StoryEditor
Producenci
07.11.2023 09:15

Oliwia Kapuścińska, Micro Capsules Factory: Mikrokapsułki to rozwiązanie dla trudnych surowców i innowacja wyróżniająca kosmetyk w komunikacji marketingowej

Oliwia Kapuścińska, kierownik działu kosmetycznego w Micro Capsules Factory, podczas rozmowy z Łukaszem Barbackim przeprowadzonej na scenie Forum Branży Kosmetycznej 2023 / Shootit Photography
​Mikrokapsulacja składników aktywnych w kosmetykach wpływa na ich trwałość i skuteczność. Do tego może być wizualnym wyróżnikiem produktu na półce sklepowej oraz świetnie „sprzedać” produkt w komunikacji marketingowej. Dla technologów może natomiast stanowić rozwiązanie w przypadku problematycznych surowców – niekompatybilnych z innymi substancjami w formulacji lub trudnymi do zastosowania ze względu na zapach – mówi Oliwia Kapuścińska, kierownik działu kosmetycznego w Micro Capsules Factory.

Przemysł kosmetyczny cały czas szuka innowacji, które pozwolą mu wyróżnić produkt. Czy właśnie tym mogą być mikrokapsułki?

 

Mikrokapsułki to związki naturalne stworzone z biopolimerów, w których możemy zamknąć różnorodne surowce kosmetyczne, takie jak oleje, ekstrakty roślinne czy witaminy.

 

Po co mielibyśmy to robić?

 

Substancja aktywna otoczona biopolimerową osłonką jest zdecydowanie mniej narażona na zanieczyszczenia czy niekorzystne czynniki zewnętrzne. Dlatego jej właściwości są o wiele lepiej zachowane niż w przypadku receptur z bezpośrednim zastosowaniem danego składnika.

Mikrokapsulacja stanowi też narzędzie do wyznaczania momentu aktywacji substancji aktywnej lub czynnej. Dzięki tej technologii dzieje się to dopiero w momencie kontaktu mikrokapsułki ze skórą, która pod wpływem tarcia rozpuszcza się, uwalniając substancję aktywną. Wpływa to na zwiększenie efektywności kosmetyku, ponieważ najważniejszy jego składnik aktywuje się bezpośrednio na skórze.

 

W mikrokapsułkach można więc zamknąć np. witaminę C, by pozostawała zawsze świeża i uwalniała się w kontrolowany sposób. Dodatkową korzyścią byłaby możliwość zakomunikowania rynkowi, że „nasza witamina C jest najświeższą ze wszystkich umieszczonych w produkcie kosmetycznym”.

 

Zdecydowanie! W mikrokapsułkach świetnie czuje się witamina C, retinol i witamina E. Dla tych surowców stabilności jest bardzo ważna, a otoczenie ich mikrokapsułką właśnie to im zapewnia, chroniąc przed światłem, wysokimi temperaturami czy nadmierną wilgotnością. Mikrokapsulacja substancji aktywnych pozwala na odizolowanie od środowiska zewnętrznego najbardziej wrażliwych składników. Dzięki temu zarówno kosmetyk ma dłuższą przydatność, jak i dodatkowo są chronione właściwości użytych w nim substancji czynnych.

Równie ciekawym aspektem jest rozwiązanie problemów z niekompatybilnością składników. Tworząc receptury, często musimy eliminować pewne surowce, ponieważ nie współgrają z innymi. Teraz możemy je bezpiecznie odseparować – zamknąć w mikrokapsułce, by nie miały dostępu do reszty substancji umieszczonych w bazie.  


Czy w mikrokapsułkach można też zamykać zapachy, by przedłużyć ich trwałość?

 

Owszem. Kapsułkowanie zapachu chroni przed reakcjami utleniania, zwiększa trwałość aromatu oraz pozwala na kontrolowane uwalnianie substancji zapachowych. Pozwala na ujednolicenie intensywności zapachu w czasie lub jego intensyfikowanie w określonych warunkach.

Ciekawym pomysłem na zastosowanie mikrokapsułek jest też zamykanie surowców o zapachu, który chcemy zniwelować. Przykładem może być olej lniany czy olej z czarnuszki. W ich przypadku możemy tak dobrać technologię kontrolowanego uwalniania się substancji, żeby zachowały one swoje właściwości, ale ich zapach był w produkcie zniwelowany.

 

Mikrokapsułki mają więc wiele zastosowań. Czy oprócz tego, że mogą być nieocenionym wsparciem w procesie tworzenia formuł kosmetycznych, mają szanse stać się atrakcją w oczach konsumenta?

 

Tak. Wszystko zależy od doboru technologii i wielkości mikrokapsułek. Te największe – 0,5-1,5 mm – są widoczne dla oka, dlatego są wizualnie atrakcyjne. Można więc za ich pomocą wpływać na konsumenta podczas wyboru kosmetyku, tym bardziej, że możemy nadać kapsułkom dowolną kolorystykę.

