StoryEditor
Producenci
28.04.2020 00:00

Pilne! Cosmoprof 2020 w Bolonii odwołany! W zamian powstaje nowy format cyfrowy

Po kilku zmianach terminów zapadła decyzja, że Cosmoprof Worldwide Bologna przekłada 53. edycję wydarzenia na 2021 rok. W zamian przedstawiono format cyfrowy targów - WeCosmoprof jako nowy sposób rozwoju biznesu w sektorze urody w najbliższych miesiącach, który startuje już w czerwcu br. Znamy wszystkie szczegóły.

53. edycja Cosmoprof Worldwide Bologna, gigantyczego wydarzenia przemysłu kosmetycznego, odbędzie się dopiero wiosną przyszłego roku. Zdaniem organizatorów, ze względu na obecny scenariusz gospodarczy i pandemię COVID-19 na całym świecie, wymagają odroczenia.

-  To trudna decyzja, ale naszym głównym celem jest teraz ochrona wystawców i operatorów. Będziemy wkrótce mogli ogłosić nowe daty - mówi Gianpiero Calzolari, prezes BolognaFiere Group. - Cosmoprof się nie zatrzyma. Naszym celem jest ożywienie sektora kosmetycznego, a w nadchodzących miesiącach zmaksymalizujemy nasze umiejętności, aby ułatwić naturalne połączenie między producentami a nabywcami, a tym samym dać nową siłę napędową dla sektora - dodał.

Jako jeden z nowych projektów mających na celu pomoc w odnowie relacji biznesowych, od 4 do 10 czerwca br. Cosmoprof Worldwide Bologna zaprezentuje WeCosmoprof, format cyfrowy, zorganizowany przy wsparciu włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Współpracy Międzynarodowej oraz ITA - Włoskiej Agencji Handlu oraz we współpracy z Cosmetica Italia - Personal Care Association.

- WeCosmoprof to nasz konkretny wkład we wznowienie działalności gospodarczej dla wystawców i operatorów
 -
przekonuje Enrico Zannini, dyrektor generalny BolognaFiere Cosmoprof. - Cosmoprof od ponad 50 lat jest pośrednikiem biznesowym i docenia wyjątkowość znaczenia fizycznej sieci połączeń między podażą i popytem. W scenariuszu, który nakłada ograniczenia w przemieszczaniu się i interakcjach fizycznych, nasza rola wymaga zaoferowania alternatywnych możliwości relacji biznesowych w sektorze. WeCosmoprof urodził się w nadziei na ponowne spotkanie w 2021 roku w 53. edycji Cosmoprof Worldwide Bologna, aby wspólnie zmierzyć się z nowymi możliwościami i przyszłymi scenariuszami  - tłumaczy Enrico Zannini.

WeCosmoprof będzie dostępny dla wystawców, nabywców, dystrybutorów i sprzedawców detalicznych ze społeczności Cosmoprof. Dzięki cyfrowym technologiom i usługom, które udostępnia, firmy i operatorzy biorący udział w targach od lat, będą zachęcani do tworzenia sieci i rozwoju nowych projektów. WeCosmoprof zaoferuje trójwymiarowe wrażenia, które nie były dotąd spotykane w sektorze wystawienniczym.

Rdzeniem będzie tworzenie sieci połączeń między firmami i operatorami, w ramach tej usługi nastąpi dopasowanie za pomocą oprogramowania Cosmoprof My Match, narzędzia do relacji biznesowych Cosmoprof Bolonia na całym świecie. Ekskluzywne wirtualne pokoje będą dostępne dla wystawców i kupujących, gdzie będą mieli podgląd nowych produktów i usług, możliwość pogłębiania dalszego rozwoju na odpowiednich rynkach oraz negocjowania zamówień i umów.

