StoryEditor
Producenci
09.10.2023 14:56

Natura & Co wyznaczyło ostateczny termin składania ofert kupna The Body Shop

Natura & Co wyznaczyła nowy, ostateczny termin składania ofert zakupu sieci sklepów z kosmetykami The Body Shop. Zainteresowane strony mają czas do 23 października na złożenie ofert; wiadomość ta pojawia się po tym, jak w pierwszej rundzie, która zakończyła się 11 września, nie złożono żadnych formalnych ofert. Według doniesień firma zajmująca się bankowością inwestycyjną Morgan Stanley, która współpracuje z Natura & Co, postawiła nowe ultimatum, aby przyspieszyć proces sprzedaży.

Natura & Co ustaliło nowy i ostateczny termin składania ofert na zakup sieci sklepów The Body Shop. Zainteresowane strony muszą dostarczyć swoje oferty do 23 października. Ta decyzja została podjęta po pierwszej rundzie, która zakończyła się 11 września i nie przyniosła żadnych formalnych ofert. Morgan Stanley, firma zajmująca się bankowością inwestycyjną i współpracująca z Natura & Co, wyznaczyła nowe ultimatum w celu przyspieszenia procesu sprzedaży.

Krążą pogłoski, że Aurelius Group, właściciel sieci Lloyds Pharmacy, stara się kupić The Body Shop. Zarzuca się, że właściciel brytyjskiego księgarni Waterstones, Elliott Advisors, również złożył orientacyjną ofertę dla brytyjskiej sieci kosmetyków. Natura & Co ujawniło w sierpniu, że szuka kupca na The Body Shop. Brazylijski konglomerat oświadczył wówczas, że bada strategiczne alternatywy dla The Body Shop, które mogą obejmować „potencjalną sprzedaż firmy”. Jest to następstwem długiego okresu spadku sprzedaży The Body Shop po tym, jak Natura & Co ujawniła, że ​​przychody netto The Body Shop za drugi kwartał 2023 r. spadły o 12 proc. przy stałej walucie. W pierwszym kwartale przychody netto spółki również spadły — aż o 9,4 proc.

Firma-matka z São Paulo również wcześniej szukała oszczędności w The Body Shop, redukując personel. W lutym konglomerat zwolnił 25 proc. zespołu kierowniczego The Body Shop i 12 proc. całego personelu w związku ze słabymi wynikami finansowymi za czwarty kwartał 2022 roku.

Czytaj także: L‘Oréal sprzedaje ekologiczną markę kosmetyczną Sanoflore

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.09.2025 14:17
Serum do rzęs 4 Long Lashes wycofane z rynku przez zagrożenie zdrowotne
Serum zostało wycofane ze względu na zawartość bimatoprostu.4 Long Lashes

Niemcy zgłosiły do unijnego systemu Safety Gate produkt kosmetyczny – serum do rzęs Eyelash Serum Gold marki 4 Long Lashes – jako niezgodny z przepisami i stwarzający zagrożenie dla zdrowia. Produkt pakowany w plastikową tubę z aplikatorem, sprzedawany m.in. na platformie Amazon, pochodzi z Polski. Zgłoszenie dotyczyło partii o numerze 10.2026/1123101 z kodem kreskowym 5900116047355.

Powodem interwencji było stwierdzenie w składzie bimatoprostu w stężeniu do 0,055 proc. Substancja ta jest stosowana wyłącznie pod kontrolą okulisty i może wywoływać działania niepożądane, w tym uszkodzenia wzroku. Jej użycie jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży i karmiących piersią, ponieważ może wpływać na zdrowie dziecka. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem kosmetycznym, bimatoprost nie jest dopuszczony do stosowania w produktach kosmetycznych.

image
RAPEX Safety Gate

W związku z tym w sierpniu 2025 roku niemieckie organy nadzoru nakazały natychmiastowe wycofanie produktu z rynku oraz wstrzymanie jego sprzedaży. Decyzja weszła w życie 28 sierpnia 2025 roku. Dodatkowo, operatorzy gospodarczy, w tym sprzedawcy internetowi, usunęli oferty serum z platform handlowych – pierwsze działania w tym zakresie odnotowano już 4 lipca 2025 roku.

Sprawa stanowi przykład skuteczności unijnego systemu Safety Gate, który monitoruje bezpieczeństwo produktów konsumenckich. W 2025 roku do bazy trafiały regularnie ostrzeżenia dotyczące wyrobów kosmetycznych, a Eyelash Serum Gold jest jednym z przypadków, w których wykryte naruszenia dotyczyły poważnego ryzyka zdrowotnego i doprowadziły do pełnego wycofania produktu z obrotu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
10.09.2025 12:33
Der Spiegel: Historyczka odkryła powiązania Weledy z obozem w Dachau
Weleda ma, według Anne Sudrow, powiązania z obozem w Dachau.SchmiAlf, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Naturalne kosmetyki Weleda, dostępne dziś powszechnie w niemieckich drogeriach, mają według „Der Spiegel” niechlubną historię związaną z okresem nazizmu. Z badań historyczki Anne Sudrow, przeprowadzonych na zlecenie Miejsca Pamięci Dachau, wynika, że firma miała bliskie powiązania z SS, w tym z obozem koncentracyjnym Dachau pod Monachium. Weleda dostarczała m.in. krem, który – jak twierdzi tygodnik – mógł być wykorzystywany w eksperymentach medycznych na więźniach obozu.

Według ustaleń Sudrow, Weleda w czasach III Rzeszy pozyskiwała zioła lecznicze z gospodarstwa prowadzonego przez SS w Dachau. Tamtejsza „plantacja”, prowadzona zgodnie z metodami rolnictwa biodynamicznego, opierała się na pracy przymusowej więźniów. Z kolei należąca do SS placówka badawcza ds. żywienia i wyżywienia (DVA) prowadziła doświadczenia rolnicze w oparciu o metody Demeter. Powiązania między środowiskiem antropozoficznym, rolnictwem biodynamicznym a strukturami SS były w tym czasie – jak podkreślają badania – bardzo ścisłe.

„Spiegel” podaje, że lekarz SS Sigmund Rascher, antropozof i absolwent szkoły Waldorf, prowadził w Dachau eksperymenty z hipotermią, w których testował m.in. środki przeciwmrozowe. W wyniku jego badań życie straciło wielu więźniów. Weleda miała wówczas dostarczać krem przeciw odmrożeniom, który mógł być używany w tych doświadczeniach. Sudrow wskazuje także na powiązania personalne – były kierownik ogrodu roślin leczniczych firmy, Frank Lippert, od 1941 r. pracował dla SS, wykorzystując pracę przymusową więźniów, a jednocześnie pozostawał w kontakcie z dawnym pracodawcą.

Firma Weleda w swojej historii wspomina o dostawach kremu dla SS, ale nie potwierdza, by został on użyty do eksperymentów na ludziach. „Spiegel” zwraca uwagę, że według oficjalnych stanowisk działalność Lipperta w Dachau nie miała związku z jego wcześniejszą pracą w spółce. Jednak nowe ustalenia Sudrow rzucają światło na skomplikowaną i niejednoznaczną rolę antropozofów i firm związanych z rolnictwem biodynamicznym w okresie nazizmu, podważając dotychczasowy obraz środowiska wyłącznie jako ofiar reżimu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. wrzesień 2025 16:42