StoryEditor
Producenci
21.03.2023 00:00

Pewne rzeczy się nie zmienią, dopóki sami ich nie zmienimy!

Szczoteczki z wymiennymi główkami Jordan Change zostały docenione przez konsumentów zdobywając pierwsze miejsce w kategorii Artykuły i akcesoria do higieny jamy ustnej w badaniu Najlepszy Produkt – Wybór Konsumentów 2023 / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Codziennie używamy plastikowych szczoteczek do zębów, a potem ten zużyty plastik jest wyrzucany. Marka Jordan, pochodząca ze Skandynawii, w swoim DNA ma dbałość o środowisko i do dłuższego czasu proponuje konsumentom ekologiczne rozwiązania w produktach do pielęgnacji jamy ustnej. Teraz postanowiła iść o krok dalej i zaczęła się zastanawiać, po co wyrzucać całą szczoteczkę do kosza, skoro zużywa się tylko włosie w jej główce?

Iwona Przybylska, dyrektor marketingu i innowacji w Orkla Care Polska

Po wielu badaniach, testach technologicznych i z konsumentami, w końcu jesteśmy gotowi na prawdziwą ZMIANĘ.

Szczoteczka JORDAN CHANGE to absolutna innowacja na rynku manualnych szczoteczek do zębów. Wygląda jak klasyczna szczoteczka, ale jest od niej o wiele wiele lepsza, gdyż ma wymienną główkę. Mechanizm znany ze szczoteczek elektrycznych został  z powodzeniem wdrożony w szczoteczkach manualnych. Zatrzymujesz rączkę szczoteczki, a wymieniasz tylko główkę. Charakterystyczny odgłos „kliknięcia”  po założeniu główki to sygnał, że końcówka została poprawnie założona i można jej normalnie używać.

Jordan Change  to szczoteczka stworzona z myślą nie tylko o dbałość higieny jamy ustnej, ale też o naszą planetę! Dzięki wymiennym końcówkom i przy zachowaniu rączki oszczędza się aż do 82 proc. plastiku. Dodatkowo szczoteczka wytworzona jest w 100 proc. z plastiku z recyklingu (wyłączając włosie). Opakowanie szczoteczki też jest ekologiczne, zrobione w całości z kartonu z recyklingu.

Rączka dostępna jest w zestawie z 2 lub 4 wymiennymi końcówkami a dodatkowo można kupić refille w opakowaniach z 2 główkami. Całość sprawia, ze szczoteczki Jordan Change są nie tylko ekologiczne, ale też ekonomiczne. Wymienne główki oferowane są w 2 najbardziej popularnych na rynku typach włosia – soft i medium. Różne kolory szczoteczek sprawiają, że zarówno panie jak i panowie dopasują produkt do swoich potrzeb.

Szczoteczki Jordan Change są intensywnie komunikowane do konsumentów. Szeroko zasięgowa kampania telewizyjna, kampania digitalowa, aktywności w mediach społecznościowych i przy współpracy z influencerami na pewno sprawią, iż o szczoteczkach będzie głośno.

Szczoteczki z wymiennymi główkami Jordan Change zostały już docenione przez konsumentów zdobywając pierwsze miejsce w kategorii Artykuły i akcesoria do higieny jamy ustnej w badaniu Najlepszy Produkt – Wybór Konsumentów 2023. To nagroda bardzo nas cieszy i jeszcze mocniej motywuje do ulepszania naszych produktów w duchu ekologicznym. Z dumą będziemy ją prezentować do naszych konsumentów i klientów w naszych social mediach.

Kliknij i poznaj też inne produkty marki Jordan.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 22:15