Oprócz platformy dla działań B2B, CosmoTalks Virtual Series będzie oferować szczegółową  aktualizację ewolucji rynku za pomocą 30 webinariów. Cosmo Virtual Stage przedstawi ukierunkowane sesje szkoleniowe na temat nowych nawyków i trendów konsumenckich, skutecznych strategii komunikacyjnych i najlepszych możliwości biznesowych w sektorze turystyka hotelarska, SPA i wellness.

Nowe sugestie i przydatne informacje pod hasłem #dontstopbeauty zostaną opublikowane na stronie internetowej Cosmoprof i w kontach społecznościowych za pomocą postów i pokazów na żywo dla fryzjerów, kosmetyczek i stylistów paznokci, którzy chcą ponownie otworzyć swoje sklepy z zupełnie nowym podejściem.

Wystawcy Cosmoprof Worldwide Bologna mogą mieć widoczność na obu kanałach, WeCosmoprof i #dontstopbeauty, z prezentacjami na żywo nowych produktów i projektów. Podczas WeCosmoprof, subskrybenci strony Cosmoprof będą mogli uzyskać dostęp do wszystkich najnowszych informacji na temat
ponad 3000 wystawców, a także ekskluzywny katalog cyfrowy z ponad 800 włoskimi firmami wystawienniczymi,
ze szczególnym uwzględnieniem produktów zaprezentowanych po raz pierwszy na rynku. Spis cyfrowy będzie dostępny w języku włoskim, angielskim, francuskim, chińskim, arabskim i portugalskim dzięki „Beauty Made in Italy” - projekcie wspieranym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Współpracy Międzynarodowej oraz ITA.

- Ewolucja COVID-19 nie tylko we Włoszech, ale i na całym świecie, będzie decydująca dla oceny
skutków gospodarczych tej nadzwyczajnej sytuacji i na pewno będzie miała wpływ na wszystkie sektory przemysłu, w tym na sektor kosmetyczny -
komentuje Renato Ancorotti, prezes Cosmetica Italia. - To, przed czym stoimy jest wyzwaniem, ale też okazją, aby pokazać, jak jesteśmy silni i odważni. WeCosmoprof to nasza odpowiedź na te okoliczności. Grupa BolognaFiere, instytucje i stowarzyszenia handlowe są jeszcze bardziej zjednoczone i czują odpowiedzialność, aby zapewnić firmom konkretne zasoby i narzędzia do rozwoju ich działalności - tłumaczy.

WeCosmoprof będzie promowany na kluczowych rynkach w Europie, Azji i obu Amerykach za pomocą specjalnych kampanii w kanałach komunikacji Cosmoprof, a także ekskluzywnych treści tworzonych przez partnerów medialnych i agencje trendów. Ponadto zostaną zaplanowane webinaria w Angoli, Brazylii, Chile, Francji, Indiach, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej, Maroko, Rosji, Turcji i USA, przy wsparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Współpracy Międzynarodowej i ITA.

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
22.10.2025 13:06
Do Hebe trafiła nowa polska marka kosmetyczna – stoi za nią Małgorzata Socha
Marzena Szulc

Na polskim rynku beauty zadebiutowała marka kosmetyczna Pure me, będąca efektem połączenia profesjonalnej nauki i autentycznego życia. Twórczyniami są Monika Dziubek, przedsiębiorczyni, chemiczka i technolog z 20-letnim doświadczeniem w branży kosmetycznej, oraz Małgorzata Socha – jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek, która współtworzyła produkty i wniosła do projektu perspektywę realnych potrzeb kobiet, ceniących świadomą pielęgnację i oczekujących efektów porównywalnych z profesjonalnymi zabiegami. Produkty marki są dostępne na wyłączność w sieci Hebe.

