym z planowanych narzędzi ułatwiających wejście na polski rynek jest przygotowanie publikacji na temat zastosowania olejków eterycznych. Ta pozycja jest już dostępna w języku słowackim i czeskim, a wkrótce zostanie udostępniona także w innych językach, w tym w języku polskim.

Skończyły się właśnie analizy prawne. Zatrudniliśmy w Polsce doradców z różnych dziedzin, żeby mieć pewność, iż spełniamy wszelkie wymagania prawa polskiego we wszystkich możliwych aspektach – powiedział Martin Karasek, szef strategii w Bewit dla portalu Network Magazyn.

Bewit trafia z wejściem do Polski na bardzo nasycony rynek. Na polskim rynku działa kilkanaście znanych MLMów kosmetycznych i parakosmetycznych, takich jak Oriflame, Avon, FM World, Amway, Mary Kay, LR Health & Beauty, Forever Living oraz Herbalife. Oferta marki Bewit wydaje się jednak doskonale wpisywać w trwający już od lat trend traktowania olejków eterycznych jako czegoś więcej niż tylko substancji zapachowych. Produkty te zyskują na popularności jako perfumy i zapachy do pomieszczeń, ale niestety są również traktowane jako parafarmaceutyki.

Czytaj także: Sprzedaż olejków eterycznych rośnie, a wraz z nią zagrożenia

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. wrzesień 2023 11:45