StoryEditor
Producenci
29.07.2024 14:17

Marki premium napędzają sprzedaż Unilevera

W pierwszej połowie 2024 r. Unilever zaprezentował jednocyfrowy wzrost sprzedaży  / fot. Unilever

Unilever pokazał wyniki finansowe za pierwszą połowę roku 2024 r. W markach kosmetycznych sprzedaż napędzały produkty z segmentu premium.

W pierwszej połowie 2024 r. Unilever osiągnął wzrost całościowej sprzedaży o 4,1 proc. przy wolumenowym wzroście o 2,6 proc.

Firma podkreśla, że wielkość sprzedaży była dodatnia trzeci kwartał z rzędu – o 2,9 proc. w drugim kwartale w porównaniu z 2,2 proc. w pierwszym kwartale 2024 i 1,8 proc. w czwartym kwartale 2023 r.

W obszarze Beauty & Wellbeing bazowa sprzedaż wzrosła o 7,1 proc. Wolumenowy wzrost wyniósł 5,5 proc. Sektor miał 21 proc. udział w obrotach Grupy.

W tym obszarze priorytetowe dla Unilevera są następujące działania: dążenie do premiumizacji podstawowych marek do pielęgnacji skóry i włosów; napędzanie rozwoju marek z segmentów Prestige Beauty and Health & Wellbeing poprzez selektywną ekspansję międzynarodową; wzmacnianie możliwości rozwoju firmy w obszarze Beauty & Wellbeing.

Segment produktów do pielęgnacji włosów odnotował jednocyfrowy wzrost. Dwucyfrowo wzrosła marka Sunsilk, jednocyfrowo Dove, głównie dzięki  wprowadzeniu na rynek linii Scalp + Hair Therapy, poprawiającej zdrowie skóry głowy i gęstość włosów.  

W segmencie Personal Care wzrost bazowej sprzedaży wyniósł 5,6 proc. wolumenowy 2,9 proc. Sektor miał 22 proc. udział w obrotach Grupy.

Dezodoranty w dalszym ciągu odnotowywały dwucyfrowy wzrost, przy jednocyfrowym wzroście wolumenu, na który największy wpływ miały Europa i Ameryka Łacińska. Marka Dove odnotowała dwucyfrowy wzrost dzięki dużym wolumenom i rozszerzyła swoją działalność na rynek dezodorantów do całego ciała.

Wolumenowo rosły także marki Rexona i Axe, głównie dzięki innowacjom i ofercie Fine Fragrance.

W produktach do oczyszczania skóry wzrost był niski jednocyfrowy. Został zahamowany przez deflację w Indiach i wyzwania rynkowe w Indonezji. Marka Dove poradziła sobie, a szczególnie dobrze kosmetyki dla mężczyzn Dove Men+Care. W Europie segment Skin Cleansing wzrósł dwucyfrowo. W USA Unilever wprowadził na rynek linię premium Dove Body Wash wzbogaconą serum do pielęgnacji skóry, w tym kwasem hialuronowym, kolagenem i witaminą C.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 16:13