StoryEditor
Producenci
14.01.2021 00:00

Polski producent medycznej marihuany: najpierw crowdfunding, a w 2022 roku NewConnect

Taką zapowiedź złożyła firma farmaceutyczna z Łodzi, CanPoland. Z inwestorem branżowym w postaci Grupy Pelion, właścicielem sieci aptek Dbam o Zdrowie oraz sieci drogerii Natura, do inwestycji chce zachęcić crowdinwestorów. Emisja o wartości 1 mln euro ruszy jeszcze w I kwartale br. Cel to dokończenie instalacji i uruchomienie linii produkcji medycznej marihuany.

Spółka ma zezwolenia na obrót medyczną marihuaną w Polsce i już dziś należy do jej wiodących krajowych eksporterów.

Rynek konopi elektryzuje opinię publiczną, a także inwestorów. Szerokim echem odbiła się emisja akcji Kombinatu Konopnego promowana przez Crowdway.pl. W listopadzie 2020 r. spółka w rekordowe 38 minut zebrała 4,2 mln zł na uprawy konopi włóknistych oraz uruchomienie produkcji olejków CBD i wyrobów tekstylnych. Na tej samej platformie swoją emisję zamierza promować CanPoland.

Od konfekcjonowania do własnej produkcji

CanPoland SA to pierwsza firma farmaceutyczna z polskim kapitałem, dysponująca zezwoleniami na obrót produktami leczniczymi na bazie konopi indyjskich, czyli tzw. medyczną marihuaną w Polsce oraz sprzedaż zagranicznym odbiorcom. Spółka zajmuje się również usługami przepakowania i hurtową sprzedażą farmaceutyków, ale jej cel strategiczny to sprzedaż medycznej marihuany, która od 2017 roku jest w Polsce legalna. Z kolei jej spółka-córka, The Health Company Poland specjalizuje się w sprzedaży suplementów z CBD (konopie włókniste), które już są dostępne na rynku.

Firma zaprojektowała i kończy przygotowanie unikalnej w skali światowej, hybrydowej maszyny do wytwarzania medycznej marihuany, która jest w stanie wytwarzać farmaceutyki zarówno w postaci kwiatów, jak i olejów. Ma podpisane trzy umowy dostaw surowca z UE, Kanady i Afryki. Linia produkcyjna będzie instalowana w marcu br.

Obecnie jesteśmy w fazie testów. Projektowana była przez rok i do tej pory wartość naszych inwestycji w maszyny wyniosła około 3 mln zł. Te nakłady nam się zwracają, bo dzięki zastosowanym innowacjom w ramach jednego ciągu technologicznego będziemy w stanie produkować farmaceutyki nie tylko z kwiatów, ale także w formie olejów – powiedział Bartłomiej Wasilewski, prezes zarządu i współzałożyciel CanPoland SA.

Start produkcji jeszcze w tym roku

Zaplanowaliśmy wprowadzenie trzech linii surowców farmaceutycznych na bazie konopi innych niż włókniste, każdy w formie suszu lub oleju. Będą się różnić balansem składników THC – Tetrahydrokannabinol oraz CBD – Kannabidiol – wyjaśnił Bartłomiej Wasilewski.

Etap przygotowania linii produkcyjnej, zagwarantowane dostawy surowca oraz posiadane już zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego pozwolą spółce na wprowadzenie medycznej marihuany na rynek najpóźniej w III kwartale br. – Przyjmując ostrożne prognozy zakładamy, że na koniec roku CanPoland osiągnie rentowność, przy przychodach na poziomie 12 mln zł – zapowiedział Zbigniew Pisarski, współzałożyciel i przewodniczący Rady Nadzorczej CanPoland SA.

Potencjał firmy farmaceutycznej z Łodzi dostrzegła Grupa Pelion, która jest właścicielem m.in. 1000 aptek sieci Dbam o Zdrowie, około 300 Drogerii Natura i 470 aptek w Litwie. Na koniec 2020 roku holding objął ok. 30 proc. udział w CanPoland SA. Inwestor branżowy umożliwi sprzedaż medycznej marihuany i suplementów z CBD przez swoje placówki detaliczne. Dodatkowo produkty będą dystrybuowane we własnej hurtowni CanPoland oraz w kanałach należących do Grupy Pelion, tj. Polskiej Grupy Farmaceutycznej.

Gotowi na nowych inwestorów

Metaforycznie można powiedzieć, że zbudowaliśmy wysokiej jakości ‘pojazd wyścigowy’, który ma dostęp do ‘toru rajdowego’ w postaci sieci dystrybucyjnej Grupy Pelion i gdzie do sukcesu pozostało już tylko zatankowanie i przetransportowanie pojazdu na tor – powiedział Zbigniew Pisarski.

Założyciele spółki zapowiedzieli przeprowadzenie emisji crowdfundingowej o wartości do 1 mln euro. Inwestorzy społecznościowi będą mieli możliwość stosunkowo szybkiego upłynnienia akcji, bo spółka zadeklarowała debiut na NewConnect w I półroczu 2022. – W związku z postępującą liberalizacją rynku, oczekujemy możliwości prowadzenia upraw konopi indyjskich w kraju. To istotnie zwiększy potencjał naszego rozwoju, który w dłuższej perspektywie chcemy finansować w oparciu o giełdę – dodał przewodniczący Rady Nadzorczej CanPoland.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 14:47