Premiera marki odbyła się w tym tygodniu w Warszawie z udziałem Małgorzaty Sochy, Moniki Dziubek oraz zaproszonych gości. Jak wyjaśniały podczas spotkania twórczynie marki, jej fundamentem marki jest czysta nauka: formuły Pure me bazują na faktach, a nie obietnicach, wykorzystując autorskie systemy i technologie inspirowane medycyną regeneracyjną i przeciwstarzeniową. Marka czerpie też z trendu skinifikacji, który przenosi skuteczne składniki aktywne z pielęgnacji twarzy (takie jak egzosomy, peptydy, ceramidy) na kosmetyki do ciała i włosów.

Łączę w życiu wiele ról, żyję w pełni i wiem, jak ważne jest wsparcie. Im bardziej jakościowe, trafiające w punkt, tym lepiej. Dlatego powstała marka Pure me – by wspierać kobiety w dbaniu o siebie i swoje piękno każdego dnia. Dobra pielęgnacja to inwestycja, nie wydatek – mówi Małgorzata Socha

Każda skóra jest inna i na każdym etapie życia potrzebuje innego podejścia, dlatego twórczynie marki Pure me stworzyły trzy linie dopasowane do zmieniających się potrzeb skóry. W sumie w ramach marki dostępne są 33 kosmetyki.

Nasze podejście do pielęgnacji łączy sprawdzone, najwyższej próby składniki aktywne i innowacyjną, autorską technologię z nauką i biologią skóry. Każda formuła pielęgnacyjna Pure me opiera się na trzech filarach: regeneracji, stymulacji komórkowej oraz skutecznej penetracji składników. W Pure me czerpiemy z rozwiązań nowoczesnej medycyny i kosmetologii gabinetowej, aby odbudować barierę naskórka i wspierać procesy naprawcze skóry. Dlatego prawie we wszystkich liniach znajdziecie m.in. egzosomy. Bo zdrowa skóra to podstawa jej piękna – wyjaśnia Monika Dziubek, współtwórczyni marki.

image
Marzena Szulc

Pure me to marka, która oferuje kompletną pielęgnację: od kosmetyków do twarzy, przez balsamy i kremy do ciała, dłoni i stóp, po wysokiej jakości produkty do włosów. 

Jak podkreślały Monika Dziubek i Małgorzata Socha, stworzone przez nie kosmetyki mają dać kobietom codzienną chwilę troski o siebie, a dzięki innowacyjnym formułom i otulającym, nietuzinkowym zapachom Pure me zamieniać codzienną pielęgnację w skuteczny i przyjemny rytuał piękna. 

image
Marzena Szulc

Ta marka powstała z ogromnego pragnienia dania kobietom tego, co dostałam sama. Małgosia. Był czas, kiedy na skutek stosowania nieodpowiednio dobranych (choć często bardzo kosztownych) kosmetyków, moja cera popadła w straszne tarapaty... W końcu trafiłam pod skrzydła doskonałej kosmetolog, która powoli, krok po kroku wyprowadziła moją skórę na prostą. Niezmiernie ważną rolę odegrały w tym procesie gabinetowe kosmetyki, które stosowałam w domu. Słuchałam się ekspertów, bo zwyczajnie to, co mówili i polecali, przekładało się realny efekt. Tego samego chciałam dla innych kobiet. Bo uważam, że każda z nas powinna mieć dostęp do równie skutecznej pielęgnacji. Choć na początku stworzenie tak specjalistycznych kosmetyków, które będą przystępne cenowo dla szerokiej grupy kobiet, wydawało się prawie niemożliwe, to jednak okazało się, że Monika też od dłuższego czasu myślała o opracowaniu takich właśnie formuł! Nasze pragnienia, wartości i wizje okazały się na tyle spójne, że została moim “partner in crime”. Wspólnie stworzyłyśmy markę, która łączy naukę z autentycznym życiem, dla kobiet dojrzałych, w każdej roli, które wiedzą czego chcą i nie chcą półśrodków. To nie obietnica. To nauka, biologia i doświadczenie – podkreśla Małgorzata Socha.

