StoryEditor
Producenci
09.01.2023 00:00

Moral Rating Agency: dlaczego tyle marek nie opuściło Rosji?

Raport Moral Rating Agency (MRA) wskazuje na "brudną dwunastkę" firm, które mimo zapowiedzi nie opuściły rosyjskiego rynku. Mark Dixon, założyciel agencji, nazywa to "ukrywaniem się".

Jak wynika z nowego raportu Moral Rating Agency (MRA), dużej liczbie zagranicznych firm nie udało się prawidłowo opuścić Rosji po inwazji Putina. Raport MRA ostrzega, że tylko 17 ze 122 największych światowych firm całkowicie opuściło Rosję, ponieważ twierdzi, że 59 pozostaje „zatrzymanych w procesie”, podczas gdy kolejnych 46 nadal ma oficjalne filie i fabryki w kraju. Raport wymienił BP, Unilever i HSBC Holdings jako trzech najbardziej rażących winowajców, twierdząc, że nie udało im się opuścić Rosji, pomimo potępienia jej inwazji na Ukrainę w oficjalnych komunikatach.

Na liście znalazły się firmy z markami beauty & wellness w portfolio brandowym lub inwestycyjnym; Johnson & Johnson (USA), Unilever (Wielka Brytania), Procter & Gamble (USA) oraz Nestlé (firma jest właścicielem 23,29 proc. udziałów w L‘Oréal, największej na świecie firmy kosmetycznej i kosmetycznej, której marki to Garnier, Maybelline, Lancôme i Urban Decay). Na liście najbardziej moralnych marek nie ma natomiast żadnej tego typu firmy.

Biznesmen z londyńskiego City, Mark Dixon, który założył MRA w lutym, oskarżył szereg międzynarodowych firm o to, że nie udało im się de facto opuścić Rosji, ponieważ jak mówi, czołowe firmy „często dostają swoje pochwały za moralne postawy przed faktycznym zamknięciem działalności w kraju”. Dixon twierdzi, że firmy, które zobowiązały się wycofać z Rosji po inwazji, zamiast tego kontynuowały pracę w kraju na różne sposoby. Wyjaśnił, że „firmy ukrywają się – robią mało, ale wyglądają, jakby robiły dużo [...] Niektóre ogłoszenia firm nie są warte papieru, na którym zostały spisane” – powiedział Dixon. „Czytasz oświadczenie i brzmi to tak, jakby firma robiła coś prawdziwego – ale często jest to tylko obietnica, że firma będzie w stanie się wycofać z rynku”. Raport ostrzega, że mnóstwo największych światowych firm, w tym BP, zobowiązało się sprzedać swoje rosyjskie aktywa, ale jeszcze ich nie odsprzedało. „Jeśli uda się BP opóźnić sprzedaż, dopóki współpraca z Rosją nie będzie mniej krępująca, może w ogóle uniknąć robienia czegokolwiek” – powiedział Dixon.

Czytaj także: L’Oréal odkupi cześć swoich akcji od Nestlé. Zapłaci za nie niemal 9 mld euro

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
15.09.2025 14:38
„Sukcesja” po włosku: Testament Armaniego otwiera drogę do sprzedaży udziałów lub giełdy
Giorgio Armani Beauty w Galerii Mokotów.Giorgio Armani Beauty

Śmierć Giorgio Armaniego, który zmarł 4 września w wieku 91 lat, uruchomiła proces sukcesji w jednej z najsłynniejszych włoskich marek luksusowych. Testament projektanta zakłada stopniową sprzedaż udziałów w założonym przez niego domu mody lub alternatywnie wprowadzenie spółki na giełdę. To znacząca zmiana w strategii przedsiębiorstwa, które przez dekady broniło swojej niezależności. Wartość firmy szacowana jest na od 5 do 12 miliardów euro.

Zgodnie z zapisami, spadkobiercy mają obowiązek sprzedać pierwsze 15 proc. udziałów w ciągu 18 miesięcy. Następnie, w okresie od trzech do pięciu lat, na rynek powinien trafić kolejny pakiet – od 30 proc. do 54,9 proc. Jeśli druga transakcja nie zostanie zrealizowana, spółka powinna przeprowadzić ofertę publiczną w Mediolanie lub innym porównywalnym rynku. Kontrolę nad co najmniej 30 proc. udziałów oraz 70 proc. praw głosu zachowa Fondazione Giorgio Armani, oraz wieloletni partner projektanta, Pantaleo Dell’Orco.

Potencjalnymi nabywcami są globalne koncerny z sektora dóbr luksusowych i kosmetycznych: LVMH, L’Oréal oraz EssilorLuxottica. Analitycy wskazują, że największe szanse ma LVMH, ze względu na zasoby finansowe i strategiczną synergię. Armani, mimo ikonicznego statusu, notuje ograniczoną rentowność – w 2024 roku grupa wygenerowała 2,3 mld euro przychodów (2,7 mld dolarów), a marża operacyjna spadła poniżej 3 proc., podał bank Berenberg.

Przyszłość domu mody będzie mieć znaczenie nie tylko dla Włoch, ale i dla całej branży luksusowej, która zmaga się z wolniejszym tempem wzrostu oraz rosnącą konkurencją. Testament Armaniego formalizuje proces przejęcia kontroli nad jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, otwierając pole do konsolidacji na rynku, w którym dominują globalne holdingi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. wrzesień 2025 22:46