StoryEditor
Producenci
24.07.2019 00:00

Nowa marka kosmetyków wegańskich na rynku

Wegański trend coraz silniej obecny jest w Polsce. Powstała nowa marka wegańska na polskim rynku. ​​IUNO Cosmetics została stworzona z myślą o świadomych konsumentkach zwracających uwagę na skład produktów i środowisko naturalne.

Nowym start-upem w tej kategorii jest IUNO Cosmetics - marka rodzinna, założona i prowadzona przez mamę i córkę. Jej właścicielkami są Aleksandra i Beata Małachowskie, które swoje doświadczenie w świecie makijażu zdobyły prowadząc od prawie 30 lat szkołę makijażu „Beauty-Art”.

Jako osoby mocno zaangażowane w środowisko wizażystów stwierdziły, że to, co aktualnie oferuje rynek, nie spełnia ich oczekiwań. Poszukiwały połączenia naturalnych składników w produktach do makijażu, ale jednocześnie kosmetyki te miały cechować się dużą trwałością, mocną pigmentacją i wydajnością. W ten sposób powstały produkty IUNO Cosmetics, które oferują wegański, przyjazny dla środowiska oraz przystępny cenowo makijaż.

    W ofercie marki są wegańskie kosmetyki do makijażu codziennego, zawierające składniki o właściwościach pielęgnacyjnych i odżywczych, wegańskie pędzle wykonane z włosia syntetycznego z zastosowaniem najnowocześniejszych technologii imitującej włosie sobola i kozy.

    - Jesteśmy związane z branżą kosmetyczną od ponad 30 lat. W tym roku postanowiłyśmy wprowadzić na rynek polską marką kosmetyków wegańskich IUNO Cosmetics. Idea, jaką się kierowałyśmy to proekologiczny trend oraz rosnąca świadomość klientek, którym zależy na świetnej jakości kosmetykach w przystępnej cenie - skomentowały Aleksandra i Beata Małachowskie, właścicielki IUNO Cosmetics.

    Kosmetyki i pędzle IUNO nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego ani silikonów i nie są testowane na zwierzętach. Produkty marki, według jej właścicielek, skierowane są do świadomych kobiet, które swoimi wyborami prezentują przyjazny dla środowiska styl życia.

    ZOBACZ KOMENTARZE (0)
    StoryEditor
    Producenci
    07.07.2025 14:35
    Kosmetyczne imperium Kate Moss upada po niespełna trzech latach działalności
    Kosmetyki Cosmoss od Kate Moss zadebiutowały na rynku w 2022 r.Shutterstock

    Marka Cosmoss, założona przez supermodelkę Kate Moss, wystartowała we wrześniu 2022 r. z bardzo kameralnym portfolio: łącznie sześć produktów – trzy preparaty do pielęgnacji skóry, dwie mieszanki ziołowych herbat oraz jedną mgiełkę zapachową Sacred Mist. Projekt powstał przy wsparciu przyjaciół Moss: dietetyczki Rose Ferguson i homeopatki Victorii Young, a od początku celował w segment premium.

    Ceny należały do najwyższych w swojej kategorii: za pojedynczy kosmetyk do pielęgnacji trzeba było zapłacić do 105 funtów, a za 100-ml flakon Sacred Mist – 120 funtów. Dla porównania, średnia cena kremu do twarzy w brytyjskich drogeriach sieciowych wynosi dziś około 20 funtów, co oznaczało pięcio- lub sześciokrotną różnicę.

    Choć początkowe zainteresowanie było spore, sygnały ostrzegawcze pojawiły się już w 2024 r. W ciągu ostatnich kilku tygodni oficjalna strona internetowa marki przestała działać, a użytkownicy zgłaszali trudności z zakupem. Ostatni wpis w mediach społecznościowych został opublikowany 18 tygodni temu, co ograniczyło kontakt z odbiorcami i podkopało wiarygodność brandu.

    W czerwcu 2025 r. powołano oficjalnych likwidatorów, a Cosmoss weszła w stan dobrowolnej likwidacji – zaledwie 33 miesiące po premierze. Eksperci wskazują, że marka zderzyła się z wyjątkowo konkurencyjnym rynkiem wellness oraz presją kosztów życia, która ograniczyła popyt na drogie kosmetyki. Z wysoką ceną i wąską dystrybucją trudno było zbudować masową skalę; jedynie zapach Sacred Mist zdołał zgromadzić lojalną, lecz niewielką grupę fanów.

    ZOBACZ KOMENTARZE (0)
    StoryEditor
    Producenci
    07.07.2025 13:31
    W ich butach walczył Bruce Lee, a teraz – zadebiutują z perfumami
    Onitsuka Tiger mat.pras.

    Kultowajapońska marka Onitsuka Tiger wprowadzi na rynek jesienią swoją pierwszą kolekcję czterech perfum. Ich twórcą będzie ceniony perfumarz Mark Buxton. Informację podano przy okazji otwarcia nowego, flagowego butiku na paryskich Polach Elizejskich.

    Kultowa marka (najbardziej kojarzona z modelem obuwia sportowego, spopularyzowanym przez Bruce’a Lee w “Wejściu smoka”, a później – w wersji zółtej – przez Umę Thurman w “Kill Bill”), prezentuje swoje pierwsze perfumy. Zgodnie z zasadami japońskiego minimalizmu i prostoty, nazwy poszczególnych kompozycji to Onitsuka Tiger One, Two, Three i Four.

    Kolekcja ma swoje hasło przewodnie „Wearing Quiet Radiance”. Twórcą kompozycji zapachowych jest ceniony perfumiarz Mark Buxton.

    Kreacje Buxtona dla Onitsuka Tiger są opisywane jako „odważne i śmiałe”. Brytyjczyk ma w swoim portfolio blisko 180 kompozycji, wykreowanych dla takich marek jak Burberry, Comme des Garcons, House of Sillage, Le Labo, posiada też własną markę niszową (Mark Buxton).

    Cały proces tworzenia zapachów dla Onitsuka Tiger – od doboru składników, ekstrakcję, po mieszanie i butelkowanie – odbywa się wyłącznie w Grasse w Prowansji, znanej w świecie stolicy perfum.

    Cztery zapachy Onitsuka Tiger zostaną wprowadzone na rynek jesienią tego roku. Wiadomo, że będą zamknięte w żółtych flakonach, w charakterystycznym dla marki kolorze.

    image
    Onitsuka Tiger mat.pras.

    Także wokół żółtego koloru zaaranżowany został 2-poziomowy butik marki, otwarty na prestiżowych Polach Elizejskich. W sklepie dostępna jest kolekcja fashion Onitsuka Tiger, w tym odzież jeansowa Denivita i obuwie.

    Marzena Szulc
    ZOBACZ KOMENTARZE (0)
    08. lipiec 2025 09:50