Produkty Pure me są dostępne wyłącznie w sklepach Hebe i na hebe.pl.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.10.2025 14:55
Coty sięga po historię: odtwarza zapach sprzed 120 lat, by wyróżnić się na tle rynku
Coty sięga do historii aby pobudzić sprzedaż.materiały prasowe Coty

W czasach, gdy marki perfumeryjne coraz częściej korzystają z algorytmów sztucznej inteligencji, TikToka i błyskawicznych cykli premier, decyzja o wprowadzeniu zapachu opartego na 120-letniej recepturze wydaje się ryzykowna. Tymczasem koncern Coty stawia na swoje dziedzictwo – uznając, że właśnie historia i emocjonalne dziedzictwo marki mogą stać się wyróżnikiem na coraz bardziej nasyconym i zhomogenizowanym rynku.

W poniedziałek firma zaprezentowała Ambre Antique – współczesną rekonstrukcję zapachu, który po raz pierwszy ukazał się w 1905 roku. Perfumy trafią do linii Infiniment Coty Paris, zainaugurowanej w 2024 r. przez CEO Sue Nabi i dyrektora kreatywnego Nicolasa Vu. Nowa edycja wpisuje się w aktualne trendy zapachowe – z nutami wanilii, ambry i akordów gourmand – ale jeszcze silniej odpowiada na rosnące zainteresowanie konsumentów sentymentalnymi i vintage’owymi zapachami. „Każdy zapach ma swoją historię. Gdy wracamy do klasyki, emocjonalny związek staje się jeszcze głębszy – przywołuje wspomnienia matek, babć, autentyczność, za którą ludzie dziś tęsknią” – mówi Marie Ousmane-Merlin, globalna wiceprezeska ds. marketingu Coty.

Według Sue Nabi młodsi konsumenci odwracają się od „wypolerowanej jednorodności” masowych premier i kultury duplikatów. Zapachy z archiwów czy te inspirowane przeszłością odpowiadają ich potrzebie unikalności i nostalgii. Ekspertka ds. trendów Lisa Payne ze Stylus dodaje, że „odświeżanie archiwów to sposób na przywołanie autentyczności i historii – podobnie jak nostalgia Gen Z za epokami, których sami nie doświadczyli, jak lata 90. czy perfumy babć”.

Ambre Antique ma dla Coty znaczenie symboliczne i strategiczne. Zapach powstał w całości wewnątrz firmy – od koncepcji po finalną formułę – co stanowi rzadki przykład pełnej integracji w segmencie prestige. Linia Infiniment Coty Paris różni się tym samym od licencyjnych marek koncernu, takich jak Gucci, Chloé czy Burberry. „Wracamy do bycia prawdziwym twórcą perfum” – podkreśla Ousmane-Merlin. To także sposób na obronę przed rosnącą komercjalizacją i presją tanich duplikatów, które osłabiają marże w segmencie luksusowym. Choć przychody Coty w roku fiskalnym 2025 spadły o 2 proc., a w IV kwartale o 9 proc., perfumy pozostają najbardziej rentowną kategorią koncernu.

Jak podkreśla dyrektor kads. technicznych zapachów Dominique Vernaz, nowa wersja Ambre Antique pozostaje wierna oryginałowi sprzed 120 lat. „Jedyną zmianą było zastąpienie składników pochodzenia zwierzęcego – struktura zapachu pozostała taka sama” – wyjaśnia. Coty odtworzyło nawet nutę Ambréine S, oryginalny składnik firmy z 1905 roku. Strategia koncernu polega na wykorzystaniu dziedzictwa nie tylko jako narzędzia narracyjnego, ale też źródła innowacji i długofalowej wartości marki. W świecie zdominowanym przez szybkie trendy i algorytmicznie projektowane premiery, Coty celowo zwalnia tempo – stawiając na historię, emocje i autentyczność jako nowe filary konkurencyjności w branży perfumeryjnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. październik 2025 13:20