Istnieje również możliwość otrzymania mniejszych mikrokapsułek w zakresie do 0,2 mm. W tym przypadku skupiamy się przede wszystkim na właściwościach mikrokapsułek i uzyskaniu innowacyjnych, niekiedy bardzo skomplikowanych pod względem recepturowania, kombinacji. Ta metoda pozwala nam otrzymać idealne kapsułki pod względem odczucia sensorycznego i rozcieralności na skórze. 

 

Kto powinien się zainteresować tą nowoczesną technologią? Dla jakiej grupy produktów jest ona przeznaczona?

 

Mikrokapsułki z pewnością sprawdzą się w kosmetyce pielęgnacyjnej. Najszersze spektrum ich możliwości mogą wykorzystać wszelkie produkty transparentne, takie jak sera do twarzy czy żele pod prysznic. Powoli wchodzimy jednak także w kosmetykę kolorową – w mikrokapsułkach zamykamy pigmenty, które uwalniają się dopiero pod wpływem tarcia, dając zaskakujące efekty na skórze.  

 

Czy z Waszej technologii mogą korzystać producenci kosmetyków naturalnych, wegańskich?

 

Zdecydowanie. Mikrokapsułka to biopolimer, a to co jest w jej środku zależy od kontrahenta. W dodatku naturalne składniki aktywne, które zamkniemy w mikrokapsułkach, nie potrzebują konserwantów. Nasza technologia jest dla nich wystarczającym zabezpieczeniem. 

 

Z tego wynika, że stosowanie technologii mikrokapsułek może mieć wpływ na wydłużenie się trwałości kosmetyku.

 

Oczywiście! Często to składnik aktywny użyty w kosmetyku decyduje o jego trwałości. Jeśli dzięki mikrokapsułkom nie jest poddany procesom utleniania ani nie jest narażony na nadmierne działanie światła czy też innych czynników zewnętrznych, to kosmetyk nadaje się do użytku przez dłuższy czas niż w przypadku umieszczenia substancji aktywnych „luzem”.

 

A co z opakowaniami? Czy mikrokapsułki nie stanowią problemu technologicznego w przypadku niektórych rozwiązań dozowania lub aplikacji?

 

Dobierając wielkość mikrokapsułek należy wziąć pod uwagę również rodzaj opakowania kosmetyku. To zawsze jest sprawa indywidualna. Jeśli kontrahentowi zależy na konkretnym opakowaniu, to staramy się zrobić tak małe kapsułki, żeby nie sprawiały problemów podczas dozowania produktu.

 

Czy technologia zamykania substancji aktywnych w mikrokapsułkach ma jakieś ograniczenia?  Czy jest może niewskazana dla pewnego typu produktów bądź składników?

 

Pod względem recepturowania nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy coś nas ogranicza. Dzięki doborowi odpowiedniej technologii, jesteśmy w stanie zakapsułkować zarówno substancje olejowe, jak i wodne o dowolnej lepkości. Jednak, jeśli ktoś ma wątpliwości, to tym bardziej zapraszamy do kontaktu, ponieważ lubimy wyzwania i innowacyjne rozwiązania. W przypadku nowych produktów oferujemy próby pilotażowe, które na starcie zweryfikują nam, czy napotykamy jakikolwiek problem. Jak dotąd wyzwaniem pozostają mocniejsze rozpuszczalniki. Działając na biopolimery mikrokapsułek przez dłuższy czas, po prostu je rozpuszczają.

 

Czy używanie mikrokapsułek znacząco podnosi koszt produkcji kosmetyku?

 

Wprost przeciwnie – obniża je. Składniki aktywne są zwykle najdroższym elementem receptury. Tymczasem korzystając z mikrokapsułek, można pozwolić sobie na przygotowywanie receptury z mniejszą ich zawartością. Równocześnie zyskamy spowolnione uwalnianie oraz ochronę przed utlenianiem. Efektywność zostanie zachowana, przy zmniejszonym zużyciu substancji aktywnej i niższych kosztach produkcji.

Forum Branży Kosmetycznej to biznesowe wydarzenie dla branży kosmetycznej łączące konferencję, przestrzeń wystawienniczą i networking. Skupia się na dostarczaniu wiedzy na temat rynku kosmetycznego, wiodących kategorii, trendów, konsumenckich, rozwoju kanałów sprzedaży oraz wyzwań stojących przed branżą. FBK pod skrzydłami Wiadomości Kosmetycznych organizowane jest przez Wydawnictwo Gospodarcze, wydawcę biznesowych portali wiadomoscikosmetyczne.pl i wiadomościhandlowe.pl oraz magazynu „Wiadomości Handlowe”. Kolejna edycja Forum odbędzie się 24 października 2024 w warszawskim hotelu Arche Krakowska.

 

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2025